My Teacher Niall Horan +

Prolog

Rosalie Kalwib 18-letnia   uczennica, chodząca do drugiej klasy liceum Ogólnokształcącego.

Niall Horan nauczyciel języka angielskiego oraz wychowania fizycznego, mający 23 lata

- Nienawidzę poniedziałków- jęknęłam, moja przyjaciółka jedynie spojrzała na mnie. Razem chodziłyśmy do szkoły.

- Nie narzekaj, ja się cieszę - uśmiechnęła się.

- Podobno będziemy mieli, nowego nauczyciela od angielskiego - sprzedała mi sójkę w bok.

- Ta stara baba w końcu odchodzi na emeryturę - pisnęła zadowolona Bella .

- Serio ? Ile można uczyć w szkole - odpowiedziałam zadowolona. Przekroczyłyśmy bramę wejściową do szkoły.

- No wieszzzz, jakbyś nie miała innych ciekawych zajęć do robienia, też byś pracowała w szkole- wzruszyła ramionami.

- Tylko dziwne, że odchodzi w roku szkolnym, jakby nie mogła od początku roku szkolnego- westchnęłam.

Otworzyłam szafkę, w której miałam książki i strój na w-f. Na drzwiczkach od szafki miałam przyklejony plan zajęć, jestem gapą i zawsze zapomnę co mam. Nad planem wisiało lusterko.

- Mam pierwszą matematykę następnie wok i historię, a na koniec angielki -powiedziała Bella.

- Wow geniusz - zakpiłam sobie z niej.

- Mamy ten sam plan, chodzimy do tej samej klasy, oprócz języków- udałam sztuczne brawo. Plan mieliśmy taki sam oprócz języków. Ja chodziłam na Hiszpański przyjaciółka na Włoski.

- Chodź już - ponagliła mnie. Dziewczyna udawała obrażoną. Całą lekcję matematyki się nudziłam, leczy były momenty w których słuchałam. Na woku oglądaliśmy jak zwykle prezentacje. Na historii mieliśmy daty, które według naszej nauczycielki, to podstawa do zdania z przedmiotu, a sprawdza widzę w postaci kartkówek. W tym dniu przyszła pora na język angielski. Poszły już pogłoski, że jest to młody nauczyciel, świeżo po studiach. Do klasy wszedł dyrektor.

- Dzień dobry - przywitał nas mężczyzna. Wszyscy wstaliśmy witając dyrektora.

- Przedstawiam wam naszego nowego nauczyciela Pana Horana - odpowiedział z dumą. Nie wiem z czego się cieszyć, kolejny tyran do wstawiania pał w dzienniku.

- Wasza poprzednia nauczycielka odeszła na emeryturę, przykre bo poświęciła, aż 37 lat na uczenie w naszej placówce - wspomniał dyrektor. Nie będę jakoś za nią tęsknić.

- Mam nadzieję, że nowy nauczyciel bardzo szybko zobaczy jaką mamy świetną młodzież - odpowiedział z dumą. No tak szybko się rozgości z ocenami i kartkówkami, każdy jest taki sam. Blond mężczyzna poszedł do biurka, na którym położył dziennik, za to marynarkę odwiesił na oparcie krzesła. Na pierwszy rzut oka mogę stwierdzić, że jest przystojny. Ma farbowane blond włosy, błękitne jak niebo oczy, a koszula jest dośc mocno opięta na jego sylwetce.

- Seksiak - pisnęła Bella przy moim uchu.

- Dzień dobry nazywam się Niall Horan jestem waszym nowym nauczycielem - przedstawił swoja osobę.

- Będziemy spędzali ze sobą 7 godzin w tygodniu na angielskim, a także na w-f - dopowiedział.

- Jest to lekcja zapoznawcza, czy ktoś ma jakieś pytania ?- spytał unosząc jedną brew.

- Ma Pan dziewczynę lub narzeczoną ?- spytała Bella. Dzięki przyjaciółko, umiesz zwrócić uwagę na siebie, przy okazji na mnie.

- Nie- odpowiedział szybko. Dziewczyna szeroko sie uśmiechnęła.

- Ile ma Pan lat ?- spytał ktoś inny.

- 23- odpowiedział. Dość młody jak na nauczyciela.

- Skąd Pan jest ?- spytałam tym razem ja. Byłam pewna, lecz musiałam się upewnić.

- Irlandia, jestem Irlandczykiem - odpowiedział, przenosząc swój wzrok na kogoś innego w klasie.

- O tak samo jak Rosalie, też ma irlandzkie korzenie od mamy strony- wypaliła Bella. Kopnęłam szybko dziewczynę pod ławką w piszczel. Blondyn przez chwile na mnie spoglądał, lecz przeniósł swój wzrok na resztę osób które zadawały mu pytania.

- W-f także macie ze mną - dopowiedział, zanim wszyscy wyszli z klasy.

Po lekcjach wróciłam do domu zajmując się codziennymi sprawami.

słów:619

+_+_+_+_+_+_+_+_+_+_+_+_+_+_+_+_+_+_+_+_+_+_+__+_+_+_+_+_+

HEJO MAM NADZIEJĘ ŻE ROZDZIAŁ WAM SIE PODOBA I MOGĘ LICZYĆ NA WASZE WSPARCIE W POSTACI GŁOSÓW I KOMENTARZY

Buziole Wika. Xx