2.008

377 23 0
                                    

Louis

-Wyjdź z tej łazienki! usłyszałem głos Harrego
-Zaraz... odpowiedziałem i posprzątałem po sobie
-Jeśli waliłeś sobie to mOżesz się przyznać!
-Zadzwoń do Angy wiesz, a nie mnie się czepiasz...
-Dzwoniłem muszę umyć rączki...
-Mam nadzieję że nie w moim łóżku...
-A myślisz że ja pamiętam które to twoje, zaśmiał się A ja otworzyłem drzwi i go wpuściłem.
-Jesteś okropny, powiedziałem patrząc na jego ręce wymazane w białej mazi.
-Każdy facet ma swoje potrzeby, nie moja winą ze An się tak napaliła.
-Zrobiłeś to w moim łóżku! wrzasnąłem i zatrzasnąłem drzwi za nim.
-Oj cicho... powiedział zza drzwi, pobiegłem do łóżka Nialla i go obudziłem
-Ej.. Stary..
-Co Jest? zapytał śpiący
-Niall powiedz że chce ci się szczać...
-Co? No? Trochę... A co?
-Sikaj na Łóżko Hazzy...
-Co?! zapytał siadajac
-W formie żartu, wystawiaj fujare i sikaj...
-Jesteś nienormalny ale ok, przytaknął i wstał z łóżka.

SMS L.T Where stories live. Discover now