Gdy nikt nie widzi || Tom Pie...

由 Yuzuki_Tsuki

16.4K 1K 394

Siódmy kwietnia niegdyś był to mój ulubiony dzień. Dzisiaj marzę o tym by nie istniał. Siódmego kwietnia zesz... 更多

Ważna dla mnie informacja
Prolog
Rozdział drugi
Rozdział trzeci
Rozdział czwarty
Rozdział piąty
Rozdział szósty
Rozdział siódmy
Rozdział ósmy
Rozdział dziewiąty
Rozdział dziesiąty
Rozdział jedenasty
Rozdział dwunasty
Rozdział trzynasty
Rozdział czternasty
Rozdział piętnasty
Rozdział szesnasty
Rozdział siedemnasty
Rozdział osiemnasty
Rozdział dziewiętnasty
Rozdział dwudziesty
Rozdział dwudziesty pierwszy
Rozdział dwudziesty drugi
Rozdział dwudziesty trzeci
Rozdział dwudziesty czwarty
Rozdział dwudziesty piąty
Rozdział dwudziesty szósty
Rozdział dwudziesty siódmy
Rozdział dwudziesty ósmy
Rozdział dwudziesty dziewiąty
Rozdział trzydziesty
Rozdział trzydziesty pierwszy
Rozdział trzydziesty drugi
Rozdział trzydziesty trzeci
Rozdział trzydziesty czwarty
Rozdział trzydziesty piąty
Rozdział trzydziesty szósty
Rozdział trzydziesty siódmy
Rozdział trzydziesty ósmy
Rozdział trzydziesty dziewiąty
Rozdział czterdziesty
Rozdział czterdziesty pierwszy
Podziękowanie
Rozdział czterdziesty drugi
Rozdział czterdziesty trzeci
Rozdział czterdziesty czwarty
Rozdział czterdziesty piąty
Rozdział czterdziesty szósty
Rozdział czterdziesty siódmy
Rozdział czterdziesty ósmy
Rozdział czterdziesty dziewiąty
Rozdział pięćdziesiąty
Rozdział pięćdziesiąty pierwszy
Rozdział pięćdziesiąty drugi
Epilog
Ważne!

Rozdział pierwszy

588 32 9
由 Yuzuki_Tsuki

Rozdział Sprawdzony 



       Jechałam motorem za czarnym samochodem mojego wujka. Droga nie była śliska, pomimo iż na poboczu leży śnieg. W końcu mamy dwudziesty stycznia. Jadę za wujkiem do mojego nowego domu. Wcześniej mieszkałam z dziadkami niestety nie są już w stanie nade mną zapanować i się mną dłużej opiekować. Dlatego wujek i ciocia postanowili się mną zająć.

Będę w klasie z moją kuzynką Di, która jest ode mnie o rok młodsza, w sumie to z tego, co od niej wiem to prawie każdy w klasie jest ode mnie młodszy. Jest tylko jeden chłopak, co nie zdał pierwszej klasy tak jak ja tylko, że on na swoje widzimisię a ja przez to, co się wydarzyło niecały rok temu.

Łza spłynęła po moim policzku. Potrząsnęłam głową odganiając wspomnienia. Ehhh jeszcze niecałe dwadzieścia minut drogi i będziemy na miejscu. Mogłam jechać z wujkiem samochodem, ale wolałam moje dwa kółka niż słuchanie jego zaiste ciekawych historyjek z dzieciństwa oraz zachwalanie, jaki to mój ojciec był wspaniały. Gdyby tylko znał prawdę inaczej by o nim myślał. Mam tylko nadzieję, że nie zamęczył Hery swoim gadaniem.

No jesteśmy na miejscu. Zaparkowałam swój czarny motocykl na podjeździe obok auta wuja i zsiadłam z niego. Podeszłam do samochodu otwierając tylnie drzwi, przez które od razu wyleciała zadowolona Hera. Hera jest dużym psem rasy owczarka francuskiego beauceron. Z tylnego siedzenia zabrałam sportową torbę i futerał na gitarę ze wzmacniaczem. Wujek wyjął z bagażnika moją czarną walizkę i jeden karton, po czym zamknął samochód narzekając trochę na to jak mało rzeczy posiadam. No cóż więcej mi nie potrzeba. Udaliśmy się w stronę drzwi wejściowych. Otworzyłam drewnianą powłokę przepuszczając mężczyznę przodem ze względu na ciężar, jaki niesie. Hera podreptała zaraz za nim.

Na wejściu zostałam zaatakowana przez ciocię i Dianę. Oddałam uścisk. Po czym zaczął się grad pytań.

-Jak minęła podróż? Nie było komplikacji? Jechałaś ostrożnie? Dlaczego masz tak mało rzecz?! –Pytała ciocia.

-Dobrze. Nie. Tak. Więcej nie potrzebuje. –Odpowiedziałam na zadane pytania.

-Mamo daj spokój! –Krzyknęła Di. –Choć Yuzuki pokaże ci twoje królestwo. –Mówiła ciągnąc mnie za rękę w kierunku schodów. –Spokojnie zadbałam o to by nie było żadnych pastelowych elementów.

-Dzięki wiesz jak nie lubię tych jaskrawych kolorków.

-Tak, tak królowo mroku. –Zaśmiała się. Moja twarz dalej pozostała obojętna, lecz w duchu także się śmiałam z jej komentarza.

Weszłyśmy po schodach i otworzyłyśmy pierwsze drzwi po prawej. Pokój ten był w odcieniach czerni, granatu i krwistej czerwień. Ściany były czarno-granatowe. Panele były z ciemnego brązu tak samo jak meble. Na podłodze leżał czerwony puchaty dywan. Naprzeciwko wejścia stało dwuosobowe łózko z krwistoczerwoną pościelą a nad łóżkiem było wielkie okno z zasłonami koloru pościeli. Koło łóżka po obu stronach stały szafeczki nocne. Po lewej od łóżka było okno z parapetem służącym za sofę, na którym leżały poduszki również w odcieniu czerwieni. Po prawej od łóżka stało duże biurko a obok niego brązowa komoda oraz szklane drzwi prowadzące na balkon. Koło drzwi wejściowych stała ogromna szafa z lustrem a obok niej drzwi zapewne prowadzące do łazienki. Łazienka była zachowana w odcieniach szarość. Była tam wanna, prysznic, umywalka z szafeczką i lustrem. Szafka na ręczniki, kosz na pranie oraz sedes. Jednym słowem IDEALNIE.

Resztę dnia spędziłyśmy na rozpakowaniu moich rzeczy i na ploteczkach. Zwiedziłam też resztę domu przy tym dowiedziałam się, iż moja kuzyneczka zakochała się w chłopaku o imieniu Lysander. Oboje mają ten wiktoriański styl. Nie powiem brzydki to on nie jest, ale nie mój typ. Raczej nikt nie jest w moim typie, jak na razie. Rozmawiałyśmy tak do godziny drugiej w nocy aż w końcu usnęłyśmy w moim nowym pokoju.   


Yuzuki 

Diana 

繼續閱讀

You'll Also Like

18.9K 1K 41
Faktem było to, że Synowie Garmadona stanowili prawdziwe niebezpieczeństwo dla Ninjago i jego mieszkańców. Choć Ninja robili wszystko, żeby powstrzym...
7.7K 306 34
"If you need to leave I get that, but you will always fit in with me." LOOSELY based on the TV series "The 100" "Jeśli potrzebujesz ode...
614K 1.9K 31
Oneshots 18+!! Nic, co tu zawarte, nie jest prawdziwe Pojawiają się lesbian, ale gay raczej nie. Czytasz na własną odpowiedzialność. Zapraszam.
137K 4.1K 157
☆Nie wiedziałem, że masz siostrę, Potter. Oryginal by @Seselina Translation by @zadupiacz