Zayn POV
Położyłem Nialla na łóżku, zapewniając go że za chwilę wrócę. Wziąłem notatki dla Emi i wróciłem do salonu, gdzie zastałem ją i Liama rozmawiających o czymś zawzięcie.
- Trzymaj. - podałem jej gruby zeszyt i wziąłem szklankę z sokiem ze stołu.
- Znalazłeś go? - spytała.
- Schował się w moim pokoju. Za dużo pytań na raz Emi. - westchnąłem.
- To jest ten chłopiec z ogłoszenia? - spytała dziewczyna.
- Tak. - odparłem.
- To dobrze, że oddałam ci ofertę. Nie dogadałabym się z nim. - zaśmiała się dziewczyna i skierowała się do drzwi - Oddam ci je, jak ogarnę to wszystko i jakoś się odwdzięczę. - rzuciła.
- Załatwiłaś mi pracę, więc możemy być kwita. - stwierdziłem.
- Jak uważasz. Do jutra. - pożegnała się, a ja zamknąłem za nią drzwi.
Skoczyłem jeszcze do łazienki i wróciłem do pokoju, ku mojemu zdziwieniu Nialla tam nie było. Wziąłem kolejny głęboki oddech i przetarłem dłońmi twarz, wróciłem do salonu i mocno zdziwiłem się widząc Liama, który grał w karty z Niallem. Na stole stała na wpół opróżniona szklanka, a blondyn wyglądał na zadowolonego z obrotu spraw. Usiadłem w fotelu i włączyłem sobie telewizję, kątem oka zerkałem na świetnie bawiącą się dwójkę.
- Wygrałem! - pisnął Niall - Zayn! Wygrałem z Liamem w karty! - wskoczył na moje kolana.
- To super. - uśmiechnąłem się i podrapałem go za uchem.
- Miałeś racje, Liam jest fajny. - stwierdził.
- Musisz częściej nas odwiedzać. - odparł mój przyjaciel, po czym wystawił do niego rękę i przybili sobie piątkę.
- Będę mógł? - spytał mnie Niall.
- Jeśli będziesz chciał to nie ma problemu. - wzruszyłem ramionami.
- Super! Zjemy coś? Jestem głodny. - odparł.
- To idziemy coś zjeść na mieście dziś. - wstałem i postawiłem blondyna na ziemi.
- Liam pójdzie z nami? - spojrzał na mnie wielkimi oczami i na szatyna.
- W sumie i tak mam wolne. - wzruszył ramionami.
Ubraliśmy się i poszliśmy w stronę centrum handlowego, Niall uparł się na chińszczyznę ponieważ nigdy nie jadł pałeczkami. Mieliśmy kupę zabawy z jedzeniem, ale uśmiech blondyna wszystko mi wynagradzał. Trochę dziwnie mi było z faktem, że Niall tak szybko przekonał się do Liama, ponieważ ja nie miałem tak łatwo. Gdy rozstawaliśmy się z szatynem, blondyn przytulił go mocno i z niechęcią zaczął za mną iść. Wróciliśmy do domu, gdzie pograliśmy w gry wideo, pomogłem Niallowi odrobić lekcje. Zjedliśmy kanapki na kolację i włączyłem Niallowi bajkę, bezwiednie już przeczesywałem palcami ogon chłopaka, w ogóle nie skupiając się na filmie. Ocknąłem się dopiero jak zaczęły lecieć na ekranie napisy, Niall spał w najlepsze, więc postanowiłem przenieść go do pokoju. Obudził mi się po drodze, ale był bardzo nieprzytomny, posadziłem go na łóżku i musiałem przebrać go jakoś w piżamę. Blondyn ziewnął i podniósł ręce do góry, zdjąłem z niego koszulkę i zamieniłem na bluzkę od piżamy, to samo zrobiliśmy ze spodniami. Przykryłem chłopaka kołdrą i podniosłem się, jednak złapał mnie za rękę przez co znowu opadłem na łóżko.
- Przytulisz mnie Zee? - mruknął - Połóż się ze mną. - poprosił.
- Dobrze. - przystałem na propozycję i położyłem się obok niego.
Niemal natychmiast objął mnie i położył głowę na moim brzuchu, nie mogłem napatrzeć się jak uroczo wyglądał, mógłbym tak zasypiać codziennie. Objąłem go delikatnie swoją ręką i dosłownie na chwilę przymknąłem oczy, moja chwila okazała się skończyć o drugiej w nocy, kiedy to pani Horan mnie obudziła. Dostałem propozycję nocowania, jednak grzecznie odmówiłem i wróciłem do domu, zasnąłem wyobrażając sobie wtulonego we mnie Nialla.
********************************************************
Zapraszam na inne moje prace:
♥Holiday madness || Ziall
♥Sweet lies || Ziall
♥Promty || 1D&5SOS
♥Mistake || Ziall
♥Christmas miracle || Ziallziallxziall
YOU ARE READING
Babysitter || Ziall
Fan fikciaZayn to student, który nie ma w życiu lekko i potrzebuje pieniędzy, które może szybko zarobić nie zawalając uczelni. Niall to słodka hybryda, która potrafi pokazać pazurki tym bardziej kiedy zostaje nagle odcięta od swoich "rodziców" top!Zayn, bott...