2.030

299 16 0
                                    

-Cz...esc... Ha...Harry... mówiłam nie pewnie
-Darcy??
-Hej...
-Darcy, czemu tak nagle zniknełaś co się dzieje? Martwym się wszyscy o Ciebie...
-Har..Harry To nie ważne, chciałam spytać...
-Mała to bardzo ważne, zniknęłaś tak nagle, Angy odchodzi od zmysłów. Louis zwariował...
-Co z Lou? Zapytałam lekko przestraszona.
-Odkąd oddałaś mu pierścionek nosi go cały czas na szyi, gapi się na niego jak idiota. Ciagle o Tobie mówi...
-Możemy się spotkać? Zapytałam cicho
-Gdzie i kiedy?
-Za godzinę w Klemensowej  Zagrodzie? ale bez Lou...
-Wiesz że powinnaś z nim pogadać...
-Wiem, ale najpierw muszę z Tobą...
-Widzimy się za godzinę Dars... Hazz rozłączył się a ja odłożyłam telefon.
I co Dars powiesz mu? Powiesz jakie masz przeczucia? Powiesz mu?
Może lepiej powiedzieć tylko Louisowi.
Telefon włożyłam do kieszeni i położyłam rękę na moim brzuchu. Pogłaskałam go i uśmiechnęłam się sama do siebie.

--------

przypominam o notce wcześniej :*

SMS L.T Waar verhalen tot leven komen. Ontdek het nu