My Teacher Niall Horan +

Rozdział 45

1.02.2016r- Wtorek

***POV NIALL ***

Nie mogę uwierzyć że Clara wczoraj odwiedziła mnie w pracy. I jeszcze wyskoczyła z tekstem Cześć Kochanie. Jak ona mogła. Ja chcę naprawić relacje z Rosi a ona wyskakuje mi z takim tekstem.

Wszedłem do pokoju nauczycielskiego po czym odszukałem dziennik klasy z którą teraz mam mieć lekcje.

***POV ROSALIE ***

Weszłam do szkoły idąc prosto jak zawsze do swojej szafki w której zostawiam połowę swoich książek . Musiałam dzisiaj rano nałożyć ciemniejszy podkład aby zakryć moje sińce pod oczami które pojawiły sie z powodu niewyspania.Po zostawieniu książek ruszyłam na dwie pierwsze lekcje. Po dwóch nudnych lekcjach miałam sie udać na w-f a następnie tego samego dnia na 6 i 7 lekcji miałam mieć z nim Angielski. Jestem ciekawa czy dzisiaj także będzie ta jego nowa dziunia.

Dzień dobry panie, ustawcie sie - powiedział Niall wchodząc na salę gimnastyczną. Wszystkie dziewczyny wraz ze mną ustawiły sie na linii po czym czekałyśmy na sprawdzenie obecności.

Jak wszyscy wiecie do 11 mamy jako nauczyciele wystawić oceny na semestr- zaczął mówić Niall patrząc sie przelotnie w moje uczy

Więc jako nauczyciel muszę zając sie papierkowymi sprawami przez co macie wolną godzinę - powiedział do nas po czym udał sie do kantorku. Usiadłam pod ścianą przypatrując sie wszystkim dziewczyną

Hej co jest ?- zapytała sie mnie Bella siadając koło mnie

Nic - odpowiedziałam

Jak tam u ciebie i Luka ?-zapytałam sie zmieniając temat

Ciągle sie kłócimy - powiedziała lekko podłamana

Przykro mi - powiedziałam obejmując ją jednym ramieniem

A jak tam twoje życie towarzyskie ?- zapytała się uśmiechając w moim kierunku

Um dobrze, znaczy sama nie wiem i nie chcę o tym rozmawiać - powiedziałam troszkę załamana a także zdenerwowana sama nawet nie wiem czemu.

Oh okej. Masz już sukienkę na Studniówkę ?- zapytała sie mnie Bella. O cholerka zapomniałam że jestem w ostatniej klasie co oznacza że czeka mnie Studniówka, Bal Maturalny oraz Bal Zakończeniowy ostatnich klas Liceum.

Um nie mam a ty ?- zapytałam sie jej. Kurde nawet nie wiem kiedy mam Studniówkę. We wrześniu skakałam ze szczęścia że jestem w ostatniej klasie Liceum oraz że będę świetnie się bawiła na imprezach a teraz nawet nie wiem kiedy to jest.

Też nie a mamy tylko dwa tygodnie na to - powiedziała przestraszona

A kiedy jest bal ?- zapytałam sie drapiąc sie po karku

Ostatniego dnia przed feriami czyli 11 lutego - powiedziała uradowana oraz podekscytowana brunetka

Co ty na to żebyśmy razem wybrały sie po sukienkę ?- zapytała sie mnie

Okej - odpowiedziałam uśmiechając sie

Dobra dziewczyny idźcie sie przebierać a i w piątek dziewczyny będą zwolnione na przygotowywania na bal w tym miesiącu - oznajmił Niall który dowiedział sie tego od nauczyciela z którym rozmawiał przed chwilką.

Wyszłam z szatni idąc prosto pod klasę pod którą porozmawiałam z kolegą a następnie po dzwonku weszliśmy do klasy. Po kolejnych dwóch lekcjach była przerwa obiadowa trwająca 25 minut. Usiadłam na parapecie dużego okna. Widziałam Nialla który miał dyżur na korytarzu i co jakiś czas mi sie przypatrywał