-Szymon... Czy ty?
"Szymon"
-Tak, podobasz mi się...
Zbliżyłem się do Asi na odległość kilka cm. Nasze usta były bardzo blisko siebie.
-Szymon ja nie jestem gotowa... - powiedziała to Asia odsuwajac się ode mnie na normalną odległości.
-Na mnie już czas, część
Chyba faktycznie było za wcześnie. Znamy się doperio kilka dni, a ja już chciałem ją pocałować. Kocham ją ale muszę jeszcze z tymi deklaracjami poczekać.
Wróciłem do swojego domu. Otworzyłam kilka biw i odpaliłem jakiś film. Już po kilku minutach filmu zasnąłem.Śniło mi się, że biorę ślub z Asią. Planujemy mieć dzieci. Mieszkamy w dużym białym domu, na obrzeżach miasta. Byłem z nią bardzo szczęśliwy, ona również. Mam nadzieję, że ten sen się spełni.
***
Kolejny dzień w pracy zapowiadal się trochę w innej atomoswerze niż zwykle. Po wczorajszym dniu wydaje mi się, że Asia zmieniła nastawienie do mnie. Czułem się z tym źle. To wszystko potoczyło się w złą stronę.
-Hej, już jesteś? - zapytałem z uśmiechem na ustach.
-No tak jak widzisz. - odpowiedziała bez żadnego entuzjazmu.
Potem już nie rozmawialiśmy. Próbowałem zaczynać jakieś rozmowy, ale zawsze je szybko kończyła.
W końcu dostaliśmy zgłoszenie i dzięki niemu zapomielismy choć na chwilę o wczorajszym nie udanym dniu.
Było to zgłoszenie do zwyczajnej bójki w szkole. Jednak, gdy przyjrzeslismy się jej bliżej okazało się, że jednen z nich ma narkotyki. Jak się później okazało o to się pobili. Jeden i drugi dostali po ostrzeżenie, jednak Maćka czekało również wezwanie do sądy w sprawie narkotyków.
Po tej sprawie odebralismy przerwę. Z powodu tego że byliśmy na komemdzie postanowiliśmy zjeść tutaj obiad.-Asia?
-Tak?
-Chce cie przeprosić za wczorajszy wieczór. Nie powinienem tego robić. Chcę aby po między nami było już wszystko okej.
-Szymon no faktycznie wczoraj trochę przesadził z tym ale ok wybaczać ci.
-Dzięki, to co lecimy na górę i czekamy na jakieś zgłoszenie.
-Tak
Niestety, do końca dnia nie dostaliśmy żadnego zgłoszenia. Po zakończonej pracy wypisalisny papiery i mogliśmy wrócić do domu.
Zaproponowałem Asi dzisiaj wyjście na piwo jednak odmówiła. Szczerze mówiąc trochę mi się smutno zrobiło ale trudno takie życie.-Mówiłaś, że pomiędzy nami już ok
-Jest ok ale muszę zrobić coś w domu, do jutra.
-Cześć.
Wróciłem do domu, jak zwykle wziąłem piwo i zacząłem pić w samotności. Włączyłem jakieś beznadziejny film i zacząłem go oglądać. Jednak, po chwili dostałem SMS od mojej byłej partnerki Julii Mazurek. Ona teraz nie pracuje z nami już dobre 3 lata, ponieważ miała problemu psychiczne. Zakochała się a Krzyśku i porwała Emilie i Gaje. Dla mnie to jakiś nonsens. Jak ja mogłem z kimś takim pracować? Po co ona teraz do mnie pisze? Czego ona chce?
W sumie już o niej prawie zapomniałem. A ta musiała się odezwać.***
Hejka!
Witam po krótkiej przerwie. Mam nadzieję że rozdział się podoba.
Jesteście ciekawi co dalej mam w planach? To bądźcie cierpliwi a już nie długo pojawi się kolejny rozdział ❤️
Miłego dnia 💓
YOU ARE READING
Asia i Szymon ~miłość która pokona wszystko
Short StoryWszystko zaczęło się od przypadkowego spotkania w barze. Kiedy Asia siedziała sama i smutna po ciężkim dniu. W tedy podszedł Szymon aby pocieszyć i poznać ją. Czy ich przypadkowe spotkanie staniemy się spotkaniem na całe życie?