- Musisz wreszcie wyluzować...- zaczął Makki.
- Ale ja tego nie potrzebuje.- upierał się Oikawa.
- Zamknij się. Makki ma rację chociaż nie chcę mi się w to wierzyć, musisz się zrelaksować. Mam dość twojego zachowania Shittykawa.- powiedział zirytowany Iwaizumi.
- Wreszcie wyszedłeś z domu, oczywiście oprócz szkoły i treningów...- powiedział Mattsun.- Wykorzystaj to!
Oikawa mruknął coś niezrozumianego i wyprzedził przyjaciół.Gdy dotarli na miejsce zauważyli gwarny tłum i czerwone stoiska jak n festyn przystało.
- Wow!- zawołał podekscytowany Makki.- W tym roku jest więcej atrakcji i ludzi.
- Pierwszy raz widzę takie tłumy.- Hajime przyznał rację Matsukawie,a reszta pokiwała głowami na zgodę.Świetnie się bawili...
Trochę pograli, pojadli...- Wow!- krzyknął Oikawa, gdy na ziemię powalił go śliczny, rasowy pies. Chłopak zaczął się śmiać, gdy zwierzę zaczęło go lizać po twarzy.
Tą chwilę zapamięta na pewno...
Może to wola Boga lub zwykły przypadek, ale napewno w tej chwili było coś magicznego...Kiedy pojawiła właścicielka psa, kobieta po 40-stce zaczęła przepraszać za swojego pupila.
Ale siatkarza z Seijoh kręcili głowami zaprzeczając, że nic się nie stało.Właśnie w ten sposób przypadkiem...
YOU ARE READING
Handsome And The Beast || Oikawa Tooru x OC
FanfictionPewna niezbyt urodziwa, dziwna polka trafia do Japonii, gdzie zaczyna uczęszczać do szkoły Aoba Johsai. Dziewczyna zna Japonię tylko z mang i anime. Nastolatka ma niską samoocenę i nie lubi być w centrum uwagi. Postanawia przetrwać ostatni rok szko...