25

1.1K 95 7
                                    

– Harry, musimy pogadać – powiedziałam, gdy Chris zebrał się do domu, z czego skorzystała Aria i poprosiła, żeby ją podrzucił. Giana oglądała bajkę, dlatego wzięłam go do kuchni. – Wiesz, że ci ufam, nie? Jesteś moim bliskim znajomym tutaj i bardzo się cieszę, że nam pomagasz i zostajesz z Gianą.

– Aż się boję.

– Chcę być z tobą szczera, bo ty też zawsze jesteś i na nikogo innego nie mogę teraz liczyć.

– Mów, bo mnie stresujesz.

– Aria dzisiaj chciała ze mną pogadać na osobności. I powiedziała mi, że podoba jej się Chris i piszą czasem do siebie wieczorami i chciałaby spróbować z nim... Zaprosić go na randkę i tego typu sprawy...

– Co?

– Serio...

– Ale ja myślałem, że ty i Chris... Zbliżyliście się do siebie. Dzisiaj cię odwiózł i przywiózł. Ta kawa. Konie. Wczorajsze wino. Spał tu! Ogród i to wszystko. Od kiedy Aria mu się niby podoba?

– Właśnie nie wiem, czy mu się podoba. I wiesz, pytała, czy by mi to przeszkadzało, jakby go zaprosiła na kolacje, czy do kina, a ja nawet nie wiedziałam, co jej powiedzieć. 

– I co jej powiedziałaś? – zapytał i nalał sobie wodę.

– Że to on powinien podjąć decyzje, czy chce iść. Że ja mu nie mogę niczego zabraniać.

– Ja pierdziele. Mówiłem, że jest z nią coś nie tak. Dopiero ja się jej podobałem i przeskoczyła na Chrisa, który podoba się tobie. Sama przecież robiła różne rzeczy, żebyście się zbliżyli. Chyba wasza przyjaźń się skończyła.

– Mi szczerze, to nie chce się na nią już zbytnio patrzeć. Bo między nami wszystko powoli się budowało. Wiadomo, że ja nie rzucę się mu na szyję po dwóch tygodniach z wielkimi wyznaniami miłosnymi. Miałam w życiu męża, którego kochałam, mam córkę i myślę też o niej. Ja potrzebuję więcej czasu niż ona. Może ty byś podpytał o nią Chrisa. Przyjaźnicie się. Wiem, że pewnie nie chcesz, ale dla mnie to też trochę ważne. Nie chcę się przywiązywać, jeśli ona mu się podoba bardziej. 

– Zapytam, czy z nią kręci, bo tak to wygląda. Wiem, że ciężko ci się otworzyć na jakiegoś mężczyznę i cieszę się, że zaczęłaś się na niego otwierać. W sensie wiesz, nie chodzi mi o przyjaźń, tylko jakby o coś więcej – powiedział, a ja kiwnęłam głową. – Mogę jeszcze zostać chwilę? Napiszę do niego.

– Pewnie.

– To piszę. Stary, ty kręcisz z Arią, czy tylko mi się wydaje? Czy raczej ona z tobą? Wysłano. O, szybki jest.

– Co napisał?

– Nie zauważyłem, żeby ze mną kręciła. Może jest ślepy. Zapytam – zaśmiał się. – Coś czuję, że niedługo będziesz musiała szukać nowej opiekunki. Jak coś, to mama mówiła, że może z nią zostawać. Myślę, że ta akcja się bardzo źle skończy. Ale masz moje wsparcie.

– Znowu stracę przyjaciółkę przez jakiegoś faceta.

– Czemu znowu?

– Miałam kiedyś jedną. Lily. Zakochała się w Andy'm. On w niej nie. Była mega kłótnia i też zwaliła dużo rzeczy na mnie. Da się przyzwyczaić. Też się boję, że wiesz... Ja nie chcę się spieszyć ani nic takiego, a Chris może pewnego dnia stwierdzić, że dla niego to za długo wszystko trwa.

– Chris mimo wszystko jest porządnym facetem. Dobrze wychowanym i spokojnym. Nie wydaje mi się, żeby miał coś takiego stwierdzić. Wie, że przy dziecku to inaczej trochę wszystko działa. Poza tym oni mają super kontakt. Giana go uwielbia. On ją też. 

It's all coming backOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz