Świńsko Czerwona Kopułka 37

2 0 0
                                    

37.

Następny rok przyniósł kolejne wielkie zmiany. Cesarz Wilhelm umarł, a władzę po nim przejął jego czterdziestoletni syn Herbert. Został on jednak zwolniony z tego stanowiska przez naczelne dowództwo, ponieważ te obawiało się, że ten zacznie, pertraktować ze Świńskiem. Na jego miejsce wsadzono rząd tymczasowy, składający się z samych wojskowych.

Wojska świńskie wyparły wroga ze swoich terenów i wkroczyły na te należące do cesarstwa. W całym kraju ponownie wybuchły strajki. Co gorsza na terenach przyłączonych z Euchstlandu oraz w samym protektoracie na ulice wyszła rewolta, wywołana za sprawią jakiejś nowej i zabójczo efektywnej armii partyzanckiej. Wyzwoliła ona prawie cały swój kraj; cesarstwu brakowało jednostek, które mogłoby, rzucić do walki z nią.

W Kӧnitzgradzie robotnicy przedarli się przez żandarmów i wojsko, wchodząc do pałacu, siedziby rządu. Byli uzbrojeni, ponieważ wcześniej zrabowali fabryczne magazyny. Siłą wymusili, zlikwidowanie rządu tymczasowego, aby chwilę później mianować nowy, demokratyczny. Pierwszym rozporządzeniem nowego rządu, była pertraktacja ze Świńskiem.

Rozmowy pokojowe trwały dwa tygodnie. Świńsko: poszerzyło granicę o trzysta kilometrów, rozkradło wszystkie fabryki oraz infrastrukturę, zabrało lokomotywy oraz samochody, rozbroiło całą armię cesarstwa, czyniąc z niego swoje państwo marionetkowe, które nazwano po prostu: „Generalnym Gubernatorstwem Ziem Litovi". Po całych jego terenach rozproszono czterdziestą armię piechoty, która miała być swego rodzaju garnizonem. Rząd demokratyczny zamieniono na komunistyczny.

Okazało się, że ta tajemnicza partyzantka, która odbiła Euchstland, była również komunistyczna. Nie było więc problemów, z dogadaniem się ze Świńskiem. Większość północnowschodnich oraz wschodnich ziem Euchstlandu zostało wcielonych do gubernatorstwa, a z tego co zostało, utworzono protektorat, w którym również rozpoczęto, wprowadzać reformy komunistyczne. W sumie wyglądało to podobnie jak za samego cesarstwa, tylko zmienił się ustrój.

Zgodnie z obietnicami rządu, ziemie od wschodniego wybrzeża Gory do granicy z gubernatorstwem Litovi (czyli także z terenami zabranymi Litovi) zostały niebawem przydzielone nowemu krajowi: „Srste Protektorat" (Protektorat Futra); władza stwierdziła, iż tereny te są zbyt zniszczone, aby mogły ponownie należeć do Świńska.

Rząd nowej marionetki został, utworzony z wcześniej ustalonych ludzi i zwierząt. Został także ściśle, podporządkowany pod ten już istniejący w Świńsku. Fabryki, pegeery, rafinerie oraz wszystkie inne zakłady, które nie ucierpiały aż tak bardzo podczas wojny, zostały okradzione z maszyn, które następnie tak jak te z gubernatorstwa i tego co zostało z Euchstlandu, wywieziono do Świńska. W samym Srste Protektorat zapanowała ogromna bieda oraz bezrobocie, które próbowano rozwiązać pracami przy odgruzowywaniu miast oraz naprawianiu linii kolejowych.

***

Generalny Gubernator widząc to wszystko i wiedząc, że nie może liczyć na żadną pomoc, załamał się i umarł dwa lata później ze zgryzoty, przez niesprawiedliwość. Pamięć o nim zacierała się w historii, aż w końcu zupełnie o nim zapomniano. Do grobu zabrał ze sobą także swoje historie o Gustavie. „Po co mieć czterdzieści orderów za zasługi dla narodu, jeżeli nie ma chleba...".

Oris Derlis zostawszy mianowany po wojnie generałem, zaczął ostro nadużywać swojego statusu. Bardzo dużo pił alkoholu oraz zażywał narkotyki. Pewnego razu podczas uprawiania homoseksualnego seksu, dostał choroby wenerycznej, którą jednak bagatelizował i nie leczył. Kiedy się wreszcie na to zdecydował, było już za późno i umarł w cierpieniach. Ponoć jego urolog i proktolog tak się przerazili jego przypadkiem, że niedługo po jego śmierci popełnili zbiorowe samobójstwo. Wcześniej oczywiście opisali go szczegółowo i zostawili przyszłym pokoleniom...

Wieczny sen dopadł także samego wielkiego cara, który umarł tak samo jak jego równie wielki idol: na atak serca. Władzę po nim przejął tak jak tradycja nakazuje: jakiś wysoki stopniem wojskowy. Nie trzeba być geniuszem, aby wydedukować, iż był to Kirow. Marszałek od razu w Świńsku i we wszystkich podległych mu krajach wprowadził wojskowe rządy terroru, które miały później stać się grobem dla kilkuset milionów istnień; car Aleksander zniósł wcześniej ów rządy, a Hans zwlekał z ich wznowieniem.

