Dzień dobry moi kochani<3 tada! przychodzę do Was z nowym rozdziałem. A dzisiaj w menu:
drama drama i jeszcze raz drama! - zapraszam serdecznie XD ( wiem, to chyba najlepsze podsumowanie odcinka, na jakie było mnie stać). Dzisiaj trochę słodko - gorzko, ale niech Was to nie zmyli, wcale nie będą wszyscy żyli teraz długo i szczęśliwe, o nie! wszystko jeszcze przed nami:)
No i trzymajcie się cieplutko i zdrowo, bo na dworze pizga złem<3 i widzimy się już niedługo. BUŹKA<3
I jak zawsze na koniec prośba, jeżeli Wam się podoba zachęcam do głosowania, komentowania itd. To naprawdę mobilizuje. Paaa<3
***
-Przyznaj się! - powtórzył Jungkook spokojnie.
-Ja...- zawahał się Tae - nie mam pojęcia o czym mówisz, serio - chłopak wstał szybko z łóżka i zaczął ubierać na siebie dresy - powiedziałem ci, że nic nie pamiętam co się wtedy stało.
-Przestań pieprzyć! - Jungkook uderzył pięścią w ścianę - uprawiasz ze mną seks od kilku miesięcy, potem nagle zwierzasz mi się, że wolisz facetów, bierzesz na siebie pierdolony strzał, który miał mnie zabić, a na koniec, ranny wychodzisz ze szpitala na własne żądanie, żeby mnie szukać. Po prostu powiedz mi prawdę! - Jungkook popatrzył na niego z desperacją.
-Po co?! - krzyknął nagle Tae ze złością - żebyś na sam koniec i tak wybrał Jennie, bo nigdy nie zakochasz się w facecie?! - chłopak zamrugał nagle, jakby dotarło do niego co właśnie powiedział - zresztą nieważne - machnął dłonią i wyszedł z pokoju.
-Skąd o tym wiesz? - Jungkook wyszedł za nim - skąd wiesz co mówiłem Jennie?
-Bo was podsłuchiwałem, ok? - odpowiedział zrezygnowany Tae - słyszałem całą waszą rozmowę.
Jungkook patrzył na niego kompletnie zbity z tropu.
-Po prostu zdecyduj się czego chcesz, ok? - kontynuował Tae - jeżeli chcesz być z Jennie nie pytaj mnie o moje uczucia, jeżeli chciałeś zakończyć nasz układ z porno wystarczyło tylko powiedzieć, znalazłbym kogoś innego, nie musiałeś się do niczego zmuszać skoro twoi rodzice są bogaci. A teraz, gdy naprawdę cię potrzebowałem, ty wolałeś siedzieć tu z tym dupkiem - Tae nagle spojrzał na Jungkooka jakby coś do niego dotarło - to twój były? - spytał nagle.
Jungkook zamarł, zaciskając usta w cienką linię.
-Byłeś z nim, prawda? - Tae nie odpuszczał.
Jungkook przełknął ślinę.
-To nie tak jak myślisz.
-Wiedziałem! - prychnął z odrazą Tae - od pierwszego momentu, gdy go zobaczyłem wiedziałem, że z nim spałeś.
-To było dawno temu, byliśmy nastolatkami i sam nie wiedziałem czego chcę - tłumaczył się Jungkook - nigdy nie byliśmy w żadnym związku.
-No jasne, tak jak ze mną- warknął Tae - mnie też pieprzysz, a nie jesteś ze mną w żadnym związku. I nadal uważasz, że jesteś hetero.
-Przestań! - zaprotestował Jungkook podchodząc do niego bliżej - Yugyeom i ja tylko się przyjaźnimy.
- Gdy się z kimś bzykasz, przestaje to być tylko przyjaźń Kook! - krzyknął Tae - to tak nie działa.
-Więc kim my dla siebie jesteśmy Tae? - Jungkook zaczynał tracić cierpliwość.
-To już bez znaczenia - Tae wzruszył zrezygnowany ramionami - najwyraźniej nie jestem dla ciebie ani pierwszym, ani nawet drugim wyborem. I szczerze mówiąc mam dość użerania się z tobą. Przestań udawać, że ci na mnie zależy skoro tak nie jest! To wkurzające!
YOU ARE READING
TOO HOT TO HANDLE **taekook**
FanfictionJungkook i Taehyung są współlokatorami, ale za sobą nie przepadają. Obaj twierdzą, że są hetero i zmieniają dziewczyny jak rękawiczki. Są też spłukani i potrzebują szybko pieniędzy, inaczej wylądują na bruku. Co się stanie, gdy szalony pomysł grani...