Jesteś tylko moja księżniczko

2.

Obudził mnie budzik mojego telefonu równo o 6.00. Niechętnie wstałam i poszłam do łazienki umyć zęby, zrobić makijaż i się ubrać. Ogarnęłam jako tako łóżko i zeszłam na dół zrobić sobie śniadanie. Mamy już nie było. Zwykle wychodzi około 5.30, ponieważ dojeżdża daleko do pracy. Kiedy zjadłam posiłek była dopiero 7.00, więc postanowiłam poprzeglądać Instagram'a, Tumblr'a i inne fora społecznościowe. W końcu wyszłam z domu. W szkole nic specjalnego się nie działo, oprócz tego, że mieliśmy sprawdzian z chemii. Masakra. Po szkole poszłam z Klarą i Mają do parku. Usiadłyśmy sobie na ławce i rozmawiałyśmy na rożne tematy. Poszłyśmy pózniej do Starbucks'a na kawę mrożoną i rozeszłyśmy się do swoich domów. Po powrocie zrobiłam sobie szybko coś do jedzenia i poszłam do mojego pokoju. Oglądałam jakieś TV Show gdy nagle poczułam wibracje mojego telefonu.
1 nieodebrana wiadomość
Odblokowałam telefon i odczytałam ze zdziwieniem wiadomość.

Nieznajomy numer: Cześć Emi ;)

Nie wiedziałam zupełnie kto to mógłby być. Mój numer telefonu ma tylko kilka osób z klasy i mam je zapisane. Patrzyłam chwile na tą wiadomość i postanowiłam w końcu odpisać.

Me: Cześć, znamy się? W ogóle skąd masz mój numer?

Nieznajomy numer: A to już tajemnica słonko :)

Aha.

Me: No dobrze, a powiesz mi chociaż swoje imię?

Nieznajomy numer: Z wielką przyjemnością ;D Josh jestem, miło mi.

Zmień nazwę z Nieznajomy numer na Josh. Zapisz.

Me: Rownież mi miło. Czemu do mnie napisałeś?

Josh: Lubie poznawać nowe osoby ;)

Me: Aha no dobrze. W ogóle widziałam cię kiedyś na oczy?

Josh: Możliwe, że tak słonko ;)

Me: Okej. Ja już muszę iść mam zajęcia, to pa ;)

Josh: Papa :*

Okej to było dość dziwne. "Słonko" ":*". W ogóle skąd ten gośc ma mój numer? I gdzie mogłam go zobaczyć?

Poszłam na zajęcia z tańców. Wróciłam  około 21 do domu. Postanowiłam już się umyć i przebrać w piżamę bo byłam senna. Położyłam się na łóżku i zamknęłam oczy. Po chwili już spałam.

~~~
Jak widzicie  to juz jest konkretniejszy rozdział. Mam nadzieje, ze nie przeszkadza Wam to jak są krótkie :P
Do następnego :)