Rozdział 15

10.2K 477 69
                                    

PS. kolejny rozdział pojawi sie gdy będzie - - - > 11 GŁOSÓW < - - -


30. 11. 2015r - wtorek


Obudził mnie budzik do szkoły lecz miałam inne zamiary. Wstałam z łóżka ubierając sie w leginsy i zakładając jedynie stanik pod za dużą koszulkę. Włosy zaczesałam w kitkę i zaczęłam sprzątać pokój. O 9 poszłam do łazienki ogarniając sie całkowicie po czym ubrałam sie w czyste ubrania i umalowana zeszłam na dół. Zjadłam mleko na płatkach po czym ubrałam sie i wyszłam z domu idąc prosto do Jake'a.

Dzien dobry jest Jake ?- zapytałam sie jego mamy gdy otworzyła mi drzwi witając sie ze mną i od razu wybiegł Jake przytulając mnie

No więc mamo my już musimy iść - powiedział po czym zaczął ciągnąć mnie do samochodu jego mamy ?

Czyt to samochód - zapytałam sie jego gdy wsiedliśmy

Mojej mamy ale można powiedzieć że mamy go na spółę - powiedział do mnie na co przytaknęłam. Po 40 minutach byliśmy już na miejscu idąc do galerii.

No to jeszcze drugie piętra i połowa tego i mamy z głowy zakupy - powiedział Jake gdy chodzilismy od sklepu do sklepu aż od samej piwnicy ( no chodzi mi o te najniższe piętro w galerii )

Jake a może damy sobie spokój jest już 14 - powiedziałam do niego siadając na ławce

No dawaj dalej - powiedział do mnie a po chwili zadzwonił mój telefon na co wyciągnęłam go odbierając

Hallo - powiedziałam do słuchawki telefonu

Cześć to ja Louis - powiedział komendant policji

Oh tak pamiętam coś sie stało ?- zapytałam sie jego gdy Jake patrzył sie na mnie zaciekawiony z kim rozmawiam

W czwartek pasowała by ci twoja pierwsza lekcja jazdy ?- zapytał sie a ja jedynie pisnęłam ze szczęścia na co mój przyjaciel spojrzał na mnie jak na ufo

Tak - odpowiedziałam

Dobrze to o 13 na komendzie policji - powiedział po czym sie rozłączył a ja rzuciłam sie na Jake'a z uściskiem mocno go przytulając a gdy chłopak szturchnął mnie odkleiła sie od niego i spojrzałam w kierunku sklepu do którego wchodził Horan z Anna.

Chodź tam - powiedział do mnie chłopak więc idąc razem poszliśmy do sklepu a para która coś szukała zobaczyła nas

Dzień dobry dzieciaki - powiedziała Anna z szerokim uśmiechem gdy Niall mordował Jake'a wzrokiem

Dzień dobry- powiedziałam odchodząc szukając jakiejś sukienki po czym wzięłam dwie i ruszyłam do przymierzalni

Jake - zawołałam wychylając sie za zasłony blisko przebieralni przy której także stał Niall

Tak ?- zapytał sie zwracając uwagę Nialla na moją głowę i szyję która była wychylona z poza zasłony

Zapiął byś mi sukienkę ?- zapytałam sie na co przytaknął i wszedł za zasłonę

Teraz masz mi przynieść bieliznę rozumiesz ?- zapytałam sie na co wyszczerzył zęby

Robisz wszystko żeby był zazdrosny prawda ?- zapytał sie gdy ściągałam sukienkę

Prawda a teraz idź - powiedziałam a po 10 minutach chłopak wszedł z powrotem do mojej przebieralni podając mi skąpą bieliznę ale bardzo ładną

My Teacher Niall Horan +Where stories live. Discover now