Wpis 28

113 10 1
                                    


Drogi pamiętniku

Nie mam pojęcia jak i kiedy znaleźliśmy się w Rezydencji(chyba Slender ma z tym coś wspólnego) ale przynajmniej nie musieliśmy wracać na piechotę. A tak oprócz tego nie działo się nic szczególnego. No oprócz tego, że Tim poszedł na urodziny jakiejś rudej. Oczywiście on nie wie kto to jest ruda(ale nie zaprzeczył, że był bez nas na imprezie) i był tylko u koleżanki. 

Podobno grali w rozbieraną butelkę i gwałcili wszystko do okoła. Masky podobno miał zgwałcić barmankę ale tego czy mu się udało to już mi nie chciał powiedzieć ;-;

A tak poza tym to chyba nic się nie działo. No poza tym, że the Puppeter schował Benowi wszystkie gry i krasnal gonił go po całym mieście. Oczywiście nikogo nie dziwił widok fioletowego, latającego gościa z krasnala z czarnymi oczami demolującego nasz rynek.

A tak to nic się nie działo. No poza tym, że Sally rozwaliła  sobie  mój kamień o tył głowy i trzeba było jechać do szpitala, Niestety mimo wielogodzinnej operacji mojego kamienia nie udało się uratować. [*] Sally na szczęście nic się nie stało.

Pamiętnik HoodiegoTempat cerita menjadi hidup. Temukan sekarang