A/N - Nie oceniajcie mnie ｡◕‿◕｡. Niby miałam pisać z czegoś innego, ale no TYKI! Nie mogłam przejść obok jego wspaniałości obojętnie. Muszę się jeszcze przebiec wokół bloku przed pisaniem, żeby mnie fangirling nie poniósł. Boże! Dla takiego faceta bym mogła wskoczyć w ogień~! Jak można być tak hot!? (づ￣ ³￣)づ. Od wieków tak nie oszalałam na czyjś widok! Matko! Serce uspokój się! Czy to już zawał?!
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
*Głosu wam nigdy nie wybaczę, ale ta scena wam się udała >////>*
BTW. Oglądaliście nowy odcinek Tokyo Revengers?! Matko, fangirling mnie dzisiaj zabije. Nahoya, Souta, Baji, Fuyu, Mitsu. Jak być Peh i być tak blisko Mikiego? Nie wspominając już o tym clifhangerze. Ja wiedziałam już od dawna, że zrobią taki odcinek i tak go zakończą. Gdybym nie czytała mangi wcześniej, przeczytałabym ją teraz. Dostałabym chyba ataku serca, jakbym miała czekać tydzień by dowiedzieć się czy nic mu nie będzie.
⁜⁜⁜⁜⁜⁜⁜⁜⁜⁜⁜⁜⁜⁜⁜
Był gentlemanem przykuwającym twoją uwagę już w momencie, gdy wszedł na sale bankietową. Obserwowałaś go z kąta sali, grzejąc parapet przy oknie zbyt speszona by podejść się przywitać.
Bankiety nie były twoją mocną stroną. Mimo iż chodziłaś na nie od małego, nigdy nie potrafiłaś się przyzwyczaić. Nie wspominając już, że miałaś dwie lewe nogi do tańca. Przeszłaś przez masę nauczycieli, ale każdy twierdził, że baletnicy z ciebie nie zrobi.
— Przepraszam, mogę prosić do tańca? — Twoją uwagę odwrócił wysoki blondyn. W jego błękitnych oczach, tańczyły iskierki rozbawienia. Był przystojny, jednak takich jak on widywałaś masami.
