Obecność i zmiana?

1K 50 3
                                    

Przywykłam do tego,że Oikawa Tooru za mną łazi i że próbuje się "zaprzyjaźnić". Wyszłam z klasy, a Oikawa ruszył za mną. Zaczekałam aż zrówna się ze mną i ramię w ramię ruszyliśmy "moją" drogą do sklepiku.
- Odczepisz się?- warknęłam.
- Nie~.- wtulił się w moją prawą rękę.- A co?
- Kończą mi się miejsca, gdzie można ukryć ciało.- powiedziałam śmiertelnie poważnie. Wyrwałam rękę i ruszyłam do przodu.
Ale on nie czekał i znowu się do mnie przylepił. Zaczął gadać o tym co wydarzyło się u niego po treningu.
O tym, że kolejna dziewczyna wyznała mu miłość i bla bla bla...
Skręciliśmy za rogiem i skierowaliśmy się w stronę schodów.
Przeszliśmy parę metrów i zaczęliśmy schodzić po schodach, aż nagle skapnęłam się, że ucichł.
Spojrzałam w bok i zauważyłam, że się potknął i zaczyna lecieć do tyłu.
Zaraz spadnie...!
Zrobiłam krok do przodu i prawą ręką chwyciłam go za koszulę, a lewą za barierkę.
- Z-złapałam...- powiedziałam cicho.
Mój gwałtowny oddech zwiał mi grzywkę z twarzy. Teraz nie mogłam się ukryć. Staliśmy w ciszy patrząc sobie w oczy. Widziałam strach w jego oczach, ale także swoje odbicie. Zmartwioną dziewczynę z rumianymi policzkami...

Polsat dla PolishOlcy 😈😈😈😈

Handsome And The Beast || Oikawa Tooru x OC Donde viven las historias. Descúbrelo ahora