Wstałam z łóżka w złym humorze, gorzej być nie może. Dziś miałam być na rozprawie rozwodowej moich rodziców. Tata przyłapał mamę na zdradzie, było mi go szkoda, może i nie wiedzę go często bo pracuje, ale wiem, że kochał mamę chciał by było jej jak i mi najlepiej, ale ona nie potrafiła tego docenić.
Podeszłam do mojej szafy i zaczęłam w niej grzebać. Nie znalazłam nic w co mogłam się ubrać. Nagle słyszę kroki na korytarzu, a potem ciche pukanie do drzwi
- Proszę - Do pokoju wchodzi mój tata.
- Kochanie, pomożesz mi wybrać garnitur?
- Jasne, a ty mi powiesz w co mam się ubrać? - Odpowiedziałam pytaniem na pytanie.
- Jasne, pamiętaj, że to ja Cię ubierałem do przedszkola.
- Okej już idę.
Wstałam z podłogi i podeszłam do taty. Przytuliłam go, dobrze wiedziałam, że tego mu trzeba. Poszłam z nim do jego sypialni. Podeszliśmy do wielkiej szafy, w której są praktycznie same garnitury.
Zaczęłam je przeglądać, wybrałam za zgodą mojego taty, granatowy garnitur i do tego białą koszule z niebieskimi wstawkami. Położył to wszystko na łóżko.
- To co gwiazdeczko idziemy wybrać dla Ciebie ubrania?
- Jasne tatku.
Poszliśmy do mnie do pokoju, jak tylko weszliśmy podeszliśmy od razu do szafy. Jedno głośnie wybraliśmy luźną białą sukienkę na ramiączkach, japonki, marynarkę w stokrotki i okulary przeciw słoneczne.
Tata poszedł do siebie by się ubrać, a ja chwytając komplet poszłam do łazienki. Ubrałam wcześniej przygotowane ubrania i zrobiłam lekki makijaż, włosy związałam w niechlujnego koka, tak by kilka pasemek od grzywki leżało na mojej twarzy.
Wyszłam z łazienki już chciałam chwytać za telefon, ale wiedziałam, że mój przyjaciel i tak nie odbierze, od kiedy stali się sławni, a to było już dwa lata temu i od kiedy spotyka się ze swoją dziewczyną ma strasznie mało czasu dla swojej przyjaciółki.
Napisałam jeszcze do Holle, mojej koleżanki z klasy, że właśnie jadę do sądu, ona wiedziała o wszystkim, od jakiegoś czasu stała się moją przyjaciółką.
Jechałam z tatą jego autem, oczywiście piosenki leciały w radiu, ale my i tak gadaliśmy jak najęci. Opowiadał mi jak to się stało, że nakrył mamę i to do tego w dzień ich rocznicy, było widać, że jest smutny.
- Tato, posłuchaj mnie, myślisz, że mama będzie chciała bym zamieszkała z nią?
- Kochanie, pamiętaj, że ja Cię tej kobiecie nie oddam, kto się tobą opiekował?
- Tato ty zawsze byłeś obok, mama zawsze była zapatrzona w siebie i jak się pytałam czy pomoże mi w lekcjach zawsze ma mnie krzyczała i raz bardzo mocno pociągnęła mnie za rękę. Pamiętasz jak miałam naciągnięte ramię?
YOU ARE READING
Friendzone ||Ch.L
FanfictionCzy przyjaźń damsko-męska istnieje? Są różne zdania na ten temat. Każda przyjaźń jest inna i nie każda taka przyjaźń musi zakończyć się miłością. Molly jest w takiej przyjaźni od kilku lat, jest bardzo zżyta z Charlim, ale od pewnego czasu w ich pr...