17. Zadania

1K 46 2
                                    

- Każdy z was dostanie test. Trwa on godzinę. - odezwał się egzaminator, podnosząc jednocześnie testy. - Ci jonini, którzy są za mną. Będą was pilnować, żebyście nie ściągali. Jeśli przyłapią was na tym, to cała drużyna odpada. Wszystko zrozumiano? - zapytał, patrząc na uczestników swoimi czarnymi oczami. Nikt się nie odezwał, tylko niektórzy kiwnęli głowami. - Więc przechodzimy do testu. Macie czterdzieści pięć minut na napisanie dziewięciu zadań. Piętnaście minut przed końcem testu dostaniecie dziesiąte pytanie. Szczegóły wyjaśnię, jak minie wyznaczony czas. Powodzenia. - zakończył i jonini rozdali testy.

- Jaka nuda. - pomyślał Naruto - Banał. Masz Sasuke już?

- Tak. - odpowiedział - Zrobimy go w niecałe dziesięć minut. - pomyślał.

- Taa. Nee Kurama? - zwrócił się blondyn do lisa.

- Co tam? - zapytał.

- Masz jakiś pomysł, żebyśmy się nie nudzili, bo skończymy to po maksymalnie piętnastu minutach?

- Właściwe to nie mam, ale was rozumiem. - powiedział, spoglądając oczami boldyna na test. - Idę się zdrzemnąć. - mówiąc to, ziewnął.

- Słodkich snów Kitsune. - pomyślał Naruto z wyczuwalnym sarkazmem, ale lis sobie nic z tego nie zrobił i zasnął kamiennym snem. Chłopak kończył rozwiązywać pierwsze zadanie.

- Cholera. - pomyślał Sasuke - Kończę drugie. - westchnął - Kurama-san nas, jak się okazuję dobrze przygotował. Te trajektorie... Łatwizna, mimo że to są zadania na jonina.

- Taa... Ja robię drugie. - odpowiedział blondyn - Co zrobimy, jak skończymy?

- Może poobserwujemy i zobaczymy ich możliwości? - zaproponował brunet i rozpoczął trzecie.

- W sumie czemu by nie. Gaara, który to? - zapytał - Wiem, że na pewno piasek jest jego atutem.

- Taa. - Sasuke przeleciał wzrokiem o ludziach i zatrzymał się na Naruto, który spoglądał na niego z nudą wypisaną na twarzy. Sasuke i Naruto skończyli grubo przed czasem. Obaj położyli się na ławkach i zasłonili testy swoimi ramionami. Sasuke zauważył, że czerwono włosy chłopak z zielonymi oczami i czarnymi obwódkami wokół oczu tworzy z piasku trzecie oko. Za to Naruto obserwował innych, którzy ściągali i zostawali na tym przyłapani.

- Naruto. - odezwał się po chwili w myślach brunet - Patrz na tego czerwonego. Niezły sposób na ściąganie. - zaśmiał się. Naruto spojrzał w wyznaczone miejsce i również uśmiechnął się.

- Aż się nie mogę z nim spotkać i pogadać. - oznajmił. W sali pomału rozbrzmiewały głosy pilnujących. Odpadały już kolejne drużyny, ale z czasem końca coraz więcej.

- Nie zapędzaj się tak. - upomniał go Kurama - Wiesz, że spotkamy się z nim dopiero w drugim etapie.

- Wiem, wiem, ale spotkam kolejną osobę, która była traktowana podobnie jak nasza dwójka. - odpowiedział.

- A więc nie śpisz Kurama-san? - pomyślał ironicznie Sasuke.

- Spałem, tylko wyczułem chakrę szopa. - odpowiedział, nie robiąc sobie nic z tego tonu.

- My nic nie poczuliśmy. - zdziwił się Naruto.

- Bo tylko ja wyczuwam chakrę szopa. Moja jest zbyt szczelnie zapieczętowana. - wyjaśnił.

- Acha... Rozumiem Aniki. - mruknął.

- Czas się kończy, zaraz będzie dziesiąte pytanie. - wtrącił się Sasuke. Naruto spojrzał na zegar.

Naruto - Nowe Życie [NarutoFF] ✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz