28

415 16 2
                                    

* półtorej miesiąca później*
*Luna*
- I co, mam powiedzieć po prostu żegnaj Fede i odejść?- krzyknelam gdy Matteo czytał swój tekst- Ta scena ma złamać serce widza, żeby kolejna je skleila

- A co byś chciała?- odezwała się Juliana- Zgrajcie to z Matteo i zobaczycie efekty później

- Sol... wiem, ze nie powinnam ci mówić tego tu, na lotnisku..- Matteo zaczął czytać, a ja otworzyłam książkę, ktora podała mi Nina

- Nie utrudniaj tego...- szepnelam i spojrzałam na Matteo, który nerwowo ruszył rękami, więc zapisałam sobie w głowie ze muszę mu powiedzieć, ze jest niezłym aktorem

- To jest moja ostatni szansa, musisz wiedzieć, że...

- Nie, wolę nie wiedzieć- spojrzałam na książkę, a Matteo złapał mnie za dłoń, przez co Nina i Gaston odeszli od nas

- Sol... kocham Cię i pragnę mieć cie przy swoim boku, w mojej głowie nie ma miejsca na nic,  ponieważ zajelas moje myśli i serce- Matteo kleknal przed mną i pocalowal moja dłoń- Daj nam szansę, pozwól mi pokazać ci czym jest miłość i udowodnić, ze może ona przetrwać wszytko, nawet odległość. Jeśli chcesz zostanę tu dla Ciebie i...

- Ty wyjezdzasz, ja tu zostaje- wstałam z krzesła i ostatni raz na niego spojrzałam, a po moim policzku spłynęła prawdziwa łza- Żegnaj Fede- dałam mu swoją książkę i odeszlam od niego- I tak uważam, ze to było słabe- powiedziałam do mojej kosmetyczki, która zaczęła z fryzjerka szykować mnie do następnej sceny, a po chwili dołączyła do nich stylistka

- Juliana, mam to o co prosilas, no wiesz te prezenty na dzisiaj- krzyknął Benicio i podał jej jakąś torbe, a ja wstałam już gotowa z mojego krzesła- O Luna, wyglądasz ślicznie, brakuje ci tylko tego- podał mi róże, poszedł do Ambar i zrobił to samo

- Luna- usłyszałam krzyk Matteo- Dziś ostatni dzień na planie, może chciałabyś, jakoś to świętować?

- Tak, chcę odrazu iść spać, a zwłaszcza, ze potrzebuje odpoczynku i to dużo- weszłam do swojej garderoby i położyłam się na kanapie, a po moich policzkach zaczęły splywc łzy

- To już koniec filmu, cieszysz się?- Ambar usiadła na podłodze przy kanapie- Co jest, czemu płaczesz?

- Ambar to już koniec filmu,  Z jakiś czas, chyba dwa miesiące, zaczynają się koncerty i to tylko w Argentynie- spojrzałam na nią- ta trasa, jednak nie będzie aż taką wielką trasą

- I co z tego, szybciej zajmiesz się swoją karierą?

- I stracę Matteo- Całkowicie się rozplakalam, a ona odrazu mnie przytulila- Jestem jak Sol, ale ja dałam Matteo szansę, pomimo ze wiem o tym, ze go stracę

- Luna on Cię kocha, jesteś cudowna, on nigdy nie pozwoli ci odejść- Ambar podała mi chusteczkę i jeszcze mocniej mnie przytulila, a ja zaczełam myśleć o przyszłości

- Ambar, jak długo Matteo będzie, że mną skoro pojawiał się Emilia- zaczęłam bawić się chusteczkę i co chwilę patrzyłam w stronę drzwi- A ostatnio moi chłopcy, lubią wracać do swoich byłych

- Oj Luna, Matteo nigdy nie będzie już kochał Emili, to ty zdobylas jego serce- pomogła mi wstać i poprawiła mi makijaż- A teraz chodź nagrać ostania scenę filmu, będzie buziak- zasmiala się i pociągnęła mnie na plan

Pelicula amor|| LutteoWhere stories live. Discover now