Zmiany

8.2K 443 91
                                    

- Co może być ważniejsze niż walka z Czarnym Panem? -
- Uwierz mi Pansy mogą być ważniejsze sprawy niż głupie przepowiednie... -
- Na razie ci odpuszczę ale wytłumacz się jeszcze z jednego. -
- Co tym razem Draco? -
- Czemu tak wyglądasz? -
- Czy ty coś sugerujesz? -
- Wyglądasz jakby coś cię strawiło i wyrzygało. -
- Dzięki Draco... -
- Zawsze do uslug. -
- Jakby to ująć te wakacje nie były dla mnie łatwe. -
- Oh... Chyba wiem o co chodzi... -
Szatyn popatrzył zaskoczony i lekko przerażony na blondyna.
- Niby o co? -
- No... W ministerstwie straciłeś ojca chrzestnego... -
- Oh... Tak to o to chodzi. -
Twarz szatyna się uspokoiła.
- Nie możesz się o to obwiniać, to nie twoja wina. -
-  Dzięki Draco... -
Ich rozmowę zakłóciło przybycie gości.
- Harry! Wszędzie cię szukaliśmy! Czemu do nas nie przyszedłeś? -
- Hermiona przecież mówiłem Ginny że nie przyjdę... -
- Ale co ty robisz w wagonie slizgonów?! I to z Malfoyem?! -
Szatyn miał już coś powiedzieć ale blondyn był szybszy.
- Granger jeśli coś ci się nie podoba to zabierz swoich rudzielców z wagonu slizgonów. -
- Malfoy nie wtrącaj się! -
- Ron! -
- Weasley nikt cię nie nauczył że nie mówi się nie pytanym? -
- Zaraz cię rąbnę! -
- -10 punktów dla Gryffindoru za grożenie prefektowi. No ładnie ładnie jeszcze się rok szkolny nie zaczął a ty już punkty tracisz Weasley. -
-Ty.... -
- Ron wystarczy chodźmy stąd. -
Brunetka spojrzała ostatni raz na zielonookiego po czym opuściła przedział.
Blondyn opadł z powrotem na swoje miejsce.
- Dzięki Draco poradziłbym sobie. -
- Oh... daj spokój, nigdy nie ominę okazji żeby podroczyć się z Ronusiem. -
Szatyn uśmiechnął się lekko po czym złapał się za brzuch i wybiegł z przedziału. Zaskoczeni ślizgoni popatrzyli po sobie. Draco kazał reszcie zostać w przedziale a sam udał się na poszukiwania gryfona. Znalazł go w łazience. Siedział naprzeciwko klozetu i ciężko oddychał.
- Harry... Wszystko w porządku? -
- Nic nie jest w cholernym porządku! -
- Możesz mi wszystko powiedzieć Harry. -
- Jeszcze nie teraz Draco. Nie jestem gotowy. -

Secret in his lifeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz