Rozdział 19

10.8K 539 481
                                    

-Co ona tutaj robi?! -warknął wściekły, wskazując na młodą dziewczynę (betę), która siedziała na kanapie w salonie, rozmawiając o czymś z Namjoonem. Wokół stali tylko Jin, Jimin i Jeongguk. Stado G-Dragona musiała wybyć na zwiady.

-O, Hoseok, skarbie! Jak ja Cię dawno nie widziałam~. -uśmiechnęła się zalotnie do alfy, wstając z kanapy.

Chciała przytulić Hoseoka na przywitanie z kpiącym wyrazem twarzy, lecz ten szybko zrobił krok do tyłu, wystawiając rękę, którą utrzymał dystans pomiędzy nią a nim.

Yoongi dokładnie przyglądał się obcej kobiecie.

Była to beta, wiekiem zbliżona do 26-27 lat. Miała blond włosy, które sięgały do łopatek, a na jej czole mieściła się prosta, ułożona grzywka. Na jasnej twarzy odznaczały się mocno zielone oczy, które podkreślała lekkim makijażem. Nie posiadała piegów ani żadnych skaz, a tylko jednego pieprzyka pod prawym okiem. Uśmiechając się, odsłaniała rząd białych zębów, a dzięki czerwonej szmince wydawały się jeszcze bielsze. Była wysoka, bardzo zgrabna, szczupła i ogólnie rzecz biorąc naprawdę atrakcyjna. Obcisłe, ciemne jeansy podkreślały jej długie nogi, a czerwona bluzka z dużym dekoltem uwydatniała jej duże piersi. Na nogach miała czarne, smukłe glany, a ramionach narzuconą czarną katanę.

-Nie dotykaj mnie! -warknął zdegustowany. -Co ona tutaj robi, Namjoon?!

-Zadzwoniłem po nią, ponieważ wiem, że ona ci pomoże. -wyjaśnił spokojnie Namjoon, przyglądając się to jej to Jungowi.

-Nie prosiłem o pomoc! -oburzył się Hoseok, a nieznajoma założyła ręce na piersi.

-Doprawdy? -uśmiechnęła się ironicznie. -A więc to jest ta twoja nowa omega? Jak się nazywasz, mały?

Ten przydomek niesamowicie rozzłościł Yoongiego. Siłą powstrzymał siebie przed niekontrolowanymi reakcjami i w miarę spokojnym głosem odpowiedział.

-Dla ciebie Yoongi. A kim ty jesteś? -oburknął, patrząc się na nią nieufnie. Hoseoka to delikatnie rozbawiło.

-Ouu, pyskaty. Jestem Bomi Yoo, miło poznać. -wyciągnęła rękę w stronę zdezorientowanej omegi, która uścisnęła dłoń kobiety z cicho wypowiedzianym Min Yoongi.

-Bomi jest moją przyjaciółką z dawnych lat. Jest bardzo utalentowana i ma sporą wiedzę, której potrzebujemy. A konkretniej zajmuję się różnymi przypadkami mutacji alf, bet i omeg. Ma również rozbudowaną wiedzę historyczną o takich jak my. Ogólnie mówiąc Bomi ma odpowiedź na każde pytanie w tej tematyce. -objaśnił Namjoon Yoongiemu, który pokiwał głową ze zrozumieniem.

-Słyszałam, że jako jedyny możesz wyczuć zapach Hoseoka, to prawda? -mimo że znała odpowiedź, to z poważną miną zwróciła się do Yoongiego.

-Tak. -potwierdził Min, również poważniejąc.

-A ty podobno możesz zabierać ból Yoongiego. -tu zwróciła się do Hoseoka, który ze skwaszoną miną kiwnął głową. -Dobrze, może usiądźmy. Ty Yoongi weź krzesło i usiądź naprzeciwko mnie.

Namjoon z Jinem usiedli na fotelach z prawej strony, a Jeongguk z Jiminem na fotelach z przeciwnej. Bomi usiadła na środku kanapy, a przed nią Yoongi. Hoseok stwierdził, że stanie niedaleko tej dwójki dokładnie się im przyglądając.

Hoseok postanowił trochę zmienić postawę i jednak skorzystać z pomocy Bomi. Niechętnie, gdyż ta dziewczyna niezwykle go irytowała, jednak jej pomoc tutaj była niezawodna i naprawdę potrzebował odpowiedzi na nurtujące go pytania.

-No dobrze. Może zacznijmy od tego zapachu. Hoseok, kiedy dokładnie go straciłeś i w jakich okolicznościach? -spytała, a jej postawa się kompletnie zmieniła. Od razu widać było, że należała do wolnych wilków. Wydawała się złośliwa oraz bardzo pewna siebie, ale nie widać było po niej, żeby się tym specjalnie przejmowała.

Pyskata Omega| SopeWhere stories live. Discover now