My Teacher Niall Horan +

Rozdział 3

 Czwartek 11.11.2015r

Obudzilam sie nastepnego dnia bylam wyspana a jedyny powod dla ktorego sie obudzilam to przeszywajacy mnie bol w rece.
Wstalam idac do wspolnej lazienki mojego brata i mojej , jednej z szafek wyciagnelam proszki przeciwbolowe. Spojrzalam na swoje odbicie wygladalam strasznie muszę  przyznac. Wyszlam z lazienki nie robiac porannej toalety a raczej popołudniowej. Weszlam do kuchni idac prosto  do lodowki z ktorej wyciagnelam butelke mleka, odkrecilam ja i postawilam na blacie a nastepnie odwrocilam sie do szafki wyjac platki i odwrocilam sie w kierunku blatu ktory byl caly w mleku tak samo jak podloga. Na palcach szlam w kierunku  stolu lecz znajac moja umiejętności  poslizgnelam sie upadajac na podloge przez co cale mleko wsiaknelo w moje ubrania szybko unioslam reke tak wysoko jak tylko sie dalo zeby reka nie nasiaknela mlekiem.  I jeszcze dzwonek do drzwi. Wstalam i podeszlam obolala do drzwi. Gdy otworzylam drzwi od razu ktos rzucil sie na mnie z pocalunkiem i przyparl mnie do sciany. Osoba ktora byl pan Horan zaczal mnie zachlannie calowac a gdy zabraklo nam powietrza oderwal sie ode mnie i spojrzal w moje oczy a nastepnie na mokra bluzke ktora byla przyklejona do mojej skory i mogl zobaczyc mije piersi wraz co sutkami ktore staly z zimna a do tego jeszcze mokre figi byly przyklejone do mojego ciala.

Nie dość że mokra to jeszcze dzika i w dodatku kaleka - powiedział śmiejąc sie i całując mnie w czoło 

I czemu tak cuchniesz ?- zapytał sie a ja przewróciłam oczami i zamknęłam drzwi 

Bo niechcący wylałam mleko i sie poślizgnęłam a ty czemu nie jesteś w pracy ?- zapytałam sie jego idąc prosto do swojego pokoju a on zaraz za mną 

 Kochanie jest już prawie 16 przespałaś cały dzień - powiedział śmiejąc sie i siadając na moim fotelu 

Czyli jednak kobiety takie są a tak po za tym fajny - powiedział blondyn do mnie przez co spojrzałam a chodziło jemu o stertę ubrań na fotelu a w ręce właśnie trzymał mój stanik. 

Ugh - powiedziałam lub wywarczałam po czym zabrałam mu swoją własność i czerwona jak burak schowałam do szuflady z której przy okazji wyciągnęłam świeżą bieliznę a z szafy wyciągnęłam koszulkę moją lub mojego brata sama już nie wiem najczęściej jest tak że kupujemy w tym samym rozmiarze gdy są fajne napisy lub rysunki i w tedy sobie pożyczamy. 

Będziesz tak stał ?- zapytałam sie jego 

Jak chcesz mogę ci umyć plecy - powiedział po czym puścił mi oczko 

Nie zapominaj że jesteś moim nauczycielem i nie powinno ciebie tutaj być - odpowiedziałam po czym wyszłam z pokoju idąc do łazienki gdzie wzięłam prysznic uważając na gips. Wyszłam z kabiny prysznicowej ubierając sie w dużą koszulkę bez rękawów a do tego jeansy a włosy uczesałam w nieogarniętego koka. Umyłam zęby razem z twarzą następnie pomalowałam oczy tuszem do rzęs, zrobiłam kreski pod ukosem a usta pomalowałam kremowa szminką i popryskałam sie perfumami. Gotowa wyszłam z łazienki idąc do pokoju a na moim łóżku leżał sobie jak nigdy nic Pan Horan

Panie Horan proszę zejść z mojego łóżka - powiedziałam do niego 

Oh więc przechodzimy na Pan ?- zapytał sie siadając na łóżku

Tak dlatego że jest pan moim nauczycielem i nie powinien pan tutaj przychodzić - powiedziałam zakładając ręce na piersiach 

Jakoś jak ciebie całowałem to nie miałaś nic przeciwko - warknął do mnie 

No właśnie pan mnie pocałował nie na odwrót - powiedziałam zdenerwowana 

Ale jak byś nie chciała to byś nie odwzajemniła pocałunku - powiedział do mnie 

Wiesz co wynocha !- krzyknęłam na niego a chłopak ostatni raz z wrogością na mnie spojrzał po czym wyszedł z mojego pokoju a ja zaraz za nim. Gdy zaczął schodzić ze schodów odwróciłam sie w kierunku pokoju swojego brata który stał w drzwiach. O kurde a jeżeli słyszał. Usłyszałam trzask drzwi wejściowych czyli pozbyłam sie go aż do poniedziałku 

Wyjaśnisz mi o czym mówił ?- zapytał sie mój brat ze wrogością na co jedynie przytaknęłam i weszłam do jego pokoju opowiadając mu całą historię po mimo że nie była długa aż do końca ze szczegółami. 

Wiesz co Rosa nie wiem co mam ci powiedzieć- powiedział do mnie 

Szczerze to ja też nie wiem co chciałam usłyszeć, idę do siebie- powiedziałam zrezygnowana życiem po czym weszłam do swojego łóżka a następnie ściągnęłam spodnie i poszłam zrobić siusiu i zmyć makijaż, gdy wróciłam do łóżka od razu sie położyłam i wsadziłam słuchawki do uszu słuchając muzyki i sama nie wiem kiedy odpłynęłam. 

HEJO :

Nie wierzę że pod rozdziałami jest tyle głosów i komentarzy i wyświetleń z CAŁEGO SERCA DZIĘKUJĘ

Co sądzicie o rozdziale i jak potoczą sie ich losy, wszystko piszcie w komentarzach i no właśnie kto chciał by być informowany wystarczy napisać

767 słów

 Buziole Wika. Xx

  file:///C:/Documents%20and%20Settings/NTT/Pulpit/PicsArt_1428246607076.jpg