-Panna Milicević... usłyszałam głos wysokiej blondynki. Podeszłam do drzwi wielkiego biura. Przy stole siedział niski starszy mężczyzna, popijając kawę i paląc papierosa.
-Siadaj... warknęł wskazując na krzesło po drugiej stronie stołu.
-Może miłej? zawyłam
-Tu nie ma czasu na bycie miłym Milicević... warknął ponownie gdy usiadłam... Przejdziesz teraz test psychologiczny, widzę że wcześniejsze poszły ci w miarę dobrze...
-Starałam się...
-Tu się nie stara!! wrzasnął chwytają duży tablet.
-Oczywiście, przytaknęłam dla świetnego spokoju.
-Podam Ci parę słów a ty masz podać skojarzenia...
-Dobrze, odparłam siadajac wygodniej na krześle.
-Mężczyzna...
-Drań
-Kobieta
-Samo zło, zaśmiałam się
-Słońce
-Wakcaje
-Miłość
-Toksyczna
-Wiara
-W swoje rację
-Rozkaz
-Wykonany
-Przyjaciel
-Inni kończyli po 2minutach czemu jestem dalej męczona? zapytałam opierajac sie o stół
-Odpowiedź, przyjaciel
-Kokos, zaśmiałam i wstałam z krzesła... skończyliśmy już... powiedziałam tylko i wyszłam z pokoju.Dar
Nie zalicze goLou
Czemu?Dar
Byłam w chuj nie miła xdLou
Żadna nowość kochanieDar
wiem ale wyszłam w trakcie testu...Lou
Kobietooo xdd trzeba Cię karnąć xddDar
Chyba ja Ciebie za to że Ciebie tu nie ma!!!!!!!!!!Lou
Będę za dwa dni :*Dar
I bardzo dobrzeSchowałam telefon do kieszeni i podeszłam do drzwi. Koło mnie stało jeszcze sześć dziewczyny.
Jedno miejsce siedem chętnych, niestety po dzisiejszym moim zachowaniu w 100% nie dostanę się.
-------------------
Dostanie się? :P
YOU ARE READING
SMS L.T
FanfictionJeden SMS a może zmienić wszystko, uratować życie a nawet je zniszczyć.