Jeśli chodzi o inne tradycje, to Prokov nie był im zbyt wierny; zachowywał się trochę jak jego daleki przodek. Miał wiele kochanek w tym ów samicę kojota.

Na jego rozkaz otruto metanolem Macieja Wronę oraz cara Aleksandra. Bał się on bowiem wszystkich, którzy mogli, się mu przeciwstawić. Z tego też powodu zaczęto ponowną, tym razem udaną nagonkę na Kościół, wypleniając go prawie całkiem z kraju.

Piechur Michał przeżył wojnę i stał się potem sławnym pisarzem, redaktorem licznych gazet oraz reporterem. Opisywał on w swoich dziełach głównie historie, które przeżył podczas wojny. Przez jego twórczość kapitan Majer stał się istnym celebrytą, który także do grobowej deski zabrał iskierkę pamięci o Gustavie; chciał zachować ją dla siebie, ponieważ sądził, iż w przeciwnym razie nie spodoba się to Matusiczowi.

Major Fruszer po wojnie został wcielony do armii Srste Protektoratu, w którym został dowódcą garnizonu na jakimś zadupiu. Osiadł tam już na zawsze, utrzymując przez krótko kontakt z Rennerem. Doczekał stopnia pułkownika, po czym przeszedł na emeryturę i umarł w piekielnej samotności.

Kapitan Renner został skazany przez oficerski sąd honorowy na śmierć przez rozstrzelanie, ponieważ stanął w obronie sanitariuszki, którą chciał zgwałcić pewien poparzony generał.

Adiutant Henryk po wojnie ożenił się z Magdą. Podobnie było i z Anną i ów lisem, który wyciągnął ją z krzaków. Ci pierwsi ubolewali nad tym, iż nie mogli mieć dzieci; ludzie mogą wymieniać się genami z ludźmi, a zwierzęta ze zwierzętami, płatków śniegu nie ma.

Kapitan Wolf po wojnie pozostał w wojsku świńskim. Doczekał stopnia pułkownika. Potem przeszedł na emeryturę, którą spędził poza krajem, w krajach południa. Słuch o nim zaginął na jednej z jego wypraw do dżungli, do której pojechał, aby po prostu zabijać zwierzęta, których tak bardzo nienawidził. Są dwie teorie na temat, co się z nim stało; albo wszedł na ukrytą litovską minę, albo napadły i rozszarpały go wilki.

Chirurga Malinowskiego po działaniach wojennych zwolniono z wojska, po czym ten wrócił do Świńska i wraz z Aleksandrem kontynuował pracę w szpitalu. Dołączył do nich także niejaki doktor Jareski, który tak jak Malinowski popadł w alkoholizm. Razem we trójkę „w imię nauki" pozbawili życia jeszcze niejedno stworzenie.

Profesor Walter powrócił do wykładania na Uniwersytecie Czerwonym. Po upadku NPMK oszalał, a swoje szaleństwo zaczął, wylewać na swoje kolejne książki. Te przez swoje chore przekazy, bardzo spodobały się partii i profesor stał się sławnym oraz szanowanym pisarzem. Istnieje miejska legenda, iż przez to że oszalał, próbował stworzyć portal do piekła, aby wejść do niego i wyciągnąwszy członków NPMK, napaść na Świńsko. Pomagać mu w tworzeniu portalu miał Aleksander, którego poznał na jednym z jego wykładów i który ponoć z samym szatanem już rozmawiał.

Około pięć lat później wszystkie zubożone przez wojny domowe kraje południa dostały od Świńska ultimatum. Musiały, ulec, a ich rząd został, podporządkowany komunistycznemu mocarstwu. Tak więc cały świat został nakryty krwistoczerwoną kopułą. Kirow żył potem jeszcze dwadzieścia lat. Do tego czasu poczynił kroki, mające na celu ujednolicić wszystkie kraje.

Oślepiła go jednak miłość, przez którą zrobił wyjątek w tradycji i jego następcą została jedna z jego licznych kochanek: samica kojota. Jako pierwsza kobieta oraz nie człowiek rządząca Świńskiem, dokonała, aneksji wszystkich marionetek w jeden olbrzymi kraj. Gdy umarła ze starości inni carowie, już wojskowi kontynuowali wizję jednego, silnego państwa w stu procentach kontrolowanego przez partię oraz wojsko.

Najpierw lud nie był tym zadowolony, ale przez doskonale nakładaną propagandę, młodsze pokolenia nie zaczęły odczuwać odrazy do aparatu rządzącego, a wręcz radość z otaczającego ich świata; po prostu nie znały innego. Tak więc cały świat pogrążył się w mentalności cara Mikołaja Pierwszego: „Jeśli nie chcesz się uczyć i być profesorem lub lekarzem oraz nie chcesz zostać żołnierzem i bronić ojczyzny, to przydaj się Państwu chociaż w fabryce"!

Czyż Świńsko nie jest piękne?

Czyż naprawdę trzeba było tworzyć portal do piekła?

Świńsko - Czerwona KopułkaWhere stories live. Discover now