Nie dla mnie ten cyrk..14

Start from the beginning
                                    

Jej współlokatorki nie było jeszcze w pokoju. Mogła więc liczyć na chwilę spokoju. Musiała się wyciszyć. Sposób w jaki potraktowała ją Susan..Maggie zastanawiała się czy Susan będzie na tyle beszczelna i zacznie rozpowiadać o wszystkim na kampusie, czy przemilczy wszystko i zacznie szukać kolejnej chętnej. Jakkolwiek nie postąpi.. Maggie nie miała na to zbyt wielkiego wpływu. To kolejna sytuacja, która powinna ją jednak nauczyć, że na studiach ważna jest dla niej tylko nauka.
Maggie w błyskawiczny sposób była gotowa do spania. Jej jedyne pragnienie na dziś brzmiało.. niech ten dzień się już skończy..
Nastawiła budzik i już miała zgasić światło, kiedy przypomniała sobie o wiadomości, którą dostała wcześniej. Jej serce wyraźnie przyspieszyło z gdy na ekranie zobaczyła imię Alex.

.. zwariowany tydzień.. przepraszam bardzo za Tobą tęsknię i muszę się z Tobą koniecznie zobaczyć..

To jedno zdanie od Alex dodało jej tyle energii i wzbudziło tyle emocji, że Maggie momentalnie przestała myśleć o spaniu. Pod spodem widoczna była również druga wiadomość..

Jak tam randka? Mam nadzieję, że twoja sympatia wie, jakie ma szczęście..

Maggie tylko głośno westchnęła. Kiedy tylko pomyślała o dzisiejszej randce, wzbierał w niej gniew. Po takim dniu nie wiedziała, co ma odpisać Alex. To nic przyjemnego być dla kogoś tylko zdobyczą seksualną...Alex była dla niej bardzo bliską znajomą.. powoli już przyjaciółką. Nie musiała i nie chciała więc przed nią nic ukrywać. Z tą myślą odpisała

..randki i związki to jednak nie dla mnie..nie dam się już nikomu namówić na cały ten cyrk..wracaj szybko..i odzywaj się częściej.. buziaki

Maggie zawsze marzyła o wielkiej miłości.. może do marzeń powinna dodać, że pragnie odwzajemnionej miłości.
Nie czekając specjalnie za swoją współlokatorką położyła się spać. Przynajmniej tyle mogła dla siebie zrobić... porządnie się wyspać.

Alex przeczytała wiadomość od Maggie i nie mogła przestać się uśmiechać. Wszystko wskazywało na to, że Maggie znów jest wolna. Niepokojąca jednak była jej zapowiedź, że nie da się już nikomu na to namówić by być w związku..
Widocznie coś poszło bardzo nie tak.. pomyślała Alex. Nie zamierzała jednak rezygnować. Pojutrze wracała na plan filmu, na cały tydzień. Później czekała ich tygodniowa przerwa. Danvers wiedziała, że to będzie jej jedyna szansa. Przez cały tydzień musiała sobie to wszystko jakoś poukładać i dać do zrozumienia Maggie co do niej czuje.

Maggie obudziło delikatne łaskotanie w nos. Otworzyła oczy i już wiedziała, że musi policzyć do dziesięciu. Stała nad nią Alice z miną jakby stała się jakaś wielką tragedia.
Maggie Sawyer.. możesz mi wytłumaczyć co się z tobą dzieje? Dzwoniła do mnie Susan mówiła, że zachowujesz się tak dziwnie, że pewnie coś z tobą nie tak.. Nie pytałam jej skąd taka sugestia. Możesz mi powiedzieć co się wydarzyło? zapytała Alice poważnym tonem.
Nie uważam, żebym zachowywała się dziwnie. Nie mam więc zamiaru się z czegokolwiek tłumaczyć. Może jeśli Susan zadzwoniła do ciebie, żeby się na mnie poskarżyć, to niech ona ci opowie jak się zachowała odfuknęła Maggie.
Proszę cię.. musimy się tak bawić jak małe dzieci? Pytam co się stało, bo się o ciebie martwię. Nie obchodzi mnie, że Susan mówi, że jesteś dziwna. Obchodzi mnie co ty myślisz i czujesz. Twoje wzburzenie tylko utwierdza mnie w tym, że coś poszło nie tak ciągnęła Alice. Maggie usiadła na łóżku i przeczesała palcami włosy.
Nie ma co opowiadać. Susan myślała, że skoro spędziłyśmy razem noc, to jedyne co może ze mną robić to obmacywać mnie w parku. Alice.. ja się starałam, ale być z kimś to nie tylko się z kimś bzykać. Kiedy zaprotestowałam bo nie czułam się komfortowo to nazwała mnie świętą.. jeśli to jest dziwne zachowanie to nie mamy o czym rozmawiać powiedziała Maggie i wstała do łazienki, nie czekając na to co powie Alice.
Kiedy wyszła Alice siedziała z dwoma kubkami kawy.
Przepraszam, że tak cię pchałam w tą znajomość. Susan wydawała się być porządną dziewczyną. Po waszym pierwszym spotkaniu myślałam, że coś między wami kliknęło powiedziała dziewczyna.
Nie będę udawać, że idąc z nią do łóżka na pierwszej randce mogłam, że tak powiem zrobić mylne wrażenie. Miałam jednak nadzieję, że się lepiej poznamy.. spędzimy ze sobą więcej czasu. Dla Susan ważniejsze było złapanie mnie za piersi w parku. Nie chcę dłużej o tym rozmawiać. Lepiej powiedz mi gdzie ty wczoraj byłaś. Wnioskuję, że skoro męczysz mnie dopiero teraz, to noc spędziłaś gdzie indziej zagadnęła zaciekawiona Maggie. Alice spojrzała na nią i już jej wzrok mówił, że Maggie ma rację.
Nie chcę zapeszać. Byliśmy w parę osób na imprezie.. poznałam kogoś i bawiliśmy się do rana świergotała dziewczyna.
To bardzo się cieszę.. mam nadzieję, że byłaś bardziej rozważna jak ja zaśmiała się Maggie. Alice szturchnęła ją w ramię.
Masz szczęście, że jesteś moją przyjaciółką powiedziała, kiedy rozległ się dzwonek Maggie. Po reakcji Sawyer, Alice nie omieszkała zapytać kto i co napisał.
To Alex. Ma teraz tydzień na planie, ale pyta czy wybierzemy się gdzieś na jakiś wspólny wypad, kiedy wróci powiedziała z uśmiechem Maggie.
Szkoda, że Danvers to inny świat. Chyba nikt nie wywoływał u ciebie takiej radości powiedziała z lekką zadumą Alice. Maggie nie mogła zaprzeczyć. Znajomość z Alex była w chwili obecnej jej jedyną odskocznią od studiów i pracy. Dzięki temu, że tak się rozumiały.. mogły rozmawiać o wszystkim i po prostu dla siebie być. To, że nigdy nie będą ze sobą tak jakby pragnęła tego Maggie nie było już dla niej tak bolesne. Alex była jej przyjaciółką, tego była pewna i nie chciała tego stracić. Ważne by Alex była w jej życiu obecna.

Cynamonowe latteWhere stories live. Discover now