🌹38🌹

165 8 0
                                    

Leżeli na łóżku obaj nie mogą usnąć w tak gorącą noc. Bez wyrazu w całkowitej ciszy leżeli zagapieni w biały jak śnieg sufit.

- O czym myślisz? ~ Zapytał młodszy, który obawiał się tego samego pytania.

- O niczym. ~ Skłamał.

Suga chciał poleżeć w ciszy i pomyśleć o tym całym bezsensownym życiu. Co mu daje miłość i czy jego róża jest bezpieczna. Kochał Jimina, ale bał się go zranić, zbyt bardzo przejmował się wszystkim.

- Hyung mam pytanie. ~ Przytulił się do jego nagiej klatki piersiowej.

- To je zadaj. ~ Dał mu zezwolenie i wziął go w swoje ramiona, w których Jimin czuł się niezniszczalny.

- Jak rozmawiać o czymś na co nie potrafimy znaleźć odpowiednich słów? ~ Nie chciał się spotykać z Yi, ale musiał. Yoongi nie wiedział za bardzo jak ma odpowiedzieć na to pytanie, ale nie zignorował młodszego tylko chwilę pomyślał nad odpowiedzią.

- Myślę, że gesty wtedy pomagają na przykład
małe pocałunki, albo oddalenie się od siebie, bo słowa tak naprawdę nic nie znaczą Jiminie. Ja tu Ci mogę mówić, że Cię kocham, ale potem mogę się oddalić i moje słowa będę tylko bólem dla Ciebie choć tak łatwo się je wypowiada.~ Odpowiedział, a młodszy jak gdyby posmutniał.

- Nie odejdziesz prawda? ~ Tak trudno razem im żyć, ale jeszcze trudniej żyć im bez siebie.

- Jeśli się kogoś kocha nie opuszcza się tej osoby. ~ Powiedział po czym obrucił się w bok wraz z jego ukochanym i przytulony do niego tyłem pocałował go w kark czule szepcząc "Dobranoc. Kocham Cię."

~ Nie całuj kiedy nie kochasz. ~


Love hurts without you ~Yoonmin ✔Where stories live. Discover now