♕︎𝑋𝑋𝑉-𝐹𝑜𝑟 𝐴𝑑𝑒𝑙𝑒..♕︎

111 10 0
                                    

Serce podeszło mu do gardła, kiedy nie widział jednego szczegółu.

Nie było nadal jego córki, a chłopak miał w ręku jej bransoletkę, z którą od pewnego czasu nie była w stanie się rozstać. Ściskał ją w ręce jakby to była jego ostatnia deska ratunku..

~•~
Pov: Agata

-Hej, hej, Chris..- złapałam chłopca za mokre policzki- Chris.. spokojnie. Przypomnij sobie gdzie się znajdowaliście.

-J-Ja nie pamiętam..- powiedział płaczliwym tonem.

Chłopak opowiedział nam część historii..

Biegł przez długi, ciemny las, który nawet nie wydawał mu się dobrze znajomy.

Strach zalał mu wszystkie zmysły, przez co nie mógł zmusić się do nasłuchiwania, czy ktoś zanim podąża.

Umysł małego Chrisa wiedział jedno- że z całej tej sytuacji będą spore kłopoty i zaczął bać się o swoich rodziców.

Upadł. Boleśnie upadł na leśną ściółkę. Ciemność była okropna, a ból rozchodząc się po jego głowie-jeszcze gorszy.

Na początku myślał, że mógł się uderzyć podczas zabawy z Adele i zaraz obudzi się w swoim ogrodzie, lecz kiedy otworzył oczy, a przed sobą miał Riddle Manor i kompletną pustkę w głowie, pierwsze co przyszło mu na myśl to zgubienie..

~•~

-A więc- zaczął Tom- Chcesz przez to powiedzieć, że jedyne co pamiętasz to ucieczkę? Dlaczego nie pamiętasz początku..?

Chris wzruszył ramionami. Ból nadal rozsadzał mu czaszkę, a dodatkowe oszołomienie nie pomagało w tej sprawie.

-Wiesz co to oznacza.-Orion wstał z kanapy i złapał blondyna za brodę. Przyjrzał mu się dokładnie- to zdecydowanie musiało być Oblivate..

-Oh, nie chyba nie!- krzyknęła Oliphe- Po co ktoś miałby- zasłoniła mu uszy- usuwać mu pamięć..- odsłoniła- Ale zostawić ucieczkę? To nie ma sensu.

-Ja też też uważam, ale jak inaczej to wytłumaczysz Malfoy? Wydarzenia nie znikają  od tak- pstryknął palcami- jedynie jest do tego potrzeba Magia. Nie próbuj sobie wmówić, że nie pamięta nic przez szok i może mu się przypomni.- odparł Orion- Na pewno jest to dla ciebie trudne, bo jesteś matką.. ale pogódź się z tym.- Wzruszyłam ramionami- Oblivate. Przykro mi.

-Czym jest oblivate?- dopytywał.

-Dowiesz się jak pójdziesz pójdziesz Hogwartu.- poczochrałam mu włosy- Jest późno. Obiecaj mi coś- schyliłam się w jego stronę.- Myśl pozytywnie.

-Jak?

-W najgorszej chwili zawsze wydaje się, że nastał koniec. Lecz.. jest to nowy początek. Po prostu myśl pozytywnie.. Dla Adele.

-Dla Adele.- odparł.

~•~

Mdłości nie ustawały a nasiliły się jeszcze bardziej co było bardzo niekorzystne.

Kiedy pochylałam się nad umywalką i odliczałam do 10 (aby uspokoić szalejące myśli), do toalety zapukał Tom.

Westchnęłam i otworzyłam drzwi.

Mój smętny wyraz twarzy najwyraźniej spowodował, ze spoważniał.

-Czy to przez sytuację z dzisiaj?- zapytał.

-Dobrze wiesz, że mam mdłości od kilku dni. Nie wiem co mi jest...

Nie odpowiedział tylko opuścił łazienkę. Nie wiedziałam dlaczego to zrobił, ale po minucie lub dwóch wszedł do niej z powrotem.

Wręczył mi opakowanie z testem ciążowym.

-Zanim coś powiesz: Ja zawsze będę krok od wszystkich. Zrób test. Twoje objawy nie wyglądają jak zwykła choroba. Wiem jak wyglądają mdłości podczas ciąży bo już takie miałaś jak była Adele.

-Czemu każdy myśli, że jestem w ciąży?

-Bo każdy chce aby był chłopczyk- zaśmiał się lekko- nie przejmuj się. Zrób test.

~•~
Pov: Tom

Zapukałem w drzwi ale nie uzyskałem odpowiedzi.

-Agata, wszystko jest w porządku? Jesteś w ciąży?- zapytałem.

Cisza była okropnie niezręczna, ale zagłuszył ją dźwięk przekręcanego się zamka w drzwiach.

Moim oczom ukazała się moją żona z lekko zaczerwienionymi oczami i testem w ręku.

-Cieszę się, że tak wyszło. Ale myślę, że to jest nieodpowiedni czas, a w szczególności moment na świętowanie. - odparła i przytuliła się do mojego torsu.

Pozytywny test nie tylko przyprawił mnie o ''motyle'' w brzuchu, ale również o niepokój.

Czy mam się cieszyć, że będę miał drugie dziecko, kiedy pierwsze jest zagrożone?

~•~
Hej hej hej!
Przepraszam, że nie było rozdziału dość długo, ale nie miałam zbytnio czasu na pisanie i czytanie książek.
Jak tam u was? Jesteście zdrowi? Wszystko u was w porządku?
Mam nadzieję że tak♡
Proszę aby nikt mnie nie zabił, że wam to przypominam:
Jak myślicie, z jakiego przedmiotu pójdzie wam najlepiej na egzaminie?
Trzymam za was kciuki i pamiętajcie- dobre nastawienie to dobry przyjaciel.
Mało brakuje do wbicia 1,2k gwiazdeczek pod książką, byłabym wdzięczna gdybyś zostawił ☆ pod tym rozdziałem i pod innymi jeżeli nie zostawiałeś.
Postaram się za za odwdzięczyć w jakiś sposób. Z góry dziękuję i buziaki♡
To było na tyl
e

Miłego dnia/miłego weekendu/miłego wieczoru/smacznej kawusi z rana/ spokojnej oraz przespanej nocy

Bayy!

725 słów

✔︎ℳ𝒾𝓁ℴ𝓈́𝒸́ ℬℴ𝓁𝒾||𝒯ℴ𝓂 ℳ𝒶𝓇𝓋ℴ𝓁ℴ ℛ𝒾𝒹𝒹𝓁ℯ 𝑐𝑧.2✔︎Where stories live. Discover now