L: Wciąż jestem zdania że powinieneś zacząć nosić tego typu bluzki
H: Louis! Zaakceptuję tęczową flagę, nawet napis ,,Kinda gay. Okay, really gay", ale coś takiego?!
L: Nie rozumiem, o co ci chodzi...
H: ,,Sorry girls, I suck dick". Naprawdę nie widzisz roblemu?
L: Przynajmniej nie będę już musiał cię bronić przez zdesperowanymi laskami
H: Nie mów tak o nich. To niemiłe
L: Niemiłe to było atakowanie mojego przestraszonego chłopca
H: Twojego?
L: Cóż
L: Może nie oficjalnie aleee
H: Mam się zacząć martwić?
L: Nigdy. Gdzie znajdziesz tak gorącego zabawnego i mądrego
chłopaka? No właśnie- Z kim tak piszesz od rana? - spytała mama Stylesa. Często wisiał na telefonie z Niallem, ale nigdy nie łamał zasady, mówiącej iż nie używamy go przy stole. A delikatny uśmieszek tylko wzmógł jej czujność.
- Hm? - mruknął zdezorientowany i podniósł wzrok na rodzicielkę. - Mówiłaś coś, mamuś?
- Pytałam, kto tak cię męczy od rana - westchnęła i postawiła przed nim talerz naleśników. - Ten chłopak, co cię wczoraj odwoził?
Brunet dorwał się do swojego śniadania, lecz nagle zastygł z widelcem w połowie drogi do ust kiedy jego umysł zdążył przetworzyć treść pytania.
- Skąd wiesz??? Byłaś w pracy.
- Mam swoje sposoby, skarbie. Jesteś moim małym chłopcem, muszę mieć na ciebie oko. To jak?
- Zaczynam się o siebie martwić - zaśmiał się cicho. - Yhm, to on...
Anne uśmiechnęła się znacząco i skinęła głową. Martwiła się o swojego synka, kiedy szedł do nowej szkoły, ale najwyraźniej całkiem dobrze sobie radził towarzysko. Już poznawał nowych przyjaciół, chodził na pierwsze randki... Ah, jeszcze niedawno wszędzie spacerował z nią za rękę, a teraz był już taki duży. Jeśli czuła się staro, kiedy Gemma zaczynała wchodzić w dorosłe życie, to teraz w przypadku młodszego dziecka już nie miała czym się pocieszać.
- Kto to? Z twojej szkoły? Jak ma na imię?
- Mamo! To nikt ważny... - bąknął niewyraźnie i wbił wzrok w swoje śniadanie. Dlaczego rodzice tak bardzo uwielbiają te niezręczne rozmowy?
- Kto? - wtrąciła się jego siostra i usiadła obok.
- Nikt...
- Chłopak, z którym teraz tak zawzięcie wymienia wiadomości - odpowiedziała Anne za swojego syna.
KAMU SEDANG MEMBACA
Let's Play A Game || Larry&Ziam
Fiksi PenggemarPrywatne, prestiżowe liceum w Londynie nr. 1 od lat cieszy się nieposzlakowaną opinią, najwyższym poziomem nauczania oraz niezaprzeczalną cnotą uczniów... A co, jeśli wszystko wrócimy do góry nogami? Jeśli pod przykrywką idealnej szkoły, doskonałyc...