"Co to za patałach?"

4.7K 421 59
                                    

Z samego rana obudziły cię głośne odgłosy eksplozji blisko twojego obozowiska. Wyszłaś czym prędzej z namiotu i rozejrzałaś się dookoła. Niedaleko ciebie znajdowały się ogromne kratery po jakichś wybuchach. Musiałaś przyznać, że wyglądały efektownie, jednak nie chciałaś tu dłużej zostawać w obawie o swoje życie.

-Co za patałach. Chciałam wypocząć aby przebyć o wiele większy dystans niż ten w nocy, no, ale trudno-powiedziałaś do siebie, zabierając się za pakowanie swoich rzeczy.

-Katsu!-usłyszałaś gdzieś za sobą. Jednak kiedy tylko się obróciłaś, zobaczyłaś kolejny krater.

Westchnęłaś, zarzucając plecak na plecy. Wtem nad tobą przeleciał wielki orzeł na którym ktoś siedział. Wyglądało to bardzo efektownie. Ruszyłaś przed siebie będąc jeszcze trochę ociężałą i otępiałą. Pogwizdywałaś sobie wesoło melodyjkę znaną w twojej dawnej wiosce. Droga zapowiadała się dość miło. Słońce przygrzewało przyjemnie, a zachodni wietrzyk delikatnie rozwiewał ci włosy.

Po godzinie marszu zaczęłaś normalnie biec by rozgrzać mięśnie. Kiedy chciałaś skręcić wpadł na ciebie wysoki chłopak z pomarańczową maską na twarzy. Mówił szybko i masakrycznie dużo gestykulował.

-Tobi-chan nie chciał! Tobi to dobry chłopiec!-krzyczał.

Patrzyłaś na niego jak na dziecko specjalnej troski. Ostatecznie nieznajomy pobiegł dalej. Co jak co, ale biegł naprawdę szybko. Oglądałaś się jeszcze chwilę zastanawiając się, o co kolesiowi chodziło. Wzruszyłaś jedynie ramionami i ruszyłaś dalej przed siebie. Nigdy nie byłaś w tym lesie i nie wiedziałaś czego się spodziewać. No bo na przykład, kolesia w masce i patałacha krzyczącego "katsu" się nie spodziewałaś.

^=^=^=^=^=^=^=^
Ohayo~
Wiem, że krótkie, ale na początku tak będzie bo tak cx. Czy ty też spodziewałabyś się takiego patałacha w lesie? XD
Zapraszam do komentowania.
Arigatou~


"Destruction"||Deidara x reader PLDonde viven las historias. Descúbrelo ahora