Pewnego pięknego wieczoru strasznie ci się nudziło. I nie tylko tobie. Całe Akatsuki zbijało bąki z nudów i braku zajęć. Wszyscy siedzieli właśnie w salonie i oglądali telewizję. Popijałaś z Hidanem kulturalnie sake aż butelka nie zrobiła się pusta. Popatrzyłaś na nią zamglonym wzrokiem i nagle wypaliłaś:
-Zagrajmy w butelkę!
-Taaak! Zagrajmy! [Imię]-chan ma wspaniały pomysł!-krzyknął Tobi, zabrał ci butelkę po alkoholu i postawił ją na środku stolika.
-W sumie...Zabawa raz na jakiś czas nie zaszkodzi-powiedział Pain-Ja zaczynam.
Rudy zakręcił i wypadło na Zetsu.
-Prawda czy wyzwanie?
-Pytanie.
-W jaki sposób przechodzisz przez drzwi? Przecież to coś dookoła twojej głowy jest ogromne-zauważył Pain.
-Przechodzę pod ziemią. Teraz ja kręcę.
Butelka się kręci i...wypadło na Hidana.
-Nawet nie pytaj bo ja zawsze biorę wyzwanie!-rzucił hardo srebrnowłosy.
-Idź załóż koszulkę.
Jashinista popatrzył z niesmakiem na Zetsu i ubrał wyciągniętą i pogniecioną, białą koszulkę. Wyglądał w niej dziwnie zważywszy na to, że nigdy nie nosił tej części garderoby. Hidan zakręcił butelką i patrzył na kogo wypadnie z szatańskim ognikiem w oku.
-O cholera-mruknęłaś gdy pojemnik po alkoholu wskazał na ciebie.
-Yeaaaah! Ściągaj stanik...albo nie! Nie chcę dostać po dupie! Pocałuj Kisame!-zaśmiał się srebrnowłosy.
Zgromiłaś go wzrokiem i podeszłaś do Hoshigakiego. Złożyłaś mu szybkiego całusa na policzku, pokazując Jashiniście środkowy palec. Wróciłaś na swoje miejsce i zakręciłaś butelką. Nie liczyłaś na nic niezwykłego jednak kiedy wylosowało Itachiego na myśl przyszedł ci diabelny pomysł.
-Prawda czy wyzwanie?-spytałaś jak najbardziej naturalnie.
-Wyzwanie.
O tak! Wszystko idzie po twojej myśli. Na twoją twarz wypełzł szatański uśmiech.
-Masz...zrobić...Oiroke no Justu-powiedziałaś, celując palcem w Uchihę.
Mina czarnowłosego zmieniła się momentalnie. Odrzucił swoją maskę obojętności na rzecz przerażenia i lekkiej irytacji.
-Nie zrobię tego...
-Zrobisz. Bo w przeciwnym razie będziesz chodził przez tydzień w damskich ubraniach za niewykonanie zadania-powiedziałaś, zakładając nogę na nogę-Albo zrobisz Oiroke no Jutsu i będziesz tak stał przez conajmniej dwie minuty, albo to. Co chcesz?
-A co to za jutsu?-spytał Deidara.
-Zobaczysz. No to jak?
Itachi zaczął trząść się ze złości. Podniósł się z kanapy, odrzucił na bok swój płaszcz i stanął tak by wszyscy mogli go widzieć.
-Oiroke no Jutsu!-krzyknął, a na jego miejscu pojawiła się naga kobieta wyglądająca jak damska wersja Uchihy.
Konan zasłoniła oczy, a ty zaczęłaś się śmiać nieopanowanie.
-Mam zamiar cię kiedyś za to zabić-powiedział czarnowłosy słodkim, damskim głosem.
-Itachi! Niezła z ciebie dupa!-krzyknął Hidan, tarzając się po podłodze.
Uchiha powrócił do swojej dawnej formy i pozwolił sobie na kopnięcie Jashinisty w brzuch.
-Za tak odjechane wyzwanie teraz to Itachi ci je da-rzucił Pain.
-Dziękuję. W takim razie ty zrób to jutsu, [Imię]-mruknął czarnowłosy.
-Ja tam kompleksów nie mam, ale zakryjcie Hidanowi oczy. Boję się jego zboczenia.
-Ej! No co poradzę! Spokojnie, nie wymacam cię-burknął srebrnowłosy.
Uśmiechnęłaś się i stanęłaś w miejscu gdzie uprzednio stał Itachi.
-Oiroke no Jutsu!
Pokazałaś się ubrana jedynie w skąpe bikini i zwiewny materiał.
-Jak powiedziałam-nie mam kompleksów.
Pokazałaś się im w pełnej krasie między oparami dymu.
-Echm...muszę do łazienki-rzucił Deidara, wychodząc szybko z pokoju.
-Ja też.
-I ja również.
-Też czuję potrzebę.
-Zaraz wracam.
-Zapomniałem coś policzyć.
-Zostawiłem coś w pokoju.
-Tobi-chan dziwnie się czuje. Tobi-chan musi na chwilę do pokoju!
W salonie zostałaś tylko ty i Konan. Nie rozumiałaś co się stało. Powróciłaś do poprzedniej formy i usiadłaś koło niebieskowłosej.
-Ej co im się stało?
-To ty nie wiesz?
-Nie znam się na facetach.
-To chyba nawet dobrze.
Zamrugałaś zdziwiona i założyłaś ręce za głowę. O co tym wszystkim facetom chodzi to nawet ty nie wiedziałaś.
♙♟♙♟♙♟♙♟♙♟♙♟♙
Haaaai~
Wielkie arigatou za 3k wyświetleń ^_^. Nie miałam pomysłu na szpecjal wjenc jest takie coś XD. Do góry macie film z wcześniej wymienionym jutsu c:.
Zapraszam do komentowania.
Arigatou~ ♥