042

620 29 0
                                    

-Co robisz? Zapytałam robiąc kanapki w kuchni.
-Nic, Steskniłem się... szepnął mi do ucha i przytulił od tyłu.
-Lou nie było mnie w pokoju 5 min.
-Widzisz jak długo? Zaśmiał się całując moja szyję
-Przestań, mam ostry nóż zaraz się nim pochlastam.
-Czekaj coś ci pokaże... chwycił delikatnie nóż i zabrał mi go. Odłożył dalej i odwrócił mnie do siebie.
-Co chcesz mi pokazać? Zapytałam, dopiero teraz zauważyłam że jego koszula była rozpięta.
-Tada... zaśmiał się i pocałował mnie w policzek... z czym te kanapki?
-Serem... nie mam nic innego
-A gdzie miecho? Zapytał podchodząc do lodówki, otworzył ją i spojrzał na mnie... Darcy ty głodujesz?! Warknął
-Nie, Patrz ser, sałata, pomidory... zaczęłam wyliczać... jestem wegetarianką
-Czemu?
-Mój światopogląd, zaśmiałam się kończąc robić kanapki. I ruszając w stronę mojego pokoju.



SMS L.T Nơi câu chuyện tồn tại. Hãy khám phá bây giờ