Małymi Kroczkami

464 31 51
                                    

Skończyłam pierwszy dzień bez problemu. Jednak reszta roku nie będzie łatwa.

Jest następny dzień w UA i wszyscy będziemy starać się bardziej. Musimy bez problemu przejść przez każdą klasę.

Niektóre zajęcia są normalne, inne dotyczą nauki tego, czego potrzeba, by zostać bohaterem, i oczywiście treningi bojowe. Mamy lekcje z bohaterstwa tuż przed klasą 1A, co oznacza, że będziemy mieli tego samego nauczyciela.

To daje mi pytanie, kim jest ten nauczyciel. Mam nadzieję, że to nie jakiś włóczęga.

Pogłaskałam swój strój, wygładzając niektóre zmarszczki. Naprawdę nie obchodzi mnie jak wyglądam. Kogo obchodzi, jak dobrze wyglądam, kiedy biję cie w dupę? Dokładnie.

Upiłam kilka łyków z karton soku pomarańczowego i ugryzłam toste. Wstałam dzisiaj wcześniej, żeby zrobić śniadanie mojemu tacie. Chociaż nie jestem zbyt pewna, czy dobrze przyrządziłam jedzenie, bo miał dziwny uśmiech, kiedy je jadł.

Cieszę się, że nie mam zwisających ostrych zębów, ale mam je w tylnej części szczęki. Ale naprawdę mi to nie przeszkadza.

Gdy tylko tata przestał jeść, pozwolił mi wskoczyć do samochodu. Muszę przychodzić do szkoły trochę wcześniej niż inni uczniowie, ponieważ tata musi przygotować swoje rzeczy i takie tam.

Nie obchodzi mnie wczesna pora, jeśli to pomaga mojemu tacie, a to oznacza, że nie mószę wchodzić do hałaśliwej sali wypełnionej uczniami.

Usiadłam przy biurku i położyłam głowę. Tu jest dość nudno. Nikogo jeszcze nie ma w kasie. Jak późno przychodzą ci przegryw?

Drzwi się uchyliły. Wszedł ktoś odpowiedzialny.

- Och, Kan! Nigdy nie spodziewałam się, że przyjdziesz tu tak wcześnie!

Kendo

Nie jest taka zła.

Chwilą, co ona właśnie powiedziała?

Zmarszczyłam brwi.

- Cóż, więc twoje oczekiwania są niskie. I tak jestem najlepszym uczniem w klasę - skrzyrzowłam Ramona, opierając się na krześle.

Szypko pokręciła głową.

- Nie chciałam tego tak ująć! Przyrzekam! Po prostu zawsze byłam "ulubienicem nauczycieli" w szkole... I myślałam, że tak będzie i w tym roku... Cieszę się, że tak nie jest...!

Ona się że mnie nabija, huh.

- Nie jestem ulubieńcem nauczycieli, po prostu muszę tu być wcześniej, to wszystko. Jeśli nawet odasz mi ten tytuł, nie spodziewaj się, że to będzie miły rok.

Jej usta leko się rozchyliły.

- Ja też tego nie chciałam! Przycięgam! Nie chcę być dla ciebie podła, właściwie chcę zostać twoją przyjaciółką!

Nie. Nie mogę mieć przyjaciół. Zrujnuje moje plany zostania numerem jeden. Oni też chcą zostać zostać numerem jeden.

Otworzyłam usta, aby powiedzieć "spierdalaj", ale nie wyszło. Nie potrafiłam tego powiedzieć.

Moje oko lekko drgnęło.

- Nie nazywaj mnie Kan, to dla mnie dziwne, po prostu mów mi [Twoje imię] - powiedziałam patrząc w innym kierunku.

Nie widziałam jej, ale czułam, że jej uśmiech się powiększa.

- Małymi kroczkami! - wiwatuje.

Przewróciłam oczami.

Wkródce potem wszyscy zaczęli wchodzić. Nie zawracałam sobie głowy idiotą, który usiadł obok mnie. Naprawdę powinien wiedzieć z kim zadarł.

~Time Skip~

Lunch prawie się skończył i mieliśmy mieć trening bohaterski. Nie chcę wyglądać na zbyt niedojrzałego, ale jestem naprawdę podekscytowana. To będzie kolejna szansa, aby pokazać co potrafię.

Kendo błagała mnie, żebym usiadła z nią i kilkoma innymi osobami, ale odmówiłam. To, że jest po mojej dobrej stronie, to nie znaczy, że inni też mogą. Ona jest po prostu inna. (Przysięgam nie prubuje przyciągnąć [Twoje imię] do Kendo)

Siedziałam z tyłu, sama, obserwójąc wszystkich z mojej klasy. Jak mówią, działają i poruszają się. Jeśli mam ich wszystkich pokonać, będę musiała poznać ich ograniczenia i słabości.

Zadzwonił dzwonek, sygnalizujący szczystkim, aby poszli na lekcje. Mi pasuje. Wróciłam do klasy i przygotowałam się do rozpocznięcia treningu bohaterskiego.

Nadal prubuję dowiedzieć się, kto mógłby być naszym nauczycielem. Musi to być ktoś silny i godny by nas uczyć. Lepiej, żeby tak było, bo inaczej będzie problem.

- PRZYBYŁEM!

Oh Wow, to All Might. W tym roku naprawdę poszli na całość, mając All Migta jako nauczyciela. Jest w tym jeszcze coś podejrzanego. Dlaczego jest dopiero w tym roku? Czy jest coś wyjątkowego w tym roku?

Moje przemyślenia sprawiły, że nie zwracałam uwagi na All Might.

- Załóżcie kostiumy i choice na plac bojowy! - ogłasza.

Ach, stoję bohaterów. Chwyciłam za walizkę i przebrałam się w szatni. Mój kostium bohatera został zaprojektowany tylko z myślą o moim darze. Widać wystarczająco dużo, żeby się skaleczyć, a moje buty pomagają mi szypciej biegać. W rękawach są też szpilki.

Podeszłam do reszty i All Migta i czekałam, aż zaczniemy

Ops! Esta imagem não segue nossas diretrizes de conteúdo. Para continuar a publicação, tente removê-la ou carregar outra.

Podeszłam do reszty i All Migta i czekałam, aż zaczniemy. Wyjaśnił co będziemy robić, I mi się to nie podoba.

Będziemy musieli pracować w parach. Nie chcę pracować z rządnym z tych przegrywów. Jak mam zaimponować całej klasie, kiedy ktoś odbierze mi całą chwałę?

Poza tym nawet nie możemy wybierać. Wszystko odbędzie się przez losowanie. Mogłam trafić na kogoś z naprawdę bezużytecznym darem. Albo na kogoś z darem który nie pomaga.

Kogo to obchodzi? Po prostu wykonam swoją część sole, nie potrzebuje oddatkowej pomocy.

- Monoma i Kan, zespół B!

Pierdol się, All Might.

------------------------------------------------------

<Mój internet nie chce ze mną społpracować. I mam nadzieję, że chociaż ten rozdział uda mi się wrzucić

Trochę kurtki ten rozdział (około 800 słów), ale już niedługo będą dłuższe (około 1500 słów)>

Zepsuty || Neito Monoma X ReaderOnde histórias criam vida. Descubra agora