Rozdział 9

11.2K 512 53
                                    

PRZECZYTAJ PS. 

22.11.2015- Poniedziałek

Obudził mnie budzik. Wstałam z łóżka niezbyt chętnie gdyż w pokoju było trochę zimno. Podeszłam do szafy z której wyciągnęłam czarne cienkie leginsy a do tego krótkie spodenki, wyciągnęłam z kolejnej szafki obcisłą bluzkę na długi rękaw a do tego luźną bluzkę na krótki rękaw. Razem z ubraniami weszłam do łazienki w której sie ubrałam w moje naszykowane ubrania a koszulkę która była na krótki rękaw i tą obcisłą wsadziłam w spodnie. Zrobiłam siusiu po czym umyłam ręce, zęby i całą twarz. Nałożyłam na twarz trochę jasnego pudru do tego zrobiłam różowe policzki a usta musnęłam kremową szminką a rzęsy pomalowałam tuszem do rzęs a kredą do oczu obrysowałam oczy, popsikałam sie swoimi perfumami po czym wyszłam z łazienki idąc do swojego pokoju z którego zabrałam swój telefon i torbę z książkami. Zeszłam po schodach do kuchni w której siedział mój ojciec pijąc kawę.

O której będziesz ?- zapytał sie mnie gdy brałam zimną butelkę wody którą schowałam do torby

Nie wiem bo o 16:00 mam pracę do 20:30 - odpowiedziałam otwierając jogurt który także wyciągnęłam z lodówki

Masz nową pracę ?- zapytał patrząc sie na mnie

No tak od wtorku, lepiej płacą i jest to praca w kawiarni która jest moją ulubioną - mówię do niego podczas jedzenia jogurtu.

Cieszę sie że pracujesz tam gdzie chcesz, zastanowiłaś sie gdzie chcesz iść na studia w końcu to twój trzeci i ostatni rok w Liceum ( w moim opowiadaniu do liceum chodzi sie tylko 3 lata i zmieniłam klasy Rosalie terz chodzi do 3 tak łatwiej będzie mi sie pisało i szybciej źle obliczyłam wiekowo, przepraszam za zamieszanie) - powiedział do mnie

Nie wiem ale bardzo bym chciała studiować psychologię - mówię do niego i wiem że zaraz wybuchnie dla tego że moja mam też była psychologiem.

Skończyłem z tobą temat ale jak tak bardzo chcesz być psychologiem to proszę bardzo ale ode mnie nie odstaniesz na te studia ani grosza - powiedział po czym wstawił kubek po kawie do zlewu. Zabrałam swoją torbę i weszłam do ganku w którym sie ubrałam i wyszłam z mieszkania wiedząc że jest w nim jeszcze mój ojciec. Szłam do szkoły aż zauważyłam idącego Luka

Hej - powiedziałam podbiegając do niego i witając sie

O cześć, zawsze wiedziałem że jesteś gorącą kobietą a teraz mi to jeszcze bardziej uświadamiasz - powiedział śmiejąc sie na co także sie zaśmiałam

No widzisz - odpowiedziałam po czym zaczęliśmy rozmawiać o mojej pracy aż znaleźliśmy sie pod szkołą. Miałam takie cholerne szczęście że akurat pan Horan wysiadł z samochodu i patrzył sie a raczej mordował mnie i Luka wzrokiem, wzruszyłam jedynie ramionami gdy jego wzrok napotkał sie z moim. Podeszłam do swojej szafki w której zostawiłam swoje książki i kurtkę po czym poszłam na pierwszą lekcje. Lekcje minęły mi dość szybko tylko najgorsze jest to że Amber chodzi ze mną do klasy więc musiałam oglądać jest ryj a widok z klubu od razu za każdym razem gdy na nią spojrzałam przypomniał mi sie. Dobra teraz przed ostatnia lekcja Angielski a potem ostatnia i do pracy która jest po prostu świetna. Gdy zadzwonił dzwonek weszłam i zajęłam swoje miejsce które dzieliłam z koleżanką z klasy którą jak widać nie interesował nasz nauczyciel.

Dzień dobry klaso dzisiaj zajmiemy sie przerabianiem romea i Julii bo nie było mnie tydzień i nie mieliście lekcji a wiec każdy niech wyciągnie szablony ( chodzi o takie kartki a4 w linie ) i napiszcie mi tego streszczenie ma być minimum 32 linijki - powiedział do nas więc każdy sie przyszykował a podczas naszego szykowania sprawdził obecność puszczając oczko i szeroki uśmiech do naszej klasowej lafiryndy.

Zacznijcie pisać macie czas do końca lekcji oczywiście zakaz macie używania książek.

Już w tym roku szkolnym będziecie pisać maturę a z tego co widzę macie bardzo mało przerobionych lektur więc będziemy musieli to nadrobić - mówi do nas Niall siadając na biurku i obserwując nas jak piszemy

Z tego co widzę przerobiliście już ''Dziady cz. 3 ''i teraz ''Romeo I Julie '' kolejną lekturą jaką zacznijcie czytać i przygotujcie sie na grudzień tak od 10 to ''Dżuma '' a teraz sobie piszcie a ty Amber zostać po wszystkich lekcjach - powiedział do dziewczyny. Gdy zadzwonił dzwonek wszyscy oddali prace razem ze mną. Wyszłam z klasy a mój jakże wspaniały nauczyciel mnie po prostu wyśmiał skanując mnie od góry do dołu co muszę przyznać zabolało trochę. Po ostatniej lekcji Amber razem ze wszystkim opuściła klasę a ja postanowiłam ich trochę postraszyć. Poszłam do swojej szafki z której wyciągnęłam kurtkę i książki oraz poszłam pod klasę w której miały być nasze zakochane gołąbeczki. Po cichu otworzyłam drzwi od klasy w której byli i włączyłam nagrywanie w telefonie po czym jak najbardziej dyskretnie wsadziłam telefon do klasy i prze parę minut nagrywałam na ślepo nie wiedząc tak na prawdę co robią i czy wiedzą że ich ktoś podgląda. Schowałam telefon po czym schowałam go do kieszeni spodenek i tak szybko jak sie dało po cichu wyszłam ze szkoły. W połowie drogi do domu postanowiłam obejrzeć filmik. To co zobaczyłam zatkało mnie oni sie pieprzyli na jego biurku. Od razu wyłączyłam to nie chcąc oglądać dalej. Weszłam do domu otwierając drzwi i idąc do swojego pokoju w którym zostawiłam torbę i od razu włączyłam laptopa a gdy sie już zalogowałam to podłączyłam telefon do laptopa i zgrałam nagranie które trwało 3 minuty po czym usunęłam je z mojego telefonu i wylogowałam sie z laptopa i go zamknęłam. Schowałam potrzebne mi rzeczy do torebki i zeszłam na dół do kuchni w której wzięłam z koszyka na owoce jabłko i schowałam je do torebki a następnie wyszłam z mieszkania zamykając drzwi i szłam w kierunku pracy. Na miejscu byłam 3 minuty przed czasem. Przebrałam sie w mój fartuszek co wiąże sie w pasie w dół ( nwm jak to sie nazywa ) po czym podeszłam do Oskara

Hej gdzie Anna ?- zapytałam sie jego

Dzisiaj wyszła wcześniej - odpowiedział posyłając mi uśmiech, zabrałam ściereczkę po czym zaczęłam wycierać stoły dla kolejnych klientów

Dzień dobry co dla pana - zapytałam sie starszego pana który był psychologiem na emeryturze to właśnie on mnie inspiruje do pomagania innym jako psycholog.

To co zawsze kawa - odpowiedział posyłając mi szczery uśmiech który odwzajemniłam i podeszłam do barku przy którym stał Oskar

Kawa dla pana Filipa - powiedziałam na co Oskar mrugnął do mnie jednym okiem i po chwili podał mi kawę dla pana Filipa.

Proszę - powiedziałam do starszego mężczyzny po czym zaczęłam zajmować resztą klientów. Po pracy wróciłam do domu odgrzewając sobie dzisiejszy obiad który zrobił tato. Po zjedzonym obiado-kolacji poszłam do swojego pokoju w którym odrobiłam lekcje a następnie zaszłam do pokoju mojego kochanego braciszka i pożyczyłam sobie dwie czyste płyty na które zgrałam filmik. Poszłam sie wykąpać a następnie położyłam sie spać

SŁÓW: 1158

____________________________________________

CZYTASZ = GŁOSUJESZ = ROZDZIAŁY POJAWIAJĄ SIE SZYBCIEJ <3

hejo:

Jak wam podoba sie rozdział?

Co sądzicie o zachowaniu Nialla ?

Jak sądzicie co robi Rosalie z nagraniami ?

Wszystko piszcie w komentarzach które strasznie motywują do dalszej pracy

PS. Jeszcze jeden rozdział może pojawi sie jeszcze dzisiaj tylko musi być duża motywacja :***

Buziole Wika. Xx



My Teacher Niall Horan +Where stories live. Discover now