20

497 35 21
                                    

*Luna*
Usiadłam pomiędzy Simonem i Matteo, po chwili doszła do nas Ambar i usiadła na nogach Simona, a po chwili nasi chłopcy zaczęli sie śmiać

- Ej wiecie co się wczoraj działo, bo chyba za dużo wypilam?- powiedziałam razem z Ambar, a Matteo spojrzał na mnie zestresowany- Cos się stało?- przenioslam sie z piasku na nogi Matteo i spojrzałam mu w oczy

- Porozmawiamy później o pewniej rzeczy- uśmiechnął się i położył mi ręce na plecach- A na  twoich urodzinach świetnie się wszyscy bawili, Nina, Simon i Ja byliśmy najbardziej trzeźwi z naszej szóstki
- A wy dwie najwięcej wypilyscie- powiedział Simon śmiejąc się, A Ambar pokrecila głową- A ty chciałaś przekonać mnie i Benicio na trojkacik- Simon patrzal na Ambar, a ona się zarumienila- Ale to nie najgorsze, jak z Matteo zaprowadzilismy was do pokoju, to powiedzialas do Luny...- Simon nie dał rady i wybuchnal śmiechem

- Zostaje homo, bo chłopcy nie potrafią się bawić, a potem podeszlas do Luny, by ją pocałować, a ona się nie sprzeciwiala- Matteo się zasmial i zaczął bawiąc się moja bluzka

- Gdy udało nam się was od siebie odciągnąć, poszliśmy na imprezę, a wy tam przyslyscie i zaczelyscie tańczyć z Benicio...- Simon spojrzał na mnie zdenerwowany, a ja położyłam ręce na szyji Matteo- Ale na szczęście, zaprowadził was na górę i przyszedł do nas..

- I powiedział, że chcialyscie zaciągnąć go do łóżka- Matteo podciagnal moja bluzkę do góry- Jakoś mało wierne jesteście- uśmiechnął się, a ja patrzyłam na niego, że smutkiem

- Więc poszliśmy do was- Simon pocalowal Ambar, a Matteo uśmiechnął się do mnie

- Coś sie jeszcze stało? - powiedziałam bardzo szybko do Matteo, a on pokiwal głową

- Powiem ci później- uśmiechnął sie do mnie i ułożył swoje ręce na moich plecach- Lepiej nie mówić o takich rzeczach przy innych

- Oki- wtulilam się w niego, a Matteo pocalowal mnie w policzek

- O moje małe rozrabiaki- krzyknął Gaston i usiadł pomiędzy Simonem i Matteo- Nina chodź- po chwili pojawiła sie moja przyjaciółka i usiadła tak jak ja i Ambar- Pamiętam, ze wczoraj nieźle się bawilyscie, ale mi nie dawalyscie żadnych propozycji? Dlaczego?- Zobaczyłam, ze Nina zgromila go wzrokiem- Nie ważne, nic nie mówiłem

- Matteo- usłyszałam krzyk Emili, więc pocalowalam Matteo, bardzo namnietnie położyłam mu ręce na policzkach, a on zaczął jeździć rękami po moich plecach- Matteo, możemy porozmawiać?

- Nie widzisz, ze teraz jest zajęty- w mojej głowie była taka myśl by zrobić jej na złość, bo widać że jest w nim zakochana- Wiesz mną, czyli jego dziewczyną

- Ale to jest pilne- krzyknęła, a Matteo się uśmiechnął do mnie

- Luna ma rację jestem zajęty- znów mnie pocalowal, a ja sie usmiechnelam

*Ambar*
- Luna ma racje jestem zajęty- spojrzałam na Emili i się usmiechnelam, bo widać było, ze jest zdenerwowana, a jak odeszła wstałam z Simon i zaczęłam iść powoli po plaży i tak jak się spodziewałam, po chwili dołączył do mnie Simon

- Wiedziałam, ze za mną pójdziesz- załapałam go za dłoń i poczułam szczęście, ze mam go tylko dla siebie- Jest mi naprawdę wstyd, przez to co zrobiłam

- Luna też to zrobiła- zasmial się, a ja spojrzałam mu w oczy

- Simon, ale to ty jesteś zazdrosny o Benicio- powiedziałam najciszej jak umiałam i złapałem go za dłoń- Przepraszam, nie powinnam się tak zachowywać

- Bylas pijana- powiedział z uśmiechem i mnie przytulil- Niektórzy się gorzej zachowują, a ja i tak jestem dumny, ze się z nikim nie calowalas

- Skąd wiesz?- patrzalam na niego, ze smutkiem, a on na mnie ze zdziwieniem- Skąd wiesz, ze nie pocalowalam Benicio?

- Bo by mi powiedział, byłby dumny, ze odbił mi kolejną dziewczynę- usiedlismy w miejscu, gdzie nikogo nie było i było otoczone dużą skałą

- Czyli nie jesteś zły?- patrzalam na niego niepewnie, a on się uśmiechał
- Gdy do Ciebie przyszłem pocalowalas mnie i powiedzialas, ze marzysz o tym bym ci się kiedyś oświadczył i chcesz być, ze mną do końca- po jego słowach usmiechnelam się i polozylam głowę na jego nogach- A nawet jakbyś go pocalowala, byłaś pijana i na pewno bym ci to wybaczyl

- Bo mnie kochasz?- spojrzałam mu w oczy, a on przybliżył się do mnie z uśmiechem

- Bo Cię kocham i za tobą szaleje- szepnal i mnie pocalowal, co od razu odwzajemnilam, a po chwili poprawilam się nawet nie odsuwajac się od Simona- Uwielbiam Cię całować

- A ja uwielbiam jak mnie calujesz- zasmialam sie i przytulilam chlopaka- Ale oświadczysz sie mi?

- Nigdy, wiesz co myślę o slubach i wszystkim- odsunelam się od niego i spojrzałam na morze- Obrazilas sie?

- Nie, ale wiesz Benicio mówił, ze marzy o ślubie- spojrzałam na niego, a on pokrecil głową

- To idź do niego- nawet na mnie nie  spojrzał i wziął do ręki jakiś kamyk- Na pewno będziesz z nim szczęśliwa- powiedział zdenerwowany i rzucił kamykiem do wody

- Glupku, ty naprawdę jesteś zazdrosny- zasmialam sie, usiadłam mu na nogach i pocalowalam go w policzek- To ty jesteś moja wieczną miłością, nie zostawie Cię dla jakiegoś Benicio, najwyżej będzie moim przyjacielem
- O mnie tez tak mowilas, za nim sie zakochalas?- Simon nadal na mnie nie patrzal, a mnie to bawilo, bo musiałam przyznac ze był uroczy

- A wiesz, ze tak- polozylam mu rękę na policzku i musnelam jego usta, a on w końcu na mnie spojrzał- Tylko przy tobie była taka sytuacja, ze zdobyles moje serce, bo się nie starales, a i tak wiedziałam, ze coś pomiędzy nami jest

- Przepraszam, ale naprawdę jestem zazdrosny- złapałam go za dlon i wtulilam się w niego

- Nie masz o co, Benicio to miły i świetny chłopak, ale dla mnie może być tylko przyjacielem

- Kocham Cię i cieszę się, ze jesteś moja i ze to ja mogę być w twoim sercu- pocalowal mnie w czubek głowy i zaczął glaskac mnie po plecach

- Ja ciebie też, kocham Cię jak stąd do nieba- zasmialam sie i odsunelam się od niego i wstałam - Musimy wracać, ciągle źle sie czuję po tej imprezie

Nie minęło 24 h nawet 10, a Wy dobiliscie te 14 ⭐
Więc tutaj dobijcie 16⭐(W więcej nie wierzę) i 8 kom.
~Luna❤

Pelicula amor|| LutteoWo Geschichten leben. Entdecke jetzt