*Tydzień później*
*Luna *Siedziałam z Nina na scenie, czekając na Matteo, czas zajelysmy plotkowaniem i rozmowa o jej byłych
- I tak wlasnie pogodzilam się z Eric'iem- zasmiala sie Nina i usiadla kolo mnie na scenie- Co z Simonem? Zerwaliscie już?
- Co? Czemu mielibyśmy zerwać? Jesteśmy razem szczęśliwi - powiedziałam rozgladajac się po scenie, czy nie ma nikogo z nami
- Bo wy jesteście przyjaciółmi i to takimi najlepszymi, ale to nie jest miłość. Powinniście ze sobą zerwać i przestac się oklamywac
- Ale ja naprawdę go kocham i on Mnie też
- Kochas go jak przyjaciela, najwyżej jak brata, nic więcej - powiedziała i wyjela ze swojej torebki żelki i zaczęła czytać scenariusz - Ooo dzieje się, powinnaś właśnie ćwiczyć sceny z Matteo
- Ale on zaginął, a ty masz nas oceniać. Czy on myśli ze to są jakieś żarty? - westchnelam, a po chwili ktoś zakryl mi oczy
- Witam Sol i Valu, co tu robicie same? - usmiechnelam się i wstałam
- Nie twój interes Federico - zasmiałam się i pomoglam wstać Ninie - A przy okazji, kto pozwolił ci mnie dotykać?
- A czy potrzebuje pozwolenia?- Matteo przyciągnął mnie do siebie i próbował mnie pocałować
- Tego nie ma w tekście - Nina powiedziała to bardzo cicho, ale nie zwróciliśmy na nią za dużej uwagi
- Tak potrzebujesz i powtórzę ci to po raz setny żebyś mnie nie dotykal, tam gdzie to nie potrzebne - wzięłam scenariusz i mu go podałam i wyjęłam swój- Masz otwarte na pewnym fragmencie i go zagramy
- Jeśli tego chcesz - spojrzał na tekst i sie zasmial - Sol A co Ty tu robisz?- Szukam Valu, żeby jej powiedzieć ze Leon wszystko rozumie i ze chce z nią porozmawiać
- A ja myślałem ze przyslas do mnie - podszedł do mnie bliżej i położył swoją dłoń na moim policzku - Ale żadne z nas nie będzie szczęśliwe, ponieważ Val wyszła przed chwilą z Leonem, był pierwszy - uśmiechnął się do mnie
- To... Ja Eee.. już chyba pójdę - odwrocilam się, ale Matteo mnie złapał za rękę i odwróciła w swoją stronę- piosenka i pocałunek - odsunelam sie o niego i spojrzałam na Nine
- Dobrze wam poszło, wyglądało jakby Matteo był naprawdę zakochany - zasmiala się, Matteo też się zasmial, ale to chyba był bardziej nerwowy śmiech niż taki normalny
- Jestem świetnym aktorem - powiedział po czym się zasmiałam- Nie uważacie tak?
- Aktorstwo idzie ci o wiele lepiej od bycia skromnym- Matteo zasmial się i zbiegł że sceny, a moja wzrok kierował się za nim
- Ja już będę leciała, idę pokorzystac i spotkać się z fanami- Nina wybiegła z budynku i na chwilę zostałam sama
- Już jestem - Matteo dał mi gitarę i usiadł koło mnie - Spróbuj to zagrać - poddał mi nuty, a ja zaczęłam grać - Idzie ci nieźle, ale musisz jeszcze poćwiczy, na przykład w tym momencie - pokazał na kartkę - źle ustawiasz ręce - złapał mnie za rękę i ułożył ja na gitarze - Spróbuj
- Masz rację to brzmi lepiej- usmiechnelam się do niego i znów spróbowałam zagrać
- To prawda ze Simon jest twoim chłopakiem? - spojrzał w stronę widowni
- Tak - wstałam i oddałam mu gitarę, a nasze dłonie się dotknęły - Jak to robisz ze nie boisz się występować przed tłumem ludzi, jak patrzę na te puste siedzenia już mi nie dobrze?
YOU ARE READING
Pelicula amor|| Lutteo
FanfictionOkładkę wykonała świetna @mxicix Matteo Balsano sławny piosenkarz dostaje rolę w filmie muzycznym, w którym gra sławna aktorka Luna Valente i jej przyjaciółka Nina Simonetti. Ale Matteo ma jeden warunek, który jest świetnym pomysłem przy karierze je...