Już taka jestem

903 45 5
                                    

Przyciskiem cofnęłam wiadomość cioci i kliknęłam tę drugą, od nieznanego.

Czekamy na ciebie Mi-chan!

Zmarszczyłam brwi. Kto to?!
Nagle mnie oświeciło...
NIE!!! Nie! Nie! Nie! Nie! Niemożliwe! JAK?! DLACZEGO?!
Postanowiłam odpisać:

To znaczy? Zostało jeszcze mnóstwo czasu do zbiórki. Czekacie? Bo? Ty i kto?

Wysłałam wiadomość i schowałam telefon do kieszeni. Może i jest blisko czerwca, ale rano nadal jest zimno; objęłam się ramionami. Ruszyłam znajomą alejką, którą zawsze idę do szkoły, po jakimś czasie zauważyłam przystanek autobusowy. Były tam dwie osoby. Że też są ludzie, którzy tak wcześnie wstają... Kiedy zbliżyłam się rozpoznałam barwy swojej szkoły, ale byłam na tyle daleko, że nie byłam w stanie rozpoznać tych osób. Jednak, gdy byłam już niedaleko przystanku, odczułam ból istnienia. Podeszłam bliżej i stanęłam gapiąc się na dwóch chłopaków bez słowa. Co dziwne oni też nie rozmawiali. Po około 2 minutach jeden z nich odwrócił się w moją stronę i podskoczył ze strachu.
- O! Wreszcie jesteś.- powiedział Hajime.- Czekaliśmy na ciebie.
- Mai-chan!Nie strasz...- powiedział rozstrzęsiony Oikawa.
- Wybacz.- mruknęłam.
- Długo tak stoisz?- podniósł się as z ławki.
- Kilka minut.- odpowiedziałam, a as zrobił zaskoczoną minę.
- To czemu nie mówisz...- Hajime i Oikawa zaczęli się zbierać.
- Tak jakoś.- wzruszyłam ramionami.
Odwróciłam się i ruszyłam pierwsza zostawiając tę dwójkę w tyle. Patrzyłam na swoje nogi kafle chodnikowe, gdy mnie dogonili i Oikawa złapał mnie pod rękę.
- Czemu nic nie mówisz?- zapytał Oikawa z delikatnym uśmiechem.
- Właśnie...- powiedział Iwa-san.
- Taka już jestem.- wyjaśniłam.- Lubię swoją samotność. Mam mnóstwo czasu dla siebie. Dla mnie cisza nie jest krępująca i nie próbuję zamienić jej na rozmowę. Jestem też myślicielką...,a do myślenia potrzebna jest cisza. Poza tym nie lubię siedzieć za długo wśród ludzi. "Bateria" szybko mi się rozładowywuje.
- Nie czujesz się samotna?- zapytał poważnie Hajime.
- Czasami tak, ale wolę mieć ciszę i spokój niż użerać się z kimś. Dlatego jak was ignoruję to zostaw cie mnie w spokoju. Nie przejmujcie się tym, że jestem sama i nie zmuszajcie na siłę do kontaktów z ludźmi. Jeśli będę chciała kontaktu z innymi to przyjdę sama.

Doszliśmy w ciszy do szkoły, ale nikogo tam nie było. Po paru minutach czekania stwierdziliśmy, że przejdziemy się.

Handsome And The Beast || Oikawa Tooru x OC Where stories live. Discover now