uczeń przerósł mistrza?

113 7 26
                                    

Rano obudziłam się i odrazu uciekłam z objęć Neymara. Weszłam do garderoby z której wyciągnęłam białe spodnie oraz zwykła biała koszulke. Poszłam do łazienki gdzie się przebrałam a następnie ogarnęłam włosy które po nocy żyły własnym życiem.

Zrobiłam poranna pielęgnacje twarzy. Otworzyłam kosmetyczkę z której wyciągnęłam kilka kosmetyków. Dzisiaj miałam dużo roboty więc nie robiłam mocnego makijażu. Był on naprawdę lekki. Popsikałam się perfumami i wyszłam z łazienki.

Neymara już nie było w sypialni. Zeszłam na dół wchodząc do kuchni.

- cześć kochanie - jestem kobietą, w dodatku ciężarna więc raczej nic dziwnego że nadal Jestem obrażona.

- cześć - rzuciłam oschle a on westchnął.

- możemy porozmawiać?

- nie nie możemy - otworzyłam lodówkę wyciągając z niej z wodę.

- dzisiaj wieczorem się o wszystkim dowiesz.

- o wszystkim to znaczy o czym? Przyjedziesz z jakąś cholerna Coral i oznajmisz że zrywasz zemną i resztę życia będziesz z nią? - podniosłam głos.

- co ty za bzdury wygadujesz? - krzyknął podchodząc do mnie ale ja wyszłam z kuchni odrazu ubierając buty - podwieźć cię?

Ale ma tupet

- nie dzięki - ubrałam kurtkę i wyszłam z domu trzaskając drzwiami. Otworzyłam bramę i odrazu ruszyłam do studia. Doszłam tam po 10 minutach, wyciągnęłam klucze i otworzyłam drzwi. Weszłam do środka z zamiarem zamknięcia drzwi ale czyjś radosny pisk mi w tym przeszkodził.

- przepraszam - zaśmiała się Victoria - coś nie tak? - spytała widząc moją nie zaciekawą minę.

- nie nie wszystko okej - machnęłam ręką wymuszając uśmiech.

Wpuściłam ja do środka a ona z sympatycznym uśmiechem na twarzy ściągnęła kurtkę wieszając ja na wieszak.

- chciałam ci coś powiedzieć - westchneła Victoria - jestem trochę zainteresowana fotografia. Brałam dużo lekcji - odetchneła - czy mogłabym spróbować zrobić komuś sesje?

- skoro masz zdolności, i interesujesz się fotografią to pewnie - wzruszyłam ramionami - dzisiaj mamy Kendall - spojrzałam na kartkę - i Billie Eilish - spojrzałam na nią z uśmiechem.

- o boże, zaraz zemdleje - zaśmiała się nerwowo - zaczyna mnie boleć brzuch. Ale chcę spróbować - powiedziała odrazu chcąc uniknąć mojego pytania.

"Może jednak ja wykonam ta sesje?"

Skinelam głową a jak na zawołanie do studia weszła Kendall z uśmiechem widniejącym na twarzy.

- cześć kochana - przytuliła mnie po czym spojrzała na Victorie - a ty to?

- jestem Victoria - zdenerwowała się trochę - asystentka Bruny.

- to wspaniale. Widziałam że jesteś wykończona - skierowała wzrok na mnie a ja się zdziwiłam - to widać - zaśmiała się - jestem Kendall.

- właśnie Kendall - westchnełam - Victoria interesuje się fotografią, chciałaby dzisiaj wykonać ci sesje czy mo...

- oczywiście - pisneła podekscytowana - jestem ciekawa. Jak to było - zamyśliła się - uczeń przerósł mistrza?

- chyba nie w tym przypadku - zaśmiała się blondynka kiwając przecząco głowa.

★★★★
Witam! Wierzycie w plotki na temat Neymara i bruny?

together forever ll Neymar jr Where stories live. Discover now