mistake || c.d.

By xxcutecamxx

529K 18K 2.3K

17-letnia Mia jest siostrą popularnego w całej szkole dziewiętnastoletniego Jacka Gilinsky'ego. W ich domu co... More

prologue
one
two
three
four
five
six
seven
eight
nine
ten
eleven
twelve
thirteen
fourteen
fifteen
sixteen
seventeen
nineteen
twenty
twenty one
twenty two
twenty three
twenty four
twenty five
twenty six
twenty seven
twenty eight
twenty nine
thirty
thirty one
thirty two
thirty three
thirty four
thirty five
thirty six
thirty seven
thirty eight
thirty nine
forty
forty one
forty two
forty three
forty four
forty five
forty six
epilogue
UWAGA!

eighteen

10.5K 378 26
By xxcutecamxx

- Niespodzianka !

Wystraszona przyłożyłam dłoń do klatki piersiowej. Zza kanapy wyskoczyli moi przyjaciele oraz rodzina. Cam trzymał tacę z tortem urodzinowym na rękach.

No tak, Mia, masz dzisiaj urodziny.

Wszyscy wyszli zza kanapy i podeszli do mnie. Kiedy zaczęli śpiewać dla mnie 'sto lat', popłakałam się ze szczęścia. Gdy skończyli, pomyślałam życzenie i zdmuchnęłam świeczki.

- Wszystkiego najlepszego, Mia ! Myślałaś, że o tobie zapomnimy ? - Cameron uśmiechał się szeroko, co odwzajemniłam. Ale mina zrzędła mi, kiedy przypomniałam sobie, po co tu przyjechałam.

- To o twoim wypadku to była ściema ? - spytałam zaskoczona i lekko wkurzona zarazem.

- Tak - zaśmiał się głośno, a ja zmroziłam go wzrokiem. Odwróciłam się na pięcie i wyszłam z domu, szybko podchodząc do auta Ali. Wzięłam moją nowo zakupioną sukienkę, parę kosmetyków, które wzięłam i pędem wróciłam do domu. Miny wszystkich były bezcenne.

- Mia ? - spytał niepewnie Jack.

- Dajcie mi 20 minut ! - odkrzyknęłam, po czym zamknęłam się w łazience Camerona. Podczas, gdy ja się ubierałam i malowałam, słyszałam, że na dole impreza zaczyna się rozkręcać.

Kiedy uznałam, że byłam gotowa, otworzyłam drzwi, chcąc wyjść z łazienki, ale niefortunnie uderzyłam nimi kogoś.

Jak zwykle.

Podniosłam wzrok. a moje oczy napotkały wzrok Camerona, który przyglądał mi się ze zdziwieniem i zachwytem, przez co zarumieniłam się lekko.

- Wyglądasz... wow - podrapał się po karku.

- Dziękuję - odpowiedziałam.

- Idziemy? - wyciągnął do mnie rękę. - Impreza nie może zacząć się bez ciebie.

- Chyba już się zaczęła - powiedziałam, słysząc dochodzącą z dołu muzykę.

- No chodź, wszyscy na ciebie czekają - pociągnął mnie za rękę i zaprowadził mnie na dół. Kiedy byliśmy w salonie, wszystkich wzrok spoczął na mnie. Było tam dużo ludzi z mojej szkoły, a także moja mama. Cameron przyprowadził mnie akurat do niej.

- Wszystkiego najlepszego, kochanie - zaczęła. - Dużo zdrowia, radości, miłości, pieniędzy. Spełnienia marzeń, to najważniejsze.

Wiesz, co jest moim marzeniem? Być z niejakim Cameronem Dallasem.

- Dobrych ocen, uśmiechu na twarzy codziennie - ciągnęła dalej. - Żadnego cierpienia. Mam dla ciebie prezent.

W rękach trzymała dużą paczkę, którą podała mi. Usiadłam na kanapie i zaczęłam powoli rozpakowywać prezent. Kiedy otworzyłam pudełko, był tam album ze zdjęciami oraz buty. Ale było tam również małe pudełko.

Zaciekawiona otworzyłam je szybko. W środku znajdował się... pierścionek.

Zaskoczona spojrzałam na nią, na co ona lekko się uśmiechnęła, ponaglając mnie, abym go założyła. Ostrożnie wyciągnęłam go z pudełeczka i włożyłam na palec. Był idealny.

- Dziękuję, mamo - wstałam i przytuliłam ją mocno. Poczułam nagłe dotknięcie w ramię, więc oderwałam się od mamy i odwróciłam się, napotykając wzrok Jacka.

- Proszę - podał mi kopertę. - To ode mnie, Camerona, Shawna i Ali. Mam nadzieję, że spodoba ci się.

Byłam pewna, że w środku są pieniądze. Ale kiedy otworzyłam kopertę, okazało się, że były tam... dwie płyty.

Zaciekawiona otworzyłam laptopa Camerona i włożyłam pierwszą płytę. Włączyłam jedną z piosenek, a do moich uszu dotarła ulubiona piosenka moja i Jacka. Zamknęłam oczy i zaczęłam cichutko śpiewać.

What would I do without your smart mouth
Drawing me in, and you kicking me out
Got my head spinning, no kidding, I can't pin you down
What's going on in that beautiful mind
I'm on your magical mystery ride
And I'm so dizzy, don't know what hit me, but I'll be alright

Usłyszałam, jak Jack siada koło mnie. Po chwili do moich uszu dotarł jego cudny głos.

My head's under water
But I'm breathing fine
You're crazy and I'm out of my mind

'Cause all of me
Loves all of you
Love your curves and all your edges
All your perfect imperfections
Give your all to me
I'll give my all to you
You're my end and my beginning
Even when I lose I'm winning
'Cause I give you all of me
And you give me all of you, all

Po chwili śpiewaliśmy ją razem, tak jak to robiliśmy kiedyś.

How many times do I have to tell you
Even when you're crying you're beautiful too
The world is beating you down, I'm around through every mood
You're my downfall, you're my muse
My worst distraction, my rhythm and blues
I can't stop singing, it's ringing, in my head for you

My head's under water
But I'm breathing fine
You're crazy and I'm out of my mind

'Cause all of me
Loves all of you
Love your curves and all your edges
All your perfect imperfections
Give your all to me
I'll give my all to you
You're my end and my beginning
Even when I lose I'm winning
'Cause I give you all of me
And you give me all of you, all
Give me all of you

Cards on the table, we're both showing hearts
Risking it, although it's hard

'Cause all of me
Loves all of you
Love your curves and all your edges
All your perfect imperfections
Give your all to me
I'll give my all to you
You're my end and my beginning
Even when I lose I'm winning
'Cause I give you all of me
And you give me all of you

I give you all of me
And you give me all of you, all

Kiedy skończyliśmy, usłyszałam gromkie brawa. Otworzyłam oczy i z całych sił przytuliłam Jacka, odtwarzając drugą piosenkę.

Kiedy usłyszałam jej pierwsze dźwięki, do moich oczu napłynęły łzy.

Say Something. To jest piosenka moja i Camerona.

Spojrzałam na niego wzruszona, a on uśmiechnął się znacząco. Podeszłam do niego i przytuliłam go, co on odwzajemnił.

- Dziękuję - szepnęłam mu do ucha.

- Nie ma za co, mała.

Podeszłam do laptopa i włączyłam kolejną piosenkę. Tym razem była to piosenka od Ali.

Postanowiłam odsłuchać je wszystkie później. Wyjęłam płytę z napędu i starannie włożyłam ją do pudełka.

Położyłam wszystkie prezenty starannie na jednej kupce. Impreza zaczęła się rozkręcać. Dochodziła 23, więc postanowiłam wyjść na ogród i chwilę odsapnąć. Usiadłam na jednym z hamaków i wpatrywałam się w gwiazdy.

- Czemu siedzisz tu sama? - usłyszałam głos Cama, który okrywał mnie w tej chwili kocem.

- Dzięki - powiedziałam, mając na myśli koc. On uśmiechnął się tylko lekko do mnie. - Wiesz, takie imprezy... Chyba nie są dla mnie.

- Musisz się przyzwyczaić. Za rok będzie jeszcze większa impreza z okazji twojej osiemnastki.

- Wiem, ale.. Nie lubię za bardzo imprez. Chciałabym, żeby moja osiemnastka była... bardziej kameralna.

- Jak chcesz. My i tak zrobimy ci oddzielną imprezę.

- Nie ma mowy, nie zgadzam się. Nie chcę, żebyście marnowali swój czas na mnie.

- Na ciebie nigdy nie tracę czasu - powiedział, kładąc się obok mnie, a mi serce zabiło szybciej. Czułam od niego zapach alkoholu, chociaż pijany za bardzo nie był. Przykrył się kocem i włożył mi rękę pod szyję, przyciągając mnie do siebie i przytulając.

Nigdy się tak nie zachowywał.

- Też lubię czasem popatrzeć w gwiazdy - przyznał, mówiąc trochę ciszej. Tutaj mogłam słyszeć go dokładnie, bo nie było za bardzo słychać muzyki. - Przemyśleć... parę spraw. Pomyśleć życzenie, kiedy spadnie jakaś gwiazda - zaśmiał się cicho, a ja razem z nim.

- Wyciszam się wtedy - powiedziałam. - Jestem tylko ja i gwiazdy. Nikt więcej.

- I te wszystkie gwiazdy są nasze, wiesz? - spojrzał na mnie czułym wzrokiem i uśmiechnął się lekko, co odwzajemniłam.

- Mia? Cameron? - usłyszeliśmy głos Shawna. - Co wy tu robicie?

- Leżymy - odpowiedziałam.

- Rozmyślamy - dodał Cam.

- Ok, nie wnikam - powiedział, przewracając oczami, po czym wrócił do domu, na co się zaśmialiśmy. Przez około pół godziny leżeliśmy w (prawie) błogiej ciszy i nikt nam, o dziwo, nie przeszkadzał.

- Zimno ci? - spytał, kiedy zauważył, że się trzęsę.

Szczerze? Sama dopiero teraz to zauważyłam.

- Trochę - przyznałam.

- Wracamy do środka? To twoja impreza, musisz się chociaż trochę zabawić.

- Dobra - westchnęłam głęboko, wiedząc, że muszę wstać, a on razem ze mną. Kiedy odsunął się ode mnie i zeskoczył z hamaka, jego ciepło odeszło wraz z nim.

Teraz naprawdę zrobiło mi się zimno.

Continue Reading

You'll Also Like

298K 1.5K 6
Decyzja. Czasami są one korzystne dla wszystkich, czasami tylko nas samych. Decyzja, którą podjęła Mila nie była korzystna ani dla niej, ani do nieg...
995K 63.8K 29
Kiara Morton zmuszona jest opuścić ukochane, słoneczne Miami i wraz z rodzicami przeprowadzić się do ponurego, deszczowego Vancouver. Młoda dziewczyn...
142K 4.4K 157
☆Nie wiedziałem, że masz siostrę, Potter. Oryginal by @Seselina Translation by @zadupiacz
1.2M 58.7K 55
Życie Emily zdawało się dla niej idealne. Jedna impreza, jeden chłopak zniszczył jej dotychczasowe życie. Oszukana i zdradzona dziewczyna postanawia...