Naruto obudził się wcześnie rano. Na zegarku wskazówka wskazywała godzinę wpół do siódmej. Zamknął oczy. Stanął przed klatką śpiącego Kyuubiego.
- Kurama wstawaj. Chcę już zacząć trening. - niecierpliwił się. Blondyn zdenerwował się, po kilku minutach nalegania, by się obudził. Wziął wdech. - Wstawaj kulko rudego futra!
- Jak mnie nazwałeś?! - warknął - Ja ci dam kulkę rudego futra, bachorze. Pożału...
- Skoro w końcu się Łaskawco obudziłeś. - sarknął, przerywając mu - To może powiesz mi, co mam dziś ćwiczyć? - lis spojrzał na niego sceptycznie i westchnął.
- Dobrze... Słuchaj. - zaczął - Za godzinę masz być na tej polanie, co wczoraj. Jasne gaki? - warknął - A teraz wynocha z mojej klatki! - krzyknął.
- Dobrze, jak sobie życzysz. - powiedział, wychodząc z umysłu. Blondyn spojrzał na zegarek, który wskazywał za dziesięć siódma. Wykonał poranne czynności, łącznie ze śniadaniem w postaci ramenu na szybko i wyszedł z domu. Chłopiec puścił się biegiem w stronę bramy i po paru minutach pojawił się przed nią. Strażnicy spali w najlepsze. Cichutko się wymknął, kierując się w stronę polany.
- Dobra, jestem. - zakomunikował lisowi - To od czego mam zacząć?
- Najpierw zrób parę kółek wokół polany - powiedział na odczepnego - W tym czasie zadam ci parę pytań odnośnie do klanów i wiosek. Odpowiadaj mi w myślach. - nakazał.
- Zgoda. - po krótkiej rozgrzewce Naruto rozpoczął bieg i czekał na pytanie.
- Ile mamy krajów? - zapytał - Wymień.
- Wyróżniamy pięć głównych krajów. Kraj Ognia, Wody, Ziemi, Błyskawic i Wiatru. - odpowiedział.
- Dobrze. - pochwalił - Wymień Ukryte Wioski i ich przywódców.
- Konohagakure - Hokage, Kirigakure - Mizukage, Iwagakure - Tsuchikage, Kumogakure - Raikage, Sunagakure - Kazekage. - wyrecytował płynnie.
- Co wiesz na temat klanu Hyuga?
- Klan Hyuga. Jest to jeden z klanów żyjących na terenie Wioski Liścia. Podzielony na Główną gałąź i Trzon drzewa. - powiedział, robiąc już szóste okrążenie. Naruto, jak na sześciolatka miał dobrą kondycję, więc taki bieg nie męczył go zbyt szybko. - Głową Gałęzi jest Hiashi Hyuga. Największą chlubą tego klanu jest ich dojutsu*, Byakugan (Białe Oczy). Dają one użytkownikowi wyjątkową umiejętność, czyli spoglądania przez niemal wszystko, jak również zdolność odczytywania myśli przeciwnika z ruchu jego oczu, dostrzegania wewnętrznego centrum chakry przeciwnika. Byakugan potrafi widzieć wszystko wokół użytkownika tego Kekkai Genaki*. - skończył mówić, robiąc już ósme kółko. Pomału zaczął się męczyć - Kurama zrobimy przerwę?
- Yyy, co? - nie dosłyszał - Tak, tak. Przerwa. - otrząsnął się - Muszę przyznać, że taki dzieciak jak ty szybko się uczy. - powiedział z nieudawanym podziwem.
- Dziękuję Kyu! - zawołał na głos i podbiegł do jeziora. Obmył twarz i wrócił pod drzewo.
- Skoro masz przerwę, to opowiem, co ja wiem na temat tego dojutsu. - powiedział do chłopca.
- Zgoda. Słucham. - skupił się.
- Oprócz przepływu chakry, użytkownik widzi Tenketsu, czyli punkty przepływu chakry, których jest trzysta sześćdziesiąt w ciele człowieka. Użytkownik może dzięki precyzyjnemu uderzeniu zatrzymać lub zmienić kierunek oraz szybkość przepływu chakry w ciele. Byakugan widzi trzysta pięćdziesiąt dziewięć stopni wokół użytkownika. Jeden punkt, znajdujący się w okolicach pod pierwszym kręgiem szyjnym, jest punktem ślepym Byakugana. Oznacza to, że użytkownik jest niemal nietykalny, chyba że przeciwnik dostrzeże słaby punkt jego zdolności. - skończył mówić.
CZYTASZ
Naruto - Nowe Życie [NarutoFF] ✅
FanfictionWszystko nigdy nie było kolorowe w życiu tej dwójki niesamowitych młodych shinobi. Od ich dzieciństwa gardzono nimi, ale nie popadali w czeluści mroku. Poprzez zaufanie i braterskość pięli się ku światłości, nie zwracając uwagi na otaczającą ich cie...