Zayn POV
Minęły trzy dni od kiedy Niall trafił do szpitala, pani Horan zadzwoniła do mnie z informacją, że dziś blondyn po południu wraca do domu i od poniedziałku mogę wrócić normalnie do pracy.
- Poczekaj Zayn, Niall chce jeszcze telefon. - rzuciła kobieta.
- Hej Zayn! - powiedział energicznie, co było dla mnie ulgą.
- Hej Niall, jak się czujesz? - spytałem.
- Już dobrze, przyjesz dziś do mnie? - zaproponował.
- Niall, Zayn ma też swoje sprawy. - upomniała go pani Horan.
- Przyjdę na chwilę pod wieczór zobaczyć jak się czujesz, jeśli twoja mama nie ma nic przeciwko oczywiście. - odparłem.
- Mamoo. - jęknął blondyn.
- Zawsze jesteś u nas mile widziany Zayn. - zapewniła go kobieta - Od piętnastej będziemy w domu.
- Wpadnę koło osiemnastej w takim razie, do zobaczenia. - pożegnałem się.
Cieszyłem się, że z Niallem już wszystko w porządku, miałem jeszcze dziś do załatwienia jeszcze jedną sprawę na uczelni i będę mógł spokojnie odwiedzić chłopaka. Dalej mam wyrzuty sumienia za to co się stało. Na szczęście szybko załatwiłem sprawę zaliczenia jednego z przedmiotów z profesorem. Zastanawiałem się co mógłbym kupić Niallowi, głupio mi było pójść tak z pustymi rękami. Skoczyło się na tym, że kupiłem mu sporego misia. Zarabiałem teraz tyle pieniędzy, że spokojnie się utrzymywałem i jeszcze udawało mi się odkładać jakąś część. Do domu Horanów dotarłem przed czasem, zostałem wpuszczony domofonem i wjechałem windą na odpowiednie piętro. Pani Horan otworzyła mi drzwi z uśmiechem, nie zdążyłem dobrze przekroczyć progu mieszkania, a Niall podbiegł do mnie i przytulił się.
- Dzień dobry, dobrze cie widzieć zdrowego Niall. - odparłem.
- Witaj Zayn. Kawy? Herbaty? - zaproponowała kobieta.
- Kawa będzie w porządku. - uśmiechnąłem się - A to dla ciebie. - podałem misia blondynowi.
- Super. - wziął go i ruszył do swojego pokoju.
- Niall. - zwróciła mu uwagę kobieta.
- Tak? - spytał i wyglądał na spłoszonego.
- Co się mówi? - uniosła na niego brew.
- Dziękuję Zayn. - uściskał mnie jeszcze raz, a potem zniknął w swoim pokoju.
Poszedłem z panią Horan do kuchni i usiadłem przy stoliku, po chwili stał przede mną parujący napój.
- Jak ze zdrowiem Nialla? - spytałem.
- Jest w porządku, może mieć jeszcze chwile osłabienia, więc nie może się przemęczać. Dostaliśmy od lekarza receptę na zastrzyki z adrenaliną i Niall ma mieć je zawsze w plecaku razem z instrukcją ich podawania oraz listą alergenów. - wytłumaczyła - Jak widać musimy być bardziej uważni w związku z tą alergią. Oczywiście wytłumaczymy ci jak robić te zastrzyki bo nas przeszkolił lekarz, a ty przede wszystkim musisz to wiedzieć.
- Na prawdę mi przykro z powodu tamtej sytuacji. - westchnąłem.
- Jest w porządku Zayn, Louis był przeprosić Nialla, przyniósł mu nowe ciasteczka. - kobieta podsunęła do mnie talerz - Ale chyba mój syn ma za duży uraz do ciasteczek jak na razie, więc częstuj się. - pokręciła głową.
- Zayn! - Niall wpadł dosłownie do kuchni - Obejrzymy coś razem? - spytał blondyn patrząc na mnie tymi wielkimi, niebieskimi oczami.
- Muszę iść za jakieś dwadzieścia minut Niall, jestem umówiony. - odpowiedziałem obserwując chłopaka.
- Co? Ale przyszedłeś tutaj? - zasmucił się.
- Jestem dziś umówiony z przyjacielem na oglądnie meczu. - wytłumaczyłem mu i wstałem - Ale obiecuję ci, że w poniedziałek obejrzymy tą bajkę, którą będziesz chciał okej? - nachyliłem się opierając dłonie na udach.
- Tak! - pisnął i objął mnie.
Uniosłem chłopaka i spojrzałem na panią Horan, która uśmiechnęła się czule na nasz widok. Mimo małych komplikacji udało mi się wrócić do domu i spędzić przyjemny wieczór z moim współlokatorem.
************************************************************************
Mam jeszcze jeden rozdział dla was, który myślę że jest dość ważny :D
Więc poproszę dużą aktywność i o 17.00 będzie Wasz!
Ktoś chce?Zapraszam na inne moje prace:
♥Holiday madness || Ziall
♥Sweet lies || Ziall
♥Promty || 1D&5SOS
♥Mistake || Ziall
♥Christmas miracle || Ziallziallxziall
CZYTASZ
Babysitter || Ziall
FanfictionZayn to student, który nie ma w życiu lekko i potrzebuje pieniędzy, które może szybko zarobić nie zawalając uczelni. Niall to słodka hybryda, która potrafi pokazać pazurki tym bardziej kiedy zostaje nagle odcięta od swoich "rodziców" top!Zayn, bott...