♕︎𝑋𝐼𝑋-𝐶ℎ𝑎𝑟𝑚..♕︎

122 12 0
                                    

-Kim jest trzecia?

Kobiety się zaśmiały.

Następna osoba, przyprawiła mnie o skurcz, ból i łzy.

Nie, to niemożliwe..

Nienawidzę go całym sercem, ale.. Nie zabiłam go..

Co tu robił mój ojciec..?

~•~
Pov: narrator

-Gosposiu, dlaczego nic Pani nie mówiła o tym, że pod naszą nieobecność ktoś starał się do nas wprosić?- zapytał Tom z lekką nutą złości.

Był zły, że nic o tym nie wiedział. Równie dobrze mogłoby coś się stać, a on tego nie dopilnował.

-Lepiej żebyś miał mniej zmartwień.- odpowiedziała staruszka

-W jakim sensie mniej zmartwień?

-Adele Panu powiedziała?-Riddle kiwnął głową. Kontynuowała- To był jakiś mężczyzna, myślę, że miał podobny wiek do Pana. Blond włosy, wysoka postawa.. Kojarzyłam go, ale nie wpuściłam go ani razu do domu. Nie wyglądał jakby miał mieć dobre zamiary.. Oj nie, zdecydowanie.

-Był z kimś?

-O tak, Był. Z kobietą. Tak samo dość wysoka, blond włosy również. Wyróżniała ją tylko jakaś.. brudna szmata w którą była ubrana..

-Rozmawiałaś z nimi?

Kobieta machnęła niechlujnie dłonią

-A gdzie! Jeszcze by coś mi zrobili! Nie rozmawiam z kimś kogo nie znam.- odpowiedziała- Ale naprawdę, proszę proszę nie martwić. Odkąd pan znowu jest w Manor nikt się tu nie kręcił. To całe 5 dni, duże znaczenie.

-Rozumiem, dziękuję- rzekł i odszedł.

Nadal się zastawiał kim była osoba, a raczej kim były osoby, pukające do drzwi. Co dziwne, nadal czuł dreszcz, kiedy słyszał  zdanie, płynące z ust starszej gospodyni..

,,-Nie wyglądał jakby miał mieć dobre zamiary.. Oj nie, zdecydowanie...''

~•~

Wiele osób uważa, że takie coś jak klątwa, nie ma prawa istnieć. Ale czy na pewno nie ma prawa? W końcu, skoro istnieje ktoś, kto stworzył świat, to czemu klątwy, duchy, zaklęcia i wiele, wiele innych rzeczy nie istnieje?

W świecie magii- Istnieje i nie można igrać z ogniem.

Tom miał styczność z używaniem zaklęć czarno-magicznych i z użyciem strasznych uroków.

Nie przerażało go to. Można powiedzieć, że nawet to było obiektem jego fascynacji. Za czasów szkolnych posiadał nieograniczoną wiedzę, której każdy mógł mu zazdrościć. To szalone, że żaden nauczyciel nie podejrzewał go o czytanie książek z Zakazanego Działu, w końcu wykorzystywał je w celach naukowych.

Tak więc, dlaczego teraz stał nad łóżkiem  wpatrywał się w twarz Agaty? Bo się bał.

Tak, bał się. 

Na początku był przekonany, że zapadła w coś pod tym śpiączki, jak kiedyś, kiedy podczas meczu quiddicha miała wypadek. 

Lecz coś wydawało mu się dziwne.. 

Po tych kilku dniach spędzonych bezczynnie na czekaniu, zdał sobie sprawę, że ta cała ''walka'', w Komnacie Tajemnic z Dominicą i Ewelin, była.. zbyt łatwa.

Skoro potrafiły spetryfikować i zabić, dlaczego tutaj- z nimi, paprał się w jakieś durnej gadce? 

Za tym kryła się spora tajemnica-to trzeba przyznać. Ale tutaj nie ma się z czego cieszyć.

Czy na nią rzucono jakiś urok?

~•~

Pov: Agata

-Co ty tutaj robisz?-zapytała oschle dziewczyna wpatrująca się teraz w niego z nienawiścią.

-Córeczko.-zaczął i złapał ją za dłoń.- Jak wyrosłaś.. I masz pierścionek?

-Nagle się interesujesz?-odpowiedź mówiła sama za siebie. 

On nie jest prawdziwy. I dobrze, że nie jest. Nie chciałabym spotkać go na żywo, twarzą w twarz. Dopadłoby mnie okropne obrzydzenie.

-Moja córka.. Jestem z ciebie taki dumny..- kontynuował

Wyrwałam się z Jego uścisku i wstałam na nogi. 

-Nie dotykaj mnie i nie nazywaj córką. Porzuciliście mnie jak byłam dzieckiem. Tylko dzieckiem!  Nawet nie wiesz jak cierpiałam przez te lata bez rodzicielskiej miłości!

-Nie powinnaś obwiniać mnie.- wyszeptał przez zaciśnięte zęby 

-Jedno i to samo. Nienawidzę zarówno ciebie jak i twojej żony!

-Jest dla ciebie matką!

-Jest dla mnie bolącą przeszłością. Wyrosłam i osiągnęłam coś co chciałam. A nawet więcej. Jesteście przeszłością, którą skreśliłam zaraz po przekroczeniu progu sierocińca.- odparłam- Ale nadal nie wiem, po co tu jesteś..?

-Oj, przekonasz się niedługo dziecko.. Przekonasz..

~•~

Hej hej hej!

Kolejny rozdział jest! Trochę krótki fakt, ale mam nadzieję, że wam się spodobał.

Jak zwykle- czekam na wasze teorie spiskowe haha

Dziękuję za prawie tysiąc wyświetleń pod książką, to wiele dla mnie znaczy i mam nadzieję, że niedługo dobijemy upragniony tysiąc.

WESOŁEJ MAJÓWKI! 

Nie wiem co mam jeszcze pisać, ale bądźcie zdrowi i miłego wolnego czasu wam życzę<33

Do zobaczenia niedługo!

Miłego dnia/miłego weekendu/miłego wieczoru/smacznej kawusi z rana/ spokojnej oraz przespanej nocy

Bayy!

648 słów

✔︎ℳ𝒾𝓁ℴ𝓈́𝒸́ ℬℴ𝓁𝒾||𝒯ℴ𝓂 ℳ𝒶𝓇𝓋ℴ𝓁ℴ ℛ𝒾𝒹𝒹𝓁ℯ 𝑐𝑧.2✔︎Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz