- Bo tak właśnie jest- powiedziała, wzruszając ramionami.
- Więc pytaj- powiedziałem spokojnie.
- Co ty knujesz?- zapytała, patrząc na mnie nieodgadnionym wzrokiem.
- W jakim sensie?- zapytałem, śmiejąc się krótko.
- O co ci chodzi? Cały czas za mną chodzisz i dziwnie się zachowujesz- powiedziała dziwnie spokojnie.
- O nic mi nie chodzi.
- To, czemu za mną łazisz?
- Bo...- zaciąłem się, nie wiedząc co powiedzieć.
Vici spojrzała na mnie z uniesioną lewą brwią. Zauważyłem, że Matt też tak robi.
- Bo?- zapytała z kpiną w głosie.
- Bo nie chcesz niczego nam o sobie powiedzieć, więc próbuje zrobić to sam- warknąłem.
Chciałbym powiedzieć jej, że mi się podoba, ale nie zrobię tego, bo wiem, że nie czuje tego samego i dałaby mi kosza.
Vici popatrzyła na mnie podejrzliwie I kiwnęła powoli głową.
- A o co chodzi reszcie drużyny?- prychnęła i wzięła do ręki telefon.
- Reszcie drużyny?- zapytałem, nie rozumiejąc, co oni mają do tego.
- No, wypisują do mnie na Insta, dodają na innych mediach- powiedziała I pokazała mi swój telefon.
Popatrzyła na mnie wyczekująco I czekała na jakieś wyjaśnienia z mojej strony, których dla jej dobra nie dostanie.
- Wypowiesz się na ten temat?- zapytała zniecierpliwiona.
- Wiesz... Jesteś ładna i ogólnie wszyscy chcą się z tobą zadawać...
Vici zaśmiała się i spojrzała na mnie rozbawiona.
- Czyli o to chodzi? Założyliście się o mnie?- zapytała poważnie.
- W zasadzie to...
- Czyli o to co chodzi? Chcesz mnie przelecieć- zapytała I spuściła głowę, śmiejąc się przy tym.
Spojrzała na mnie poważnie, ale w jej oczach widziałem, że nie jest jej zbyt komfortowo, gdy się o tym wszystkim dowiedziała.
- Nie- powiedziałem pewnie. - Chce tylko się czegoś o tobie dowiedzieć.
- A przy okazji zbliżyć się do mnie, przelecieć i wygrać zakład- powiedziała wrogo.
- To nie prawda- powiedziałem I popatrzyłem na nią smutno.
Fajnie wiedzieć, jak tak właściwie o mnie myśli. Super uczucie wiedzieć, że dziewczyna, która ci się podoba, myśli, że chcesz ją tylko przelecieć, a później zostawić na pastwę lasu.
- Ach tak?- zapytała I wstała z miejsca. - Więc powiedz swoim koleżkom, że z żadnym z nich nie pójdę do łóżka I z wygraną mogą się pożegnać- warknęła I poszła na górę.
Kurwa zjebałem. A było tak dobrze. Po co jej o tym mówiłem? Gdyby nie wiedziała, nie uważałaby, że zależy mi tylko na jednym.
Do pomieszczenia wszedł Oliver I spojrzał na mnie zdziwiony.
- Co ona taka wkurwiona?- zapytał, siadając na kanapie obok mnie.
- Zapytała, o co chodzi drużynie, bo wszyscy dodali ją na mediach- powiedziałem smutno.
- Powiedziałeś jej, że się założyli?- zapytał zdziwiony.
- No właśnie nie, sama do tego doszła- powiedziałem I oparłem łokcie na kolanach.
![](https://img.wattpad.com/cover/297127452-288-k626466.jpg)
CZYTASZ
Immortals girl
Teen FictionŚmierć rodziców nie była niczym przyjemnym, ale co poradzić? Po tym wydarzeniu moje życie obróciło się o 360°. Najpierw mieszkałam u starszego brata, a po ucieczce poznałam Chrisa i resztę chłopaków. Przez nich, moje życie stało się duuużo ciekawsze...