ʀᴏᴢᴅᴢɪᴀᴌ ɪᴠ - ᴀᴛᴀᴋ

62 9 0
                                    

16 grudnia X784

🔹Hᴀʀᴜᴍɪ🔹

Walka zakończyła się naszym zwycięstwem. A na dodatek Laxus wrócił! No, może tak nie do końca, bo nie dołączył spowrotem do gildii. Jedna mimo to pomógł nam podczas walki z Hadesem. Może Mistrz pozwoli mu wrócić do Fairy Tail?

Mistrz ogłosił, że egzamin zostaje wstrzymany. Chłopakom ciężko było przetrawić tą informacje. A Akane wyglądała na poirytowaną ich zachowaniem.

— Zamknijcie się w końcu! Ile wy macie lat? Zaakceptujcie decyzję Mistrza, a jeśli usłyszę jeszcze jedno słowo sprzeciwu, to przeniosę was na sam środek oceanu. Zrozumiano?! — zagroziła im czerwonowłosa. Elfman, Gajeel i Gray natychmiast się zamknęli.

— Ja się tak łatwo nie podaje! Dostanę klasę S, choćby nie wiem co! Haru, Gray, Elfman i Levy się poddali, tak? Więc to ja otrzymuje rangę S! — Natsu nie przestał się awanturować.

— Opanuj się, Natsu. — Happy próbował go uspokoić.

— Natsu, spokojnie. Egzamin został tylko wstrzymany, a nie całkowicie anulowany. — również próbowałam go uspokoić, ale to nie pomogło.

Eh... I co my z nim mamy zrobić? Nie uspokoi się, dopóki nie przywrócą egzaminu.

🔹Aᴋᴀɴᴇ🔹

Ten różowowłosy idiota dalej się wydzierał. Już byłam gotowa spełnić moją wcześniejszą groźbę, jednak Mistrz wpadł na inny sposób, aby uciszyć starszego Dragneel'a.

Staruszek powiedział, że Natsu otrzyma rangę S, jeśli ten pokona go w walce. Chyba nie muszę mówić, jak to się skończyło?
W skrócie Natsu otrzymał manto od Mistrza i aktualnie leży pokonany na ziemi.

— Haha! Brawo Natsu! Trzeba było mnie posłuchać, gdy grzecznie was o to prosiłam. — zaśmiałam się z całej tej sytuacji. Ta gildia jest naprawdę inna niż Phantom Lord. Wszyscy są dla siebie dobrzy i wybaczają, jeśli ktoś popełni błąd. Zupełnie jak rodzina.

— Nie nazwałbym tego „grzeczną prośbą". — stwierdził Gray.

— Mogą być gorsze, uwierz mi. — odpowiedziała mu Harumi — Lepiej dla ciebie, jeśli nigdy nie widziałeś wkurzonej Akane.

Chciałam coś na to odpowiedzieć, ale Harumi odeszła od nas, aby sprawdzić co z Natsu. Pozwoliłam jej zająć się bratem, a sama tymczasem poszłam się przejść i zobaczyć co robią pozostali. Zauważyłam stojące niedaleko Wendy i Carle, więc do nich podeszłam.

— Siemka! — przywitałam się.

— Akane-san. Co tutaj robisz? — spytałam nieco nieśmiało brązowooka.

— Po pierwsze wystarczy tylko Akane. Po drugie miałam już dość narzekań tych idiotów, więc postanowiłam się przejść. Chłopcy są ja duże dzieci. — westchnęłam — Ale mniejsza z tym. Bardziej ciekawi mnie, na co wy się tak patrzycie. — spojrzałam w kierunku, w którym przed chwilą spoglądały — A, już rozumiem. Chcesz pogadać z Laxus'em, ale boisz się podejść, prawda Wendy?

— Mhy... — przytaknęła nieśmiało.

— Nie za bardzo ci pomogę, bo sama jestem w gildii niewiele dłużej od ciebie i za bardzo go nie znam. Ale gdyby był taki zły, jak mówią, to chyba by nam nie pomógł, nie? — uśmiechnęłam się do dziewczynki.

Fairy Tail: Wychowanki Smoków【Wolno pisane】Where stories live. Discover now