Rozdział 84

43 3 1
                                    

Pov: Ricardo

Aktualnie szykujemy się na koncert Zenka. Taaa... Wczoraj i dzisiaj nic szczególnego się nie zdarzyło. Oprócz zwiedzania zamku królewskiego i muzeum powstania warszawskiego nic ciekawego się nie działo... Chyba, że Roma wpadł na pomysł zrobienia pielgrzymki w nocy i puszczenia Barki na cały hostel. Chcą to zrobić ostatniej nocy. Oni to mają pomysły...

-Git wyglądam?-pyta Aitor.

-Chłopie, co ty się tak odwaliłeś, jak szczur na otwarcie kanału?!-twierdzi zdziwiony różowo włosy.

-No wiesz... Bo Amber będzie...

-A no ta, ty tylko o twojej nowej dziewczynie...

-Nie prawda! Nie jest moją dziewczyną...

-Jeszcze😏-odpowiada Sherwind.

-Ej no

-No już, my sobie tylko żartujemy

Skip time

Czekamy pod wejściem na koncert. Jest już z nami nowa wybranka Cazadora. Rozglądam się po tłumie osób. Nagle widzę znajomą mi twarz. Czy to... KALINA?!

Dziewczyna odwraca się w naszą stronę. Dziwi się i podchodzi do nas.

-SIEMANOOO RAIMON!

-Siema

-Cześć

-Hej

-Cześć

-Kope lat... Ile myśmy się nie widzieli? Ostatnio w Poznaniu... Hmm, jesteście w końcu razem czy coś?

Zamurowało mnie i zrobiłem się cały czerwony. Jezus Maria. Moje milczenie wzięła za potwierdzenie oczywiście. Od razy się uśmiechnęła.

-Wiedziałam. Tak samo Victor i Arion są razem... Słodko. Czy wy też na koncert Martyniuka? Ja przyszłam z Rozalią i Emilką. Uuu a co to za nowa osoba z wami?

Pov: Olivier

Podeszła do nas jakaś dziewczyna. Ciemna blondynka. Miała ciemne oczy. Jakie piękne... chwila co. Nic nie było.

-... Uuu a co to za nowa osoba z wami?-zapytała i spojrzała się na mnie.

Mówi o mnie?

Boże, mówi o mnie.

-Cz-cześć, jestem Olivier Sullivan, miło Cię poznać-uprzejmie się przedstawiam i podaję jej rękę.

-Jakie uroczystości-zaśmiała się i ścisła moją dłoń-Ja jestem Kalina, również mi miło

Posyłam jej lekki uśmiech. Ona również mi go posyła.

Jak ja mam się skupić na koncercie, skoro najprawdopodobniej koło mnie będzie stała najładniejsza dziewczyna jaką widziałem?

Nie wiem...

-EJ DOBRA WCHODZIMY!-krzyczy Aitor.

Całą grupką wchodzimy powoli na salę koncertową. Na razie jest jasno, ale pewnie jak będzie się zaczynało to je zgaszą.

No to zaczynamy zabawę.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Witam wszystkich w nowym rozdziale. Mam pomysł, aby stworzyć książkę o postaciach i np pisać tam jakieś one shoty, ciekawostki o nich, charakterystykę itp. Piszcie co sądzicie. Bayoo<33

375 słów

Have you ever love me?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz