Druga część "Yours"
Zostawił niedopitą herbatę na stole
Zimnego tosta jak zimne serce, które jest pełne ran
Kilka listów, które pisał z myślą o nim,
oraz zapach swoich perfum w łazience.
Zostawił wspomnienia i kilka łez i choć nie było go już dwa l...
Siedzieli przy jednym stole i razem jedli obiad, który przygotował dla nich rudzielec.
- Co robiłeś cały dzień? ~ Zapytał starszy z nich.
- Ja w sumie ugotowałem obiad, posprzątałem i trochę pograłem w gry, a Tobie jak minął dzień? ~ Chłopak nie wspomniał tylko o jednej ważnej rzeczy, a mianowicie o tym, że pisał że swoim dawnym amantem.
- Mi w sumie również minął dzień okej i nawet klienci byli zadowoleni z zakupów. Możliwe, że dostanę nawet awans w pracy co mnie bardzo cieszy, bo będzie więcej kasy. ~ Zachwycił się mężczyzna, który również zapomniał dodać o rozmowie ze swoją współpracowniczką.
- To świetnie, bo może w końcu uda nam się kupić nowy komputer i nareszcie będziemy mogli sobie pozwolić na więcej rzeczy ~ Ucieszył się Jimin, który nie mógł doczekać się awansu swojego ukochanego.
-Mmm, a tak ogólnie to za niedługo nasza czwarta rocznica licząc te lata rozłąki. Może chciałbyś się gdzieś ze mną wybrać? ~ Zapytał z nadzieją na to, że młodszy się zgodzi. Patrzył w jego piękne brązowe oczy i błagał, aby jego ukochany powiedział "tak".
- Jasne, że tak. ~ Wstał z swojego miejsca i udał się na kolana Yoongiego. - Dziękuję Ci Yoosie, że jesteś dla mnie taki miły. ~ Pocałował mężczyznę w policzek.
- O co Ci chodzi? ~ Zapytał starszy zdając sobie sprawę z podstępu młodszego, który po prostu był zbyt miły jak na siebie.
- O nic mi nie chodzi. ~ Zaprzeczył Jimin. - To już nie mogę być miły dla mojego ukochanego hyunga? ~ Zapytał przytulając się bardziej do Mina, a tamten znając swoją myszkę od razu wiedział o co mu chodzi i dlaczego jest taki miły.
- Już Ci robię tą herbatę, a ty włącz telewizję i wybierz jakiś horror czy tam co tam chcesz. ~ Zesadził swoją królewnę z jego nóg po czym wstał, by wstawić wodę na herbatę.
- Okej. ~ Powiedział ucieszony rudzielec i ruszył w kierunku salonu. - Hyung wstaw jeszcze naczynia do zlewu to później umyje się. ~ Wykrzyczał z drugiego pokoju.
~ Nie należysz i nie chcesz należeć do Tego świata Twoje miejsce to cień, choć mają cię za wariata. ~
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
