Część 32

229 14 1
                                    

Pov James

Gdy Lily była ze mną czułem się jak najszczęśliwszy człowiek na świecie wróciłem do dormitorium i ponownie walnęłem się na łóżko.

-I jak było?- zapytał Remus

-Cudownie. Chłopaki muszę wam coś powiedzieć. Od dziś i już na zawsze Lily Evans jest moja a moje serce należy tylko do niej.

-Uuuuuu- Syriusz i Remus zaczęli bić głośno brawa i klepać mnie po plecach.

Nie wiedziałem jak to się stało ale widziałem że Lily może robić że mną co tylko chcę.

Pov Lily

Dziewczyny od razu zaczęły o wszystko się dopytwać powiedziałam im wszystko nawet z najmniejszymi szczegółami.

- No nie mogę uwierzyć to cudowne!- krzyknęła Molly.

-Oj Lily zaraz ci przypomnę twoje słowa "Potter jest aroganckim, zrozumiałym, zaufanym w sobie dupkiem. W życiu się z nim nie umówię" A teraz proszę bardzo. Od razu mówię że chcę być matką chrzestną pierwszego dziecka. Tylko mam nadzieję że to nie nadejdzie zbyt szybko- zaśmiała się Alicja a ja rzuciłam w nią poduszką nie wiedząc, że właśnie rozpoczęłam wielką wojnę na poduszki.

Rano na śniadanie zeszłam z Jamesem i szliśmy za ręce. Kiedy weszliśmy do wielkiej sali wszystko oczy były skierowane na nas. Czułam się trochę zagubiona ale zauważyłam coś bardzo dziwnego nauczyciele na nas patrzyli i się uśmiechałi a Dumbeldor do nas mrugną. Ten człowiek zawsze wydawał mi się dziwny. Slughorn rozmawiał za pewne o nas z panią od wróżbiarstwa nie mogłam uwierzyć że nawet nauczyciele o nas rozmawiają. Usiadłam do stołu i podeszła do nas Luna.

-Czy mi się wydaję czy coś mnie ominęło?- zapytała z wielkim uśmiechem na ustach.

-No widzisz od wczoraj twoja przyjaciółka jest moją dziewczyną.

-A to zabawne Lily Evans jest dziewczyną Jamesa Pottera, który prześladował ją od 6 lat! Ale wbij sobie do główki Potter że tylko jej coś zrobisz to popamiętasz mnie na całe życie- powiedziała Luna i zaczęła się śmiać.

Tak właśnie zaczął się kolejny dzień nauki w Hogwarcie.

Jily/ Historia jak z bajki, ale czy na pewno?Where stories live. Discover now