Kolejny ranek mijał im w spokoju. Yoongi ze smakiem zajadał się śniadaniem, które przygotował mu Jimin, a Jimin właśnie zaparzał sobie herbatę, a starszemu kawę.- Masz jakieś plany na dzisiaj kochanie? ~ Zapytał oblizując swoje usta mokre od pomidorowego sosu starszy mężczyzna.
- Ja prawdopodobnie wybiorę się na zakupy, a Ty Yoosie? ~ Wziął do ręki z blatu dwa niebieskie kubki i jeden z czarną cieczą położył obok swojego ukochanego, a drugi z herbatą obok siebie na stole i usiadł zajmując miejsce na przeciwko swojego hyunga.
- Ja pojadę do pracy, a później sam nie wiem może gdzieś pojedziemy co? ~ Zaproponował Min, który w głębi serca błagał los, by Jimin się zgodził.
- Ja dzisiaj chciałem pojechać do mamy...
~ Nieudolnie skłamał młodszy tym samym powodując ból serca u Sugi.- Nie jestem dzieckiem Jiminie, ale chciałbym wiedzieć dlaczego mnie okłamujesz co? ~ Park poczuł, że jest pod ścianą i musi coś na szybko wymyśleć za nim jego ukochany się wścieknie.
- Prima aprilis? ~ Uśmiechnął się, a miętowowłosemu przeszła cała złość.
- Skarbie jest już po...
- Wiem, ale Twoja mina była bezcenna ~ Nie było mu do śmiechu, ale żeby jego kłamstwa się nie wydały musiał się śmiać.
- To gdzie chcesz jechać? ~ Skończył swoje jedzenie i odstawił pusty talerz do zlewu, aby później go ktoś umył.
- Gdziekolwiek wybierz coś ~ Starszy zgodził się na tą propozycję i widząc, że zbliża się jego godzina wstał z krzesła i pocałował na pożegnanie Jimina.
~.~
Park Jimin:
Kiedy będziesz hyung?Yi Xan:
Niestety ze względu na stan mojej
restauracji nie szybko, ale pieniądze mogę Ci przelać na konto.Na te słowa Jimin ucieszył się jakby wygrał milion na loterii. Kamień z jego serca właśnie spadł, a ten debil nie przyjedzie i nie zepsuje jego związku, który i tak był w ruinach.
Park Jimin:
Jasne to jak zadzwonisz to sobie wszystko omówimy i jeszcze raz jest Ci strasznie wdzięczny za wszystko ❤Yi Xan:
Jasne, ale jak coś to o mnie nie zapominaj już więcej.
Dobra ja uciekam, bo roboty jest
od groma i jest do dupy.Park Jimin:
Powodzenia hyung.Ucieszony rudzielec wybrał numer do swojego narzeczonego i wystukał kilka liter po czym wysłał wiadomość.
Wiewióra❤:
Wesołe miasteczko.Yoongi odczytując wiadomość od razu wiedział, że ten dzień będzie udany mimo zrzędzących klientów.
~ Jak przekupić czas, by chwilę z
Tobą trwały dłużej? ~
DU LIEST GERADE
Love hurts without you ~Yoonmin ✔
FanfictionDruga część "Yours" Zostawił niedopitą herbatę na stole Zimnego tosta jak zimne serce, które jest pełne ran Kilka listów, które pisał z myślą o nim, oraz zapach swoich perfum w łazience. Zostawił wspomnienia i kilka łez i choć nie było go już dwa l...