Witajcie kochani<3 mam dla Was świeżutki rozdział. Dzisiaj ostrych seksów nie będzie, żeby chłopaki zdążyły trochę odpocząć, ale nie będzie nudno, obiecuje:) Dzisiaj w menu serwujemy:
dwa bardzo zagubione yoonminy, dwa mniej zagubione taekooki, które nie rozróżniają swoich telefonów i jedna butelka whiskey. Także zapraszam serdecznie<3 Widzimy się za tydzień i zrobimy wtedy trochę rozpierduchy, żeby nie było za nudno:) śnieg dalej pada, jutro poniedziałek, więc trzymajcie się cieplutko i jakoś to przeżyjemy<3
I jak zawsze jeżeli Wam się podoba zachęcam do głosowania, komentowania itd. To naprawdę mobilizuje. BUŹKA <3
***
-Włożył ci co?! - spytał zszokowany Yoongi, gdy kilka dni później siedzieli razem z Tae pijąc whiskey.
-Sondę - powtórzył chłopak, przewracając oczami - nie było tak źle, to całkiem interesujące uczucie.
-Chryste - Yoongi napił się drinka - a myślałem, że to Jimin lubi sprośne zabawy.
-Chciałem po prostu spróbować nowych rzeczy - wzruszył ramionami Tae.
-Dziwię się, że Jungkook się na to zgodził.
-Na początku nie był zachwycony, ale to w końcu nie on miał to sobie wepchnąć do penisa - parsknął Tae.
-Przyznaj się, podobało ci się prawda? - zaśmiał się Yoongi. Taehyung pokazał mu język jak mały chłopiec.
-Nic ci więcej nie powiem hyung - odpowiedział. Obaj wybuchnęli gromkim śmiechem.
-Dobrze się bawicie? - usłyszeli nagle czyjś głos.
Yoongi spojrzał szybko w stronę drzwi.
-Jimin? - spytał zaskoczony - co ty tu robisz? miałeś być w pracy.
-To w końcu mój dom, prawda? - spytał młodszy - nie wiedziałem, że do nas przyjdziesz - spojrzał na przyjaciela - Yoongi nic nie wspominał.
-Wracałem akurat z uczelni i postanowiłem na chwilę wpaść - Tae zrobił dla niego miejsce na kanapie - Yoongi hyung pomógł mi ostatnio i chciałem się odwdzięczyć, wskazał na stojącą niedaleko butelkę whiskey.
-Och naprawdę? - Jimin wyglądał na lekko zirytowanego.
-Wszystko w porządku? - Yoongi spojrzał na niego uważnie, wiedział bardzo dobrze, gdy z jego chłopakiem coś było nie tak - stało się coś w pracy?
-Po prostu pomyślałem, że spędzimy razem wieczór - odpowiedział Jimin - pójdę się tylko przebrać i może gdzieś wyjdziemy? Tae możesz się do nas dołączyć, jeżeli chcesz - dodał patrząc na przyjaciela.
-Och nie - Tae pokręcił głową - wpadłem tylko na chwilę, muszę się zaraz zbierać do domu.
Jimin przytaknął i wyszedł z salonu. Gdy wszedł na górę do sypialni, usiadł na łóżku i wyciągnął z kieszeni zapakowane pudełeczko.
-Wszystkiego najlepszego z okazji naszej rocznicy - wymamrotał. Zrezygnowany schował twarz w dłoniach, oddychając głęboko.
Wiem, że powinienem mu ufać, Yoongi nigdy by mnie nie zdradził, Tae nigdy by mnie nie zdradził - myślał rozgoryczony - po prostu jest ...ciężko. Czy powinienem go winić jeżeli znajdzie sobie kogoś innego, skoro mnie ciągle przy nim nie ma?
-To wszystko twoja wina Jungkook - przeklął młodego w myślach. Od ich ostatniej rozmowy Jimin nie mógł wyrzucić z głowy obrazu swojego najlepszego przyjaciela i chłopaka razem. Starając się odgonić nieprzyjemne myśli przebrał się szybko i z prezentem w kieszeni zszedł na dół do salonu. Yoongi już czekał na niego oparty o kanapę.
YOU ARE READING
TOO HOT TO HANDLE **taekook**
FanfictionJungkook i Taehyung są współlokatorami, ale za sobą nie przepadają. Obaj twierdzą, że są hetero i zmieniają dziewczyny jak rękawiczki. Są też spłukani i potrzebują szybko pieniędzy, inaczej wylądują na bruku. Co się stanie, gdy szalony pomysł grani...