TOO HOT TO HANDLE **taekook**

~15~

Dzień dobry kochani! <3 dzisiaj mam dla Was małą niespodziankę i skoro wybił pierwszy tysiąc  odsłon pod Too Hot to Handle ( za co jeszcze raz baaardzo dziękuję <3) , postanowiłam zrobić szybszy update. Wyszedł mi dłuższy odcinek, więc podzieliłam go na dwa mniejsze, także enjoy! Dzisiaj w programie: trochę zwierzeń i duże dylematy małego kociaka, jeden pożar i zapowiedź wielkiej kłótni :) 

I jak zwykle jeżeli Wam się podoba zachęcam do głosowania, komentowania itd. To naprawdę mobilizuje. BUŹKA <3 i trzymajcie się ciepło, bo na dworze pizga złem.

***

Yoongi otworzył drzwi i stanął jak wryty, widząc za nimi Taehyunga.

-Mogę u was przenocować? - spytał nieśmiało Tae.

-Jasne - zawahał się Yoongi - Jimin jest w pracy i pewnie zostanie na noc w swoim biurze, ale jak masz ochotę posiedzieć ze mną to właź.

-Dzięki - Tae wszedł powoli do środka. Zdjął płaszcz i stanął bezradnie w salonie.

-Czy już powinienem spytać co się stało? - spytał starszy.

-Za chwilę - westchnął Tae - daj mi się najpierw wykąpać.

Yoongi przyniósł mu po chwili ręcznik i ubranie na zmianę, a Tae poszedł szybko do łazienki. Zdejmując ubranie przypomniał sobie o bieliźnie, którą nadal miał na sobie. Cholera co ja mam z nią teraz zrobić? Rozejrzał się po łazience i zauważył kosz w rogu pomieszczenia. Zawinął stringi z małe zawiniątko i wrzucił do środka. Gdy wyszedł już ubrany do salonu, poczuł przyjemny zapach smażonego mięsa.

-Pomyślałem, że lepiej ci się będzie gadać na pełny żołądek - powiedział Yoongi rozkładając na stole dwa talerze - lubisz steki? - spytał.

Tae pokiwał entuzjastycznie głową i usiadł na krześle. Już po chwili obaj zajadali ze smakiem przyrządzone danie, popijając je soju.

-No...- Yoongi odłożył sztućce po skończonym posiłku - to teraz powiedz co się stało.

-A muszę mieć jakiś powód? - spytał Tae - może po prostu się za wami stęskniłem?

-Widzieliśmy się parę godzin wcześniej na uczelni - przypomniał mu Yoongi.

-To prawie jak wieczność – wymamrotał z ironią Tae.

-Wiesz, że możesz mi zaufać, prawda?

-To nie takie proste - Tae nie wiedział nawet jak zacząć.

-Chodzi o to porno, które kręcicie z Jungkookiem? - spytał lekko Yoongi.

Taehyung mało nie spadł z krzesła.

-Coo? Jungkook ci powiedział?!

-Coś wspominał - Yoongi wzruszył ramionami.

-To dupek! - Tae był wściekły.

-Nie denerwuj się - Yoongi starał się go uspokoić - Jungkook tłumaczył, że oboje jesteście hetero i po prostu pomaga ci zarobić trochę pieniędzy, nie wdawał się w szczegóły.

-To nasze prywatne sprawy! - Tae nadal był zły.

-Ale Jiminowi byś powiedział prawda? - wytknął mu chłopak - Jungkook to mój przyjaciel, więc normalne, że będzie chciał mi się wygadać.

-Mimo wszystko...

-Dlaczego ci to tak strasznie przeszkadza? - Yoongi spojrzał na niego marszcząc brwi.