Przez kilka kolejnych dni Jungkook i Tae starali się znaleźć dla siebie pracę, która będzie odpowiadała ich grafikom. Tae musiał brać pod uwagę uczelnie, a Jungkook treningi boksu. Niestety żaden z nich nie mógł znaleźć niczego sensownego. Tae był już na tyle zdesperowany, że pewnego dnia zastanawiał się głośno czy nie prosić swojego szefa, aby przyjął ich z powrotem, ale po godzinnej awanturze z Jungkookiem dał sobie spokój. Taehyung nie mógł jednak zapomnieć tego ile Hoon był w stanie zarobić na ich filmie tylko przez parę godzin. Zaczynał serio zastanawiać się czy pomysł z graniem w porno jest faktycznie taki zły. Tae był hetero całe swoje życie, nigdy nie pociągali go żadni mężczyźni. Jedynie Jungkook wzbudził w nim emocje, których do tej pory nie znał. Jednak to nadal uparcie zwalał na alkohol i potrzebę chwili. Oboje byliśmy zdesperowani wtedy nie ma znaczenia, z kim uprawiasz seks - tak sobie to tłumaczył. Starał się wyprzeć ze świadomości cichutkie wątpliwości, które zaczęły nim od tego czasu targać.
Pewnego późnego popołudnia, gdy Taehyung siedział sam w mieszkaniu rozległ się nagle dźwięk dzwonka. Chłopak zwlekł się z kanapy i otworzył drzwi.
-Tae, Tae! - szeroki uśmiech ich sąsiada rozświetlił cały korytarz. Taehyung zawsze zastanawiał się, jak ktoś może mieć taki piękny uśmiech.
-Pukałem wczoraj do was do mieszkania, ale nikogo nie zastałem. Myślałem, że razem coś wypijemy - Hoseok potrząsnął reklamówką, którą trzymał w ręku. W środku zabrzęczały butelki.
-Przepraszam hyung - Tae wpuścił go do środka - ostatnio biegamy z Jungkookiem na rozmowy o pracę, mamy mało wolnego czasu.
-Szukacie pracy? - zdziwił się Hoseok - myślałem, że pracujecie w tym barze?
-Tak, to już nieaktualne, oboje ją rzuciliśmy.
-Dlaczego?
Tae zawahał się z odpowiedzią. Nie mógł przecież powiedzieć prawdy.
-Po prostu marnie płacili - wzruszył w końcu ramionami udając obojętność.
-Aha - Hoseok nie wyglądał na przekonanego.
-A gdzie Jungkook? Myślałem, że się z nami napije.
-Jest na treningu.
-Och! - Hoseok wyraźnie oklapł - w takim razie powinniśmy po niego pojechać i ściągnąć go na popijawe !- uśmiechnął się nagle szeroko.
-Co? Nie! - Tae pokręcił szybko głową - wiesz on nie lubi jak mu się przeszkadza podczas treningu. Poza tym hyung... - Tae przełknął nerwowo ślinę - on ma tam takiego dość groźnego trenera – nie dokończył.
Przed oczami Tae znowu stanął obraz barczystego chłopaka i mógłby przysiąc, że lekko się podniecił.
- Groźny trener mówisz? - Hoseok spojrzał na niego unosząc brew - w takim razie zdecydowanie chcę po niego jechać. Chętnie zobaczę, gdzie spędza czas nasz Kookie.
YOU ARE READING
TOO HOT TO HANDLE **taekook**
FanfictionJungkook i Taehyung są współlokatorami, ale za sobą nie przepadają. Obaj twierdzą, że są hetero i zmieniają dziewczyny jak rękawiczki. Są też spłukani i potrzebują szybko pieniędzy, inaczej wylądują na bruku. Co się stanie, gdy szalony pomysł grani...