mistake || c.d.

By xxcutecamxx

529K 18K 2.3K

17-letnia Mia jest siostrą popularnego w całej szkole dziewiętnastoletniego Jacka Gilinsky'ego. W ich domu co... More

prologue
one
two
three
four
five
six
seven
eight
nine
ten
eleven
twelve
thirteen
fourteen
fifteen
sixteen
seventeen
eighteen
nineteen
twenty
twenty one
twenty two
twenty three
twenty four
twenty five
twenty six
twenty seven
twenty eight
thirty
thirty one
thirty two
thirty three
thirty four
thirty five
thirty six
thirty seven
thirty eight
thirty nine
forty
forty one
forty two
forty three
forty four
forty five
forty six
epilogue
UWAGA!

twenty nine

8.7K 360 36
By xxcutecamxx

- Gdzie ty byłeś? - spytał Jack, zauważając mnie.

- To jest teraz mało ważne. Co z nią?

- Operacja nadal trwa, jak sam widzisz. Lekarze nic nie mówią. Wiemy tylko tyle, że niedługo powinna się zakończyć - powiedział Shawn. Usiadłem koło chłopaków na ławce z nadzieją, że już się nie odezwą.

Marne szanse.

- Nie powiesz nam gdzie byłeś? Co było ważniejszego od Mii?

- Nie ma nic ważniejszego od Mii w tym momencie! - podniosłem lekko głos. - Myślicie, że poszedłem sobie, ot tak, na piwo?

- Nie przesadzajmy, aż tak głupi nie jesteś.

- Polemizowałbym - dodał szybko Jack, za co oberwał w potylicę. Pierwszy raz od trzech tygodni zaśmialiśmy się. Cicho, ale zawsze.

- A więc? - Shawn spojrzał na mnie pytająco. Ja tylko przewróciłem oczami. Bałem się odpowiedzieć, bo wiedziałem, jak oni na to zareagują. Kiedy miałem już odpowiadać, usłyszeliśmy znajomy nam głos.

- Co z nią? - odwróciłem głowę w stronę dźwięku i zauważyłem biegnącą w naszą stronę Alison. - Spóźniłam się, wiem. Ale... po prostu nie mogę sobie tego wszystkiego poukładać w głowie...

- Spokojnie, Ali - Jack podszedł do niej i przytulił ją mocno. - Mia nadal jest operowana, nic jeszcze nie wiemy. Lekarz powiedział, że operacja powinna niedługo się skończyć.

Nie minęła chwila, kiedy usłyszałem cichy szloch Ali i jej szept:

- Oby wszystko zakończyło się dobrze.

- Zakończy się dobrze, Ali. - powiedziałem. - Zobaczysz.

Shawn po paru sekundach klepnął mnie w udo, a kiedy na niego spojrzałem, posyłał mi pytający wzrok. Wyszeptałem bardzo cicho, że później im powiem i wzrok skierowałem z powrotem na Jacka i Ali. W tym momencie dziewczyna odsunęła się od mojego przyjaciela i usiadła obok nas ze spuszczoną głową. Jack oparł się o ścianę i wyczekiwał. Tak samo, jak my wszyscy.

Po niecałej godzinie z sali wyłonił się lekarz. Na jego widok wstałem. Lekarz spytał, czy jesteśmy z rodziny Mii Gilinsky, co bez wahania potwierdziłem.

- Operacja się udała. Za parę minut pacjentka zostanie przewieziona do odpowiedniej sali.

Podziękowałem doktorowi, po czym spojrzałem na wszystkich.

- To teraz możesz nam powiedzieć, gdzie byłeś - powiedział Jack.

- A o co chodzi? - spytała Ali. Jack jej opowiedział o całej sytuacji i teraz wszyscy patrzyli na mnie wyczekująco. Wziąłem głęboki oddech, spuściłem głowę i wydusiłem z siebie ciche:

- Byłem u Matta.

Minęło paręnaście sekund, zanim którykolwiek z nich się odezwał.

- U kogo? - spytał Shawn, niedowierzając.

- U Matta, okej?

- Po co?

- Chciałem z nim pogadać.

- O czym z nim gadałeś? - pytał Jack.

- Jeju, czy to jest aż tak bardzo ważne? - wyjęczałem.

- Tak!

- Chciałem się dowiedzieć, dlaczego to zrobił. Dlaczego ją zranił... - z każdym słowem w moim gardle pojawiała się coraz większa gula. Spuściłem głowę, żeby nikt nie zauważył moich łez. - Dlaczego ją dźgnął tym jebanym nożem. I wiecie co mi odpowiedział? Że to dlatego, że jest w niej zakochany, a ona go odrzuciła. Pamiętasz, Jack, jak ci powiedziałem, że Espinosa wrócił? I rozmawiał z Mią? Chciał z nią wtedy pogadać, wyjaśnić to wszystko.

Cofnąłem się pod ścianę i zsunąłem się po niej na podłogę. Schowałem twarz w dłonie i zacząłem płakać.

- To wszystko mnie przerasta. Nie mam już na to siły - mówiłem, płacząc. - Tak bardzo chcę, żeby Mia się obudziła.

- Cam... - usłyszałem głos Ali, a po chwili poczułem, jak dziewczyna mnie przytula. Odwzajemniłem uścisk, zaczynając jeszcze bardziej płakać. - Każdy tego chce.

- To mnie przerasta - powtórzyłem, chowając głowę w zagłębieniu jej szyi. - To mnie po prostu przerasta.

- Spokojnie, Cam - Ali pogłaskała mnie uspokajająco po plecach. To trochę pomogło. Wstałem powoli z podłogi i zacząłem kierować się w stronę sali, w której leży moja księżniczka.

Shawn

- Wiecie co? Nigdy nie widziałem go bardziej załamanego - powiedziałem, patrząc jak Cameron idzie korytarzem, a potem wchodzi do sali, w której leży Mia.

- Co się z nim dzieje, do cholery? - spytał Jack.

- Gdybym wiedziała, to już bym ci powiedziała - odparła Alison.

- Cholera - przetarłem twarz dłońmi. - Chciałbym mu jakoś pomóc...

- Jedyne, co możemy teraz zrobić, to wspierać siebie nawzajem.

To było dla nas wszystkich trudne. Patrzeć na nią i nie wiedzieć, czy kiedykolwiek spojrzę jej jeszcze w oczy. Piękne oczy. Codziennie przychodzę do niej z nadzieją, że w końcu usłyszę jej piękny śmiech, spojrzę jej w oczy i... cholera, chcę, żeby ona się w końcu obudziła. Każdy z nas tego chce.

Ruszyłem w końcu w kierunku sali, wyrywając się z transu. Jack i Alison oznajmili, że pojadą na chwilę do domu, nie wiem dokładnie, po co. Kiedy wszedłem do pomieszczenia, usłyszałem załamany głos Camerona.

- Tak bardzo mi ciebie brakuje - spojrzałem na niego, nic nie mówiąc. Na szczęście jeszcze mnie nie zauważył. Spostrzegłem, że trzymał jej rękę przy swoich ustach i co jakiś czas ją całował. - Chcę, żebyś się obudziła. Nie daję rady bez ciebie. To wszystko jest jakieś popieprzone.

Chłopak nie odzywał się przez chwilę i kiedy chciałem do niego podejść, usłyszałem jego cichy szept:

- Kocham cię.

Stanąłem jak wryty. Patrzyłem na niego szeroko otwartymi oczami, nie mogąc się ruszyć. Postanowiłem zostawić go samego, bo wiedziałem, jak bardzo tego teraz potrzebuje. Wyszedłem po cichu z pomieszczenia, a kiedy zamknąłem drzwi, oparłem się o ścianę, nie mogąc uwierzyć w to, co przed chwilą usłyszałem.

Teraz już wiem, dlaczego jest taki załamany.

Continue Reading

You'll Also Like

13.6M 569K 107
PREMIERA: 5.06.2023 r Reed DiLaurentis przez całe swoje siedemnastoletnie życie pragnęła jedynie szczęścia ukochanej mamy, bez wahania więc zgadza si...
594 52 6
W prywatnym liceum w Manchesterze każdy zna Lux Wilton, popularną, bogatą i nieprzystępną córkę znanego kierownika firmy hostingowej, Jaspera Wiltona...
85.2K 3.2K 25
"Przypadek chciał, że się poznaliśmy. Los chciał, że się rozdzieliliśmy. Przeznaczenie chciało, żebyśmy znów się spotkali." Yvette Reynolds aspiruje...
4.3M 6.7K 4
Zamów swój egzemplarz lamp na stronie wydawnictwa Niezwykłego albo Empiku 💜 Historia opowiada o przyjaźni dwojga ludzi, zamieniającej się w nienawi